|
Witamy,
Gość
|
TEMAT: Różanie- i nie tylko - u Juleczki
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/10 16:28 #104033
|
fajny zakup -kwiat niespotykany
 |
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/10 18:09 #104039
|
Mam już podobnego...
A także inne... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
 Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): th, takasobie, zanetatacz, Franusiowa
|
--=reklama=--
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/10 23:02 #104065
|
, -trochę ich masz Juleczko ,najbardziej podoba mi się ten na 3 fotce |
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/11 20:57 #104182
|
Zazdraszczam tych storczyków
Nie mam do nich ręki. Przepiekne zdjęcie z Alchymistem i Feligonde. W czerwcu Twój ogród musi wyglądać rewelacyjnie Mój m. tez broni trawnika. Też muszę sadzić pięterowo |
|
Za tę wiadomość podziękował(a): Juleczka
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/12 07:53 #104208
|
Storczyki wbrew pozorom sa łatwe w uprawie... Tylko przelewam woda raz na 1=2 tygodnie... Zakup ich to tylko taki chwilowy kaprys gdy je widzę- stawiam na oknie i tylko przelewam pod kranem.... I od czasu do czasu kapka nawozu / nawet nie specjalny do storczyków tylko zwykły bardzo rozcieńczony. I sobie rosną. Dopiero raz im zmieniałam podłoże a niektóre sa od 7lat... .Pierwszy pokazany to ostatni zakup. A było w czym wybierać. jednak byłam z mężem na zakupach wiec tylko jeden mógł wylądować w koszyku.
 Byliśmy samochodem to zewnętrzne zimno nie zaszkodziło przy powrocie, ale gdybym pojechała sama autobusem to pewnie to zimno by zaszkodziło. Do następnego pobytu tam muszę poczekać Kilka czerwcowych fotek z ogródka. Ogólnych fotek mam mało z minionego roku, bo był rozgardiasz budowlany i unikałam fotek z tym widokiem.  Piwonia ITOH BARTZELLa i róża MARY ROSE Maid marion piwonia URSYN NIEMCEWICZ i druga MARY ROSE Niektóre róże z wiosennego zakupu trzymam w doniczkach do zakwitnięcia, by sprawdzic zgodność odmianową. Potem je jesienia sadzę w upatrzone miejsca. Przykładowa róża... Nie tylko róże u mnie rosna... Alchimist [bDrugi krzaczek Eden Rose, mlodziak][/b] Od lewej Old port, Mariateresia,White Meilandina,Summer Fairytale /Korpinka Leonardo da Vinci |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Franusiowa
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/12 09:23 #104221
|
Masz naprawdę ciekawe okazy storczyków! Trzeba mieć do tego serce!
 Piwonie z różami tworzą super kompozycję! Tylko trzeba wpaść na to, żeby tak zgrabnie posadzić  |
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/12 10:59 #104239
|
Juleczko ależ masz śliczna kolekcję storczyków ja muszę dokupić
|
|
Danusia
Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY Moje małe szczęścia i porażki WIZYTÓWKA |
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/12 14:19 #104251
|
Dziś pojechałam do Auchana... Storczyków wysyp, ale dużo droższe niż w Castoramie, nie skusiłam się. Towar ogrodowy ten sam co był- dobrałam jeszcze kilka kapersów- fotki których niżej...
To co mi skiełkowało z poprzednich zakupów wsadziłam w ziemie i tak wygladaja dzisiaj- wyprostowane juz i zieleniejące... piwonia PEACH AND CREAM TRYTOMY |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/13 16:27 #104376
|
Dzisiaj pochmurno, +5 stopni...i sypie śnieg... czując się taka jakaś zniechęcona , dla poprawy nastroju / wiadomo co może pomóc
/ - wybrałam się znowu do B1... Chociaz nowego towaru nie było, pobuszowałam znowu w tym co leży na regałach i w końcu w koszyku wylądowały takie kapersy...powtórnie 3szt trytomy -tylko po 2,90 powtórnie te dalie, bo te bulwki srednie, wiec będzie wiekszy razem krzaczek dobrałam piwonie- Katerine Fonteyn oraz piwonia Honey Gold Grzebałam we wszystkich kartonikach by wybrać jak najładniejsze rosliny. Ze skrzynek luzem wzięłam bulwki białych i żółtych mieczyków. Wróciłam bardzo zadowolona i w dobrym nastroju. Do tego zaraz miałam autobus powrotny, więc nie czekałam na przystanku. I od razu radośniej.. .  |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Franusiowa
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/13 17:17 #104383
|
Juleczko jesteś naprawdę "Zielonozakręcona" kupujesz masę roślin.
 Widzę ,że od razu je sadzisz do donic i masz dobre efekty  Ja chcę w tym roku zaprosić do siebie trytomy ale u nas jeszcze sadzonek nie widziałam. Co, to za sklep "B1." o którym wspominasz ? |
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/13 17:30 #104385
|
a ja właśnie chciałam napisać ,że Ty już działasz wiosennie a mi się jakoś nic nie chce ....zakupy ogrodowe też mi zawsze poprawiają humor ,ale w mojej Biedrze nic jeszcze nie ma...zakupy super
|
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/13 17:35 #104387
|
Jeszcze nie grzebię wiosennie ,bo jeszcze leży śnieg
 Pogada jest ładna słoneczna i wszystko zmierza w dobrym kierunku  |
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/13 17:51 #104393
|
Poprzedni market kt.óry był w tym miejscu wykupił Auchan i to jakby to samo co Auchan ,ale nazywa się B1. Wiele towarów tam jest to samo logo... Dla mnie do B1 jest wiele bliżej niz Auchan i to ważne, , bo przystanek autobusowy w te i wewte mam blisko.
