Anemonella thalictroides Snowflake nie tylko kwitnie, ale ciągle pokazuje nowe pąki kwiatowe


fot.05.06.2021r.
.

Odmianowe zawilczyki to mega roślinki... może nie wzrostem, ale siłą witalną już na pewno

'Schoaf's Varietat' zaczął czarować kwiatami w marcu, kwitł w kwietniu, kwitł w maju i nadal kwitnie w czerwcu


Zdjęcia z 21.05






Zdjęcia z 10.06

Barwa intensywniejsza, kolor zmieniają też liście... kres kwitnienia nadciąga, ale jak pięknie!

th napisał:
Prawda!

Myślałam, że wschodzi dżefersonia, ale gdy przyjrzałam się zdjęciu, okazuje się, że to anemonella, Jaka odmiana? Gdy zakwitnie, będę wiedziała, bo nieolabelkowana (edit:to, jak się okazało, odmiana Tairin)
Mam nadzieję, że mróz jej nie uszkodzi, bo nie przykryłam


fot.02.04.2022r.

edit: 07.04.2022- rusza zawilczyk rutewkowaty 'Betty Blake'o zielonych, pełnych kwiatach



.
.

Mój zawilczyk 'Betty Blake' już w pełni kwitnienia, ale najwyraźniej był podpędzony

Tomaszu, bardzo ładna kępka Ci się trafiła. Wziąłeś też inne odmiany?

Polu, sadzonki ogólnie były przyzwoite.



Przywiozłem jeszcze 'Cameo' i 'Oscar Schoaf'.

Czułabym się tam, jak dziecko w sklepie z cukierkami

U mnie, póki co, kwity zaczął rozwijać białokwiatowy gatunek, ale większość pąków jest jeszcze zamknięta




fot.14.04.2022r.
.

Pokazany wyżej zawilczyk ' Betty Blake' rozpoczął kwitnienie.






fot.19.04.2022r.
.

Szukam innego, ciekawszego miejsca dla moich anemonelli, bo obecne jest trochę zbyt słoneczne a to przekłada się na długość kwitnienia. Rośliny są małe, więc stanowisko powinno być takie, by można było dobrze je wyeksponować.

Zakwitła moja pierwsza anemonella Nabyłem w ciemno u pana Radziula, podobno to siewka. Ale po pierwszych kwiatach widzę, że warto było



fot. 21.04.2022

Tak codziennie idę sobie na niego popatrzeć ... muszę rozejrzeć się za kolejnymi odmianami

fot. 23.04.2022

wojtek napisał:
No to, kolego, załapaliście bakcyla Anemonelle są bardzo wdzięcznym obiektem miłości ogrodniczej z wielu, wcześniej wymienionych, powodów. U mnie w ogrodzie nieco giną, bo to maluszki, ale teraz, gdy większość roślin jeszcze się nie rozwinęła, da się je wypatrzeć. Super ta Twoja anemonelka, choć ( a może właśnie dlatego, że), z siewu. W ten sposób, przy odrobinie szczęścia, uzyskