Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Bzik liliowcowy … z winnicą

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/04 19:46 #83029

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Po liliowcach, w większości, pozostało wspomnienie i gdzieniegdzie nasiona :) Chociaż są dwa upaciuchy, które kwitną nadal. Oba bezimienne.





Kilka dni temu pstryknęlam taką :fotka

:lol:

Okazuje się, że ubogi w kwiaty ogród też mi się podoba. Po zeszłotygdniowych deszczach trawa zazieleniła się, dzisiaj też zimno i mokro, czas dłuższego siedzenia w domu się zaczął wink-3 I oglądania ogrodu przez okno :silly:
Po dokładnym objedzeniu naszej jarzębiny :diabelek część ptaków zbiera się do odlotu



Nam pozostał jeszcze dereń





i takie jesienne widoki



Jakieś nieliczne kwiatki ;-)







I już niedługo - czas żniw, czyli winobranie :woohoo:
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2017/09/04 19:50 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, edulkot, VERA, markussch01, zanetatacz

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/04 19:57 #83031

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Marysiu -u mnie tez kilka liliowców wypuściło pąki i niektóre kwitną cały czas......szybko ta jesień nadeszła....a jeszcze dwie dalie nie zdążyły zakwitnąć
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka


--=reklama=--

 

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/04 20:13 #83032

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
U mnie Pink Stripes jak zwykle będzie kwitł do października ;), On and On też jeszcze ma sporo pąków, a jeden jeszcze w ogóle nie zakwitł (zapomniałam nazwę :oops: ) i chyba juz teraz go wywalę, bo przesadzony na górkę kompostową w zeszłym roku tak mi odpłaca :angry:

Klęska urodzaju na dereniu zdziwko , muszę jutro obejrzec swój, ale na pierwszy rzut oka liście widzę, więc na pewno szału nie ma :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/04 20:29 #83035

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Piękne zbiory Marysiu :woohoo: . To jeden krzak Ci tak obrodził czy masz ich więcej?
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/04 20:35 #83040

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Żaneto, susza w ogrodzie spowodowała bardzo słabe kwitnienie, także liliowców. Chryzantemy sterczą zasuszone, prawie wcale nie będą mialy kwiatów. Jesieni nie lubię, ale cóż ...



Marta, tyle derenia to jak żyję nie widziałam zdziwko Zwykle wybierałam pojedyncze owoce, teraz rwię garściami krecigl
Nie mam pojęcia co z nim jeszcze zrobć cook Namawiam wszystkich znajomych, aby sobie zebrali chociaż jakąś część.
Za to nie pamiętam takiego roku, abym nie miała orzechów, w tym zaledwie kilka sztuk widziałam na drzewach. Wiosenne przymrozki wymroziły kwiaty.
Daj mu, temu liliowcowi, jeszcze jedną szansę;-)
Dzisiejsza, deszczowa fotka





Wiesiu, mam obok siebie dwa krzewy i oba oblepione w tym jeden ciut późniejszy, część owoców jeszcze nie dojrzało.
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2017/09/04 20:39 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, edulkot, zanetatacz

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 11:41 #83262

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Jesień u Ciebie całą gębą ,ale jeszcze ta kolorowa i owocowa .Oby jak najdłużej trwała .Podziwiam Twoje zbiory owocowe .Będziesz miała co przerabiać .A liliowce ,to się popisały zdziwko no i fajnie ,bo otej porze roku ,to już trochę zaczyna brakować koloru :na_ucho
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 14:35 #83275

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Ewuś, zwykle kwitły już w najlepsze marcinki a w tym sezonie chyba później zaczynają? Muszę zajrzeć do zdjęć z zeszłego roku, może tylko tak mi się wydaje :nie_wiem
Kolejny deszczowy dzień u nas, owoców nie zrywam...
Przerażona tym co wyczytałam u Zuzanny na temat ćmy bukszpanowej zamówiłam pułapki feromonowe. Mam żywopłot (chyba już ze 20 lat) i bardzo byłoby mi szkoda, gdyby go zeżarła paskuda krecigl



ten robal, niżej, wyjadł mi liście berberysowego żywopłociku :placz



Na poprawę humoru jakieś ładniejsze obrazki ;-)





pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, VERA, zanetatacz

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 14:49 #83277

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Żywopłot bukszpanowy masz pokazowy Marysiu :woohoo: , myślę że pułapki uchronią go przed tą paskudną ćmą think: . A robal jedzący berberysy to nie jest czasem larwa opuchlaka? think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 15:00 #83280

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Ta ćma bukszpanowa rozpanoszyła się głównie na południu, Kraków już cały pożarła i niestety posuwa się dalej krecigl . Ja osobiście, choć jeszcze się na nią nie natknęłam, już powoli wykluczam bukszpany z ogrodu i projektów, bo mam obawy,że będzie jak z kasztanowcami :unsure:
One zaczynają żerować od środka krzewu, więc początkowo nic nie widać, a potem od razu jest za późno :mlotek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 15:23 #83283

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2882
Piękny żywopłot. Faktycznie szkoda by było 20 lat pracy. Ja myślę o pułapkach na szrotówka, bo kasztanowiec w tym roku bardzo źle wygląda. Kasztanów w tym roku też nie będzie. Pewnie przymrozki zawiniły. Mirabelek, jabłek też nie ma :(
Chryzantemy już Ci kwitną? Moje wyginęły, została mi tylko jedna, którą kiedyś przytaszczyłam do ogrodu z jakimiś roślinkami z rynku (chyba to były pomidory..... ) i już ma pąki.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 15:55 #83286

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10361
  • Otrzymane podziękowania: 23440
Marysiu-choć kwiatów coraz mniej to pozostają kolorowe liście ,które teraz będą przyciągać wzrok -jak na Twojej fotce berberys - hu_rra byle tak mokro nie było....a żywopłot ratuj bo piękny jest
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/09/06 15:55 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 20:05 #83295

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Wiesiu, to nie jest opuchlak. Ja go zerwałam wraz z liściem który zżerał. I ona - ta liszka jest kolorowa, a opuchlak raczej biały.
Zastanawiam się, czy dorosły odsobnik nie wyglada tak: think:



Marta, Zuzanna pisała o zeżartych bukszpanach w ogrodach sąsiadów, czyli W-wa opanowana przez szkodnika krecigl
Jaguś, szrotówek i u mnie zżera kasztanowca. Tylko mój kasztanowiec akurat rośnie na trasie przyszłego gazociągu więci tak go pewnie wytną :placz
Chryzantemy mi w większości podeschły gdy urlopowałam, żyją ale nie kwitną. Może po tych deszczach jeszcze odżyją?
Żaneto, kolorowe liście to faktycznie urok jesieni :-)
U nas deszcz, takie stare fotki




Jaguś, tutaj jeszcze nie kwitnie, ale moim zdaniem też jest ładny taki zielony aster płożący :-)

Edit: zapomniałam napisać - mam do wydania liliowiec Mary Todd, ktoś reflektuje? Przyjechał do mnie jako pomyłka. Sprzedający obiecał wymianę :-)
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2017/09/06 20:07 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, edulkot, zanetatacz

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 20:09 #83296

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
Gdzieś już widziałam tę ostatnią rabatę ;)

Wiem, że są ogniska ćmy bukszpanowej w innych miejscach Polski, choć najgorzej jest na południu. Dlatego tym bardziej nie biorę juz bukszpanów pod uwagę :unsure:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/06 21:25 #83326

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2882
Marysiu ja, ja przygarnę Mary Todd. Mam stanowczo za mało żółtego w ogrodzie. Chyba że zależy Ci na szybkim wydaniu to zrezygnuję, bo ja to wiesz, dopiero wiosną razem z bocianami przylecę. Nad astrem myślę ;)
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/07 17:56 #83437

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
markita napisał:
Gdzieś już widziałam tę ostatnią rabatę ;)

Może w jakimś prestiżowym piśmie ogrodniczym ;-) 2smiech polewkamax
Dziś bukszpany i kasztanowce, jutro może berberysy 0flaga
Tak wygląda zjedzony berberys



a niżej resztka jeszcze nie zeżarta krecigl



Zawilec od Ciebie śliczny :buziak



Jaguś, to masz zaklepane :przytulam I nie myśl, że pozbywam się bo brzydki. To wspaniały liliowiec, nagrodzony wieloma nagrodami, który wspaniale się rozrasta i kwitnie. Jakaś fotka sprzed lat



Tylko mam go już w dwóch miejscach, dałam córce - niech teraz kogoś innego też cieszy :-)
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Semper, zanetatacz

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/07 19:36 #83455

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8348
nowababka napisał:
markita napisał:
Gdzieś już widziałam tę ostatnią rabatę ;)

Może w jakimś prestiżowym piśmie ogrodniczym ;-) 2smiech polewkamax

Byłoby nie od rzeczy :woohoo: , ale trzeba by było ją tam wysłać ;), a tymczasem widziałam w "czyimś" ;) telefonie.

Ten zjedzony bukszpan to u Ciebie zdziwko ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/07 20:18 #83470

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33632
nowababka napisał:
Kilka :fotka


czy ktoś wie co to?

Marysiu, to Metrosideros (Pohutukawa)

A Twój berberys mnie załamał, szkoda tak dużego krzewu :(
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka, zanetatacz

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/07 20:49 #83483

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2882
Piękny jest :kocham
Masakra z tymi szkodnikami. Taki berberys pożreć :( A ja psioczę na jakiegoś kreta, aż mi głupio w obliczu takich strat.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/08 11:40 #83539

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Tak, Marta to u mnie ten zjedzony berberys wink-3 Co do fotek w telefonie to muszę zapytać "winowajcę" co jak i kiedy :silly:
Ewa, dziękuję za rozpoznanie drzewa, śliczne było :buziak
Berberysy mam w wielu miejscach ogrodu, niektóre dużo większe. Te to akurat wielkie nie były, ale rosną tam już kilka ładnych lat. To jakaś odmiana karłowa, gdy kupowałam nie zwracałam uwagi na nazwy. Zwykle jesienią robiłam mu fotki bo ślicznie się przebarwiał...
Jaguś, jeszcze się łudzę, że na wiosnę odżyje... Chyba już kiedyś na innym berberysie u mnie widziałam takie pożarte liście, a na wiosnę jak Feniks :silly:

Kilka aktualnych fotek, i zmykam - zaczynamy winobranie :slonko





pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Bzik liliowcowy … z winnicą 2017/09/08 11:47 #83541

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25836
Berberys prezentuje się smutno :( , u mnie podobnie wygląda jedna różana sadzonka :dry: , złapałam tam takie mini zielone gąsieniczki, tak się zlały z liśćmi że nie zauważyłam jak już prawie wszystkie liście zostały pożarte :angry:
Tymczasem udanego winobrania :hejka
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.201 s.