Chloranthus/ zielonokwiat, wichlin

Ten dość rzadko uprawiany w polskich ogrodach rodzaj roślin z rodziny zieleńcowatych (Chloranthales) występuje w Azji, w strefie umiarkowanej i tropikalnej. Wg The Plant List, sklasyfikowano do tej pory 14 gatunków, kilka nie jest jeszcze potwierdzonych, jako gatunki odrębne. Często są spotykane na stanowiskach półcienistych i cienistych w lasach i zaroślach na terenie Chin, Korei, wschodniej Rosji, oraz Japonii. Zazwyczaj rośliny tworzą niezbyt wysokie, do ok 50 cm kępy o zielonych liściach i dość niepozornych zielonych, lub białych kwiatach.
Od wieków, korzenie, tych roślin wykorzystywano w medycynie a kwiaty służyły (i nadal służą) do aromatyzowania herbat.

Gatunki ze stref umiarkowanych nadają się do uprawy w naszych ogrodach np Chlorathus japonicus, czy Chloranthus henryi i od niedawna spotkać je można w polskich szkólkach. Świetnie nadają się do ogrodów naturalistycznych, leśnych, jako niezbyt rzucający się w oczy towarzysz host i paproci.

Chlorathus , to roślina leśna, więc jego wymagania są dość typowe: należy zapewnić mu stanowisko półcieniste, nieprzesychające, zasobne w kompost liściowy. Na okres zimowy nie wymaga zabezpieczeń, chyba, ze zima jest bardzo mroźna a bezśnieżna.


Chloranthus henryi/ fot.24.09.



Chloranthus japonicus/ fot.20.11.



.

Chloranthus japonicus /zielonokwiat, chlorant japoński

Ten gatunek został sklasyfikowany przez Siebolda w 1829 roku, ale do tej pory bywa opisywany pod dwoma synonimami:
- Chloranthus macranthera (1869)
- Chloranthus mandshuricus (1859)

W naturze spotkać można go na dość wilgotnych i cienistych stanowiskach w lasach północnych Chin, Korei, wschodniej Rosji i Japonii.

Tworzy niezbyt wysokie kępy, o wysokości około 30 cm, na które składają się dość sztywne, nierozgałęzione pędy o ciemnym, bordowobrunatnym kolorze. Mocno ząbkowane liście są sezonowe, żywozielone, błyszczące i zazwyczaj zaczynają rozwijać się w połowie kwietnia. Niezbyt duże 'szczoteczkowate' kwiatostany pojawiają się w czerwcu ( wg 'cieplejszych', polskich źródeł, które są chyba po prostu żywcem spisane i dotyczą innej strefy klimatycznej ) - są położone na szczycie pędu nad najwyższymi liśćmi i składają się z wielu białych, malutkich kwiatów. U mnie w ogrodzie ten gatunek kwitnie dopiero we wrześniu - najpierw pojawiają się zielone, pałeczkowate 'kolbki' z zielonymi wypustkami które potem rozwijają się w białe płatki.

Chloranthus japonicus rozmnaża się przez wędrówki poziemnych kłączy w niezbyt szybkim tempie, ale regularnie, więc co sezon przybywa kilka pędów. Kłącza nie odchodzą zbyt daleko, więc są one położone dość blisko siebie a kępa jest zwarta. Zarówno liście, jak i pędy zamierają na zimę.

Najlepiej kupować tę roślinę w formie kłączy, lub - dopiero wybijającą - w donicach. Przygotować trzeba miejsce w półcieniu, w miejscu o stałej wilgotności. Dobrze byłoby, gdyby gleba była wcześniej zasilona kompostem liściowym, żyzna. Na okres zimowy nie wymaga specjalnych zabezpieczeń, dopiero, gdy temperatury spadną poniżej -20C a brak jest pokrywy śnieżnej, miejsce, gdzie rośnie, można przykryć stroiszem iglastym.

Choranthus japonicus z jeszcze zielonymi kwiatostanami / fot koniec września



.