, więc na zakupy mogę smigać bez męża- i kupić co chce bez kurateli Dzisiaj nawet spostrzegłam, po ostatniej wizycie w Auchan mogłam na swieżo porównać ceny kapersów w obu marketach i za ten sam towar jednak w B1 są niższe ceny...Co do zakupów szalonych- to ja tak mam co wiosny. Potem tych roślin w doniczkach do wiosny stoi przy balkonie mnóstwo i chąc powiesic pranie na polu muszę to wszystko wte i wewte przestawiać. Ale wole kupić skiełkowane, bo moje doświadczenia z lat nauczyły mnie kupić żywe, zielone rosliny, bo uśpione mocno sie jednak moga nie obudzić, bo zbyt wysuszone. Były straty, wiec już nie narzekam tylko wybieram co mi się podoba.Widząc rośliny w sklepie na regale szybko się nakręcam i koszyk zwykle bywa pełnawy... Jeszcze mi nikt- od lat- nie zwrócił uwagi,że robię fotki czy tez wywalam wszystko z kartonów i pojedynczo wkładam z powrotem delikatnie przegladając co w srodku kapersów. Zdaje sobie sprawę,że to trzeba delikatnie ogladac, bo nikt przecież nie chce kupić potem połamanych wewnatrz kapersa. Zdarzaja sie i tacy co mietoszą i odkladaja z powrotem- sama nieraz zwracałam im wtedy uwagę by to robić delikatnie.Na okrasę postu  CHRISTOPHER MARLOWE c |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/13 17:54 #104397
|
a to u mnie nie ma takiego sklepu -myślałam ,że tak w skrócie nazywasz Biedronkę......też wolę na zakupy sama...
|
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/13 18:47 #104414
|
Do Biedronki mam dosłownie 3 minuty... Ale towar ogrodniczy trzeba tam trafić świeży, bo po kilku dniach wszystko poprzewracane, wysuszone i połamane... Zwykle w niedzielę wieczorem zaglądam w necie do gazetki biedronkowej co ma być i gdy mnie interesuje to lecę z rana...
W okolicy mam jeszcze ze 3 Biedronki i Lidl - to jak czego nie ma w tej blisko to dyrdam po innych, aż znajdę czego szukam... Bliska Biedronka ma dla mnie też tę zaletę, że lubię do pierwszych nasadzeń wiosennych w doniczkach- na krótki 1-2 miesięczny okres, przywieźć sklepowym wózkiem / nie potrzeba wtedy prosic pomocy/ z 10 worów ziemi. Czasem powtarzam, gdy potrzeba dużo a na ogrodzie zmarznięte- mam zawsze przygotowane trochę kompostu, ale wiadomo gdy zimno czy bardzo mokro nie da sie z niego skorzystać. Nie miałam w niej nigdy robaczków czy muszek, więc nie narzekam na nią. Wiosną schodza rosliny z przesyłek, sporo kapersów i do tego zamówione róże a także zawsze troche kupionych róż w kartonikach - wtedy ziemia z Biedronki jest ratunkiem. Mogę i wieczorem sadzić w piwnicy... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/13 21:23 #104470
|
Juleczko szalejesz z zakupami
u nas w mieście jest tylko Biedronka ale towar tak jak piszesz i na dodatek nawet jak marnie już wyglądają to nie ma przecen |
|
Danusia
Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY Moje małe szczęścia i porażki WIZYTÓWKA |
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/14 19:57 #104586
|
To co było skiełkowane juz wszystko w doniczkach, wyniesione do piwnicy na parapety... Tam chłodniej to na razie mocniej nie ruszą. Tzn piwonie i trytomy...
Kilka fotek róży CINCO DE MAYO* znanej również pod nazwą Celebrating Time... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/14 20:03 #104587
|
Juleczko -śliczna jest już się cieszę ,ze ją zamówiłam
 |
|
|
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/15 13:02 #104673
|
Za oknem nadal biało i tempetarura w okolicy 0... nadal wspominki...
Róża Botticellii... Meiland 2004... U mnie niewiele urosła/ może to to coroczne ciecie tez ma wpływ/. Katalogowo ma mieć wysokości 80cm, ale na razie daleko jej do tego... |
|
"Ogrodnictwo to niebezpieczne hobby- bywa, że codzienne obcowanie z roślinami zmienia się w uzależnienie."
Różanie-i nie tylko-u Juleczki
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
|
Różanie- i nie tylko - u Juleczki 2018/02/18 13:18 #105016
|
Witaj Juleczko,
Dziękuje z odwiedziny i szybko przybiegam z rewizytą. Zaglądałam czasem do Twojego ogrodu i zastanawiałam się jak ogarniesz przycinanie takiej masy róż. Piękne kwitnące rośliny i w domu i w ogrodzie. Widać, że właścicielka lubi to co robi. .Róż masz więcej niż w niejednej szkółce. Cieszę się, że spotkałam krajankę, bo jak zauważyłam większość forumowiczów mieszka na zachód od nas .Świat jest dziwny. Być może mijałyśmy się obok cebul w B1 a spotkałyśmy się na forum, też mam tam bliżej niż do Auchan. Pozdrawiam z przedmieść Rzeszowa |
|
|
Moderatorzy: Efkaraj