Opuncja
Opuntia

Opuncje należące do rodziny kaktusowatych (Cactaceae), to rodzaj roślin, do którego należy ok.150 gatunków o zróżnicowanych formach - od małych, osiągających około 40 cm wysokości roślin, przez krzewiaste, do... drzewiastych , jak Opuntia streptacantha dorastająca do 4 metrów wysokości, czy Opuntia elatior, która potrafi utworzyć pień i dorosnąć do 5 metrów Charakterystyczna jest ich budowa - częściowo drewniejące pędy skłądają się z płaskich członów pokrytych kolcami, lub włosami( w zależności od gatunku). Dość duże kwiaty maja zazwyczaj ciepłe barwy - są żółte, pomarańczowe lub czerwone. Owoce osiągają wielkość od 1 do ponad 10 centymetrów długości i u wielu gatunków są jadalne ( bardzo aromatyczne)

Rycina przedstawiająca kwitnące gatunki opuncji (z książki The Cactaceae/Britton et Rose, Vol. I), oraz owoc opuncji figowej (Opuntia ficus-indica)

. . . .
źródło" wolne zasoby WiKipedii



Choć naturalna ojczyzną opuncji jest Ameryka Północna i Południowa, niektóre gatunki łatwo przystosowały się do warunków europejskich, szczególnie obszarów o ciepłym klimacie ( Włochy, Hiszpania) . Nawet w Polsce, mimo znacznie gorszych warunków klimatycznych, można z powodzeniem uprawiać aż 5 ich gatunków:

1/ Opuntia humifusa
2/ Opuntia comanchica
3/ Opuntia rhodantha
4/ Opuntia fragilis
5/ Opuntia polyacantha

Oczywiście, biorąc pod uwagę ich pochodzenie a co za tym idzie, wymagania, dobrze byłoby je zabezpieczyć przez dużymi mrozami i wilgocią.

...

Mam w swoim ogródku( działce ROD) dwie odmiany opuncji, które kwitną na różowo i cytrynowo.Pierwsza zakwitła o kwiatkach różowych to ona:



...

Mam chyba ze 4 odmiany opuncji, ale jak do tej pory kwitła tylko ta




...

Ja mam tylko jedną w ubiegłym roku miała dwa kwiatki w tym tylko jeden

Orszulko,
czy ja dobrze widzę, że ta opuncja płożąca nie ma praktycznie cierni? Faktycznie wyglądają ciekawie, jednocześnie nie kłują.

Danielo ciernie są, ale tylko na młodych przyrostach. Z czasem odpadają.
Myślę, że to i tak fajnie, bo są dość krótko na pędach.

to może ja wrzucę kilka fotek opuncji zimujących w gruncie
Bez żadnych zabezpieczeń przed mrozem czy opadami deszczu
Cześć fotografii jeszcze ze starego ogrodu.
Opuncji mam kilkanaście odmian, po przeniesieniu ogrodu musiałem bardzo zredukować ich wielkość ale nadal zemszczę podczas pielenia i żadne rękawice jakoś nie pomagają














To oczywiście szata jesienna

Nie uprawiam opuncji,ale wyczytałam, że w naszych warunkach klimatycznych można uprawiać aż 5 ich gatunków:

1/ Opuntia humifusa
2/ Opuntia comanchica
3/ Opuntia rhodantha
4/ Opuntia fragilis
5/ Opuntia polyacantha

Czy znacie nazwy opuncji, które uprawiacie w swoich ogrodach? Czy w związku z egzotycznym pochodzeniem traktujecie je jakoś wyjątkowo?

Pięknie skomponowane suche rabaty w Szkółce Grochowscy w Radkowie... Wśród roślin wielkie, zdrowo rozrośnięte kępy różnych opuncji , które nigdy - według słów właściciela - nie były przykrywane. Zdjęcia były robione 04.09.2016r, więc zamiast kwiatów, widzimy zawiązane owoce.
































...

W naszym klimacie jest sporo gatunków cylidropuncji (bardzo podobnych do opuncji) zimujących w gruncie bez żadnych zabezpieczeń.

Cylindropuntia viridiflora
Cylindropuntia acanthocarpa
Cylindropuntia echinocarpa
Cylindropuntia davisii
Cylindropuntia stanlyi

Są to rośliny przypominające wyglądem znane opuncje. Tworzą małe krzaczki, bardzo kolczaste: złożone z mniejszych łodyg przypominających 'palce' pokryte cierniami - oj bardzo bolesnymi w kontakcie z naszymi dłońmi ( ciernie mają małe haczyki na końcach, co uniemożliwia wyrwanie ich ze skóry )
Mrozoodporność jest duża do - 25 stopni bez okrywy śnieżnej, ale musimy zadbać o bardzo dobrze zdrenowane podłoże. Opuncje są bardziej wrażliwe na nadmiar wody w gruncie, szczególnie jesienią.
Z racji wzniesionego pokroju i dużej wrażliwości na połamanie - kruchości, zimą często od mokrego śniegu rośliny mocno są łamane i uszkadzane.Dlatego też lepiej jest zabezpieczyć rośliny przed taką ewentualnością sztywnymi siatkami umieszczonymi nad roślinami.
Sukulenty zadowolą się ziemią piaszczystą i mineralną, wzbogaconą o kamienie, które nagrzewając się magazynując ciepło ...I oczywiście słonce, pełna wystawa.
W bezśnieżne zimy rośliny często są wypalane przez słońce na skutek skoków temperatur ( odmarzanie w dzień na słońcu i zamarzanie nocą ) Ziemia jest zamarznięta i roślina cierpi na brak wody, ale ten proces jest zauważalny u większości roślin zimozielonych.