Chloranthus japonicus rośnie w moim ogrodzie od 3-4 sezonów. Nie rozrasta się szybko, ale co roku go troszkę przybywa. Po kupnie trafił najpierw na bardziej piaszczyste miejsce, ale zniósł to niezbyt dobrze. 2 lata temu przesadziłam go na tzw zielonke, czyli miejsce o dawnym stawie i to był strzał w dziesiątkę. Żyzna, stale wilgotna gleba zdziałały cuda, choć stanowisko jest troszkę zbyt słoneczne.
Jak napisałam wcześniej, w moim ogrodzie nie kwitnie w maju, czy czerwcu. Pełnia kwitnienia tego gatunku przypadła w 2020 roku na ..... październik.
Zdjęcie zamieszczone poniżej zrobiłam 12października



Na zdjęciu widać, jak mocno unerwione są liście. W niektórych miejscach blaszka liściowa jest wypukła.

Długo utrzymywał zielone liście, ale 1 grudnia nagle zbrązowiał po mocniejszych nocnych przymrozkach



.


..

Mój Chloranthus japonicus (chyba), również kwitnie późno. Fotki z kwiatostanem są z połowy września.

Tak, to na pewno gatunek japoński.

Chloranthus henryi / zielonokwiat Henry'ego

Ten rzadziej spotykany gatunek zielonokwiatu pochodzi z umiarkowanych stref Azji, głównie Tajwanu, gdzie porasta jasne lasy i ich obrzeża.

Osiąga wysokość około 20-30 cm, w dobrych warunkach nawet 40 cm. Ciemnozielone, ząbkowane liście są wyraźnie błyszczące i osadzone po dwa na przeciw siebie, na stosunkowo cienkich, mocnych łodygach. Niezbyt ozdobne kwiaty są małe, ale pachnące i zebrane na szczytach łodyg w zwisające kolbki, czy tez kitki. W moim dolnosląskim ogrodzie kwitnienie przypada na przełom września i października.

Podsumowując, nie jest to roślina pchająca się do grona roślin o wielkich walorach zdobniczych, ale na pewno ciekawostka dla kolekcjonerów roślin cienia, dobra towarzyszka takich roślin, jak hosty, czy paprocie.

Chlorathus jest rośliną leśną, więc jego wymagania są dość typowe: należy zapewnić mu stanowisko półcieniste, nieprzesychające, zasobne w kompost liściowy. Na okres zimowy nie wymaga zabezpieczeń, chyba, że zima jest bardzo mroźna a bezśnieżna.

fot.23.09.2020r.





.

Chloranthus 'Domino', tylko nie wiem jaki to gatunek, bo widzę że jest podpinany jest i pod sessilifolius i fortunei.
To ciekawe byliny do cienia, ale jak na razie mało popularne...przynajmniej w Polsce.
Właśnie zaczyna kwitnienie.

Wystartował Chlorantus japonicus

Chloranthus japonicus yellow form (f.żółta)


fot. 05.05.2023r.
.

Koleżanko Poll, gratuluję, ciekawa odmiana. Myślałem, że będzie się dopiero wybarwiać na żółto pod wpływem słońca

Mój Chloranthius japonicusrozpoczął kwitnienie.



Od niedawna odmiana 'Variegata'.

Kupiony jako Chloranthus japonicus...nie wiem czy prawidłowo oznaczony, bo różni się od innego którego mam podobnie oznaczonego.
Ten ma matowe liście i później kwitnie.





.

Najszybciej wystartował Chlorantus japonicus . W pąku widać rózowy kwiat. O tyle to dziwne, że on z tego co pamietam kwitnie na biało...

Czarny jak noc Chloranthus sessilifolius 'Domino' ... ciemny kolor jeszcze bardziej podbijają ładny biało kwitnących pierwiosnków (Primula kisoana 'Alba')

fot. 30.03.2024, OB w Utrechcie

Chloranthus japonicus wyszedł tylko dwoma łodyżkami. Nie mogę obłaskawić roślin tego rodzaju i odnotować sukcesu w ich uprawie.


fot. 07.04.2024r.
.

Ten chloranthus kupiony jako japonicus widziałem gdzieś podpisany jako Chloranthus henryi Od innego japonicus wychodzi i kwitnie sporo później, poza tym ma matowe jasno zielone liście .






Chloranthus japonicus 'Domino', przymrozek całkiem go zniszczył, ale ładnie się zregenerował i nawet zakwitł. Tyle, ze kwiaty dość mizerne.

Tomasz 'Domino ' piękne.
Mój wiosenny nabytek,nazwy do końca nie jestem pewna.

Chloranthus japonicus o matowych liściach, ma ciekawą cechę. Obok przekwitnietego kwiatostanu wyrastają nowe i to podwójne, a nawet potrójne