Ostatnio sporo szkółek specjalizujących się w roślinach pustynnych - oferują całą masę mieszańców międzygatunkowych, oraz odmian o różnych kolorach cierni czy kwiatów - niektóre cylindropuncje bardzo ładnie kwitną i zawiązują kolorowe owoce, które są ozdobą rośliny do zimy .

Uwaga Jeśli mamy dzieci czy zwierzęta, które mogą być narażone na kontakt z roślinami trzeba taką kwaterę zabezpieczyć. Rosliny wyglądają na takie puszyste i miłe w dotyku, ale roślina ma bardzo trudne do usunięcia ciernie, kruche w dodatku - po wbiciu wdaje się stan zapalny.


aaahgjuk

Opuncje
To idealne rośliny dla zapominalskich ogrodników !
Można zapomnieć o polewaniu a dodatkowo urosną na jałowych terenach gdzie większość roślin wypada z powodu braku wody, jałowej ziemi czy nadmiernemu nagrzewaniu się w upalne lata.
Jedyne wymagania to słońce i podłoże dobrze zdrenowane a nawet w przypadku zagnicia korzeni z nadmiaru wody, roślina szybko wypuści nowe.
tak naprawdę jeśli ma słońce to roślina trudna do ubicia.
Jedynym mi znanym szkodnikiem są ślimaki które potrafią dziurawić roślinę jak ser szwajcarski.
Podane gatunki i dziesiątki a nawet setki odmian i mieszańców tych roślin doskonale zimują w naszym klimacie bez żadnych zabezpieczeń przed mrozami, czasami tylko występuje proces bielicowania przez zimowe ostre słońce.
rośliny samoistnie jesienią tracą turgor(tracą wodę i więdną zwiększając zawartość cukrów w komórkach co jest zabezpieczeniem rośliny przed zniszczeniem tkanek przez kryształki lodu a wiosną ponownie wracają do normy )
dlatego często wyglądają jak pomarszczone i zasuszone.
Opuncje pięknie komponują się w ogrodach pustynnych, żwirowo-kamiennych, skalnych że wszystkimi gruboszowatymi, ponadto wielka różnorodność kolorów kwiatów, koloru cierni, wysokości roślin sprawi że każdy coś dla siebie znajdzie.
Ma oczywiście roślina minus i to nie mały - CIERNIE są utrapieniem, dlatego sadźmy je w miejscach już pozbawionych trwałych chwastów i dalej od roślin wymagających wieszczej ilości zabiegów pielęgnujących czy ciągów komunikacyjnych no i oczywiście z dala od dzieci i naszych czworonogów.
Ja osobiście odchwaszczam w skórzanych rękawicach spawalniczych a i tak zawsze cierpię wyciągając małe igiełki.
Roślina banalna w rozmnażaniu, urywamy dojrzały kawałek rośliny i lekko zagłębiamy w ziemi- nawet położona tylko na niej sama się ukorzeni, Termin hmm praktycznie każdy. Opuncja chętnie wiąże nasiona, owoce po dojrzeniu opadają dają samosiewy.
Oto jeszcze kilka gatunków opuncji z mrozoodpornością do -25 stopni, ale różnorodność odmian i mieszańców jest olbrzymia i wciąż wzbogacana o nowe.
Powodzenia w uprawie bo warto !

Opuntia strigil
Opuntia macrocentra
Opuntia phaeacantha
Opuntia rutila
Opuntia macrohitza
Opuntia engelmanni
Opuntia xanthostemma
Opuntia pottsii
Maihuenia poeppigii

Uprawa opuncji w Polsce

Drugim znanym szkodnikiem są sroki, wydziobujące dziury w członach.

S.

Snidgha napisał:
Teraz będę się bał wyjść do ogrodu .

Tomek Mr napisał:
Uuuu s r o k i ! To rzeczywiście poważny szkodnik męskiej części populacji ludzki .
To pewnie dlatego mniej jest mężczyzn zajmujących się ogrodami.
A ja nieświadom nawet czym ryzykuje

Słaba kobieta, czyli ja, a też przestała opuncje uprawiać

S.

Jeszcze fotografie opuncji i jednej cylidropuncji






Ta ostatnia to cylindropucja.

Doradźcie .Mam dwie koleżanki opuncje, kupione jako zimujące, czy jeszcze teraz szykować im stanowisko i posadzić, czy bezpieczniej przetrzymać w doniczkach do wiosny???

Jak chcesz, wiosną może tylko będzie przynajmniej cieplej ale na jakość przezimowania opuncji w żaden sposób to nie wpłynie.
W tym okresie i tak roślina nie będzie ukorzeniała się.
A ilość ziemi w doniczce jest wystarczająca do następnego sezonu, dlatego możesz je wkopać z doniczkami do połowy w ziemię a w razie mroźnej, bezśnieżnej a słonecznej zimy lekko zacieniować rośliny np stroiszem
I to tylko tyle trzeba zrobić dla tych roślin przed okresem zimowym.

Moje, które dostałam w lato od kolegi, siedzą w doniczkach w szklarni.
Mają sucho i widno, a nawet słońce, jak wyjdzie od czasu do czasu

W szklarni jest zawsze inny mikroklimat i łatwiej im będzie przezimować - tam nie będzie mroźnych i suchych wiatrów

Do mnie trafiły tydzień temu sadzonki kilku opuncji, które zostały pobrane u Very ... Nie wiem, jakie, więc z niecierpliwością będę czekać, aż się rozrosną i zakwitną....Nie wiem tylko, ile lat. Tymczasem zostały wysadzone na moim skalniaku zbudowanym na bazie gruzu. Teraz rozmyślam, czy je czymś chronić od wilgoci zimowej, czy zaufać swojej mocno przepuszczalnej glebie i żwirowi?






fot.11.09.2017r
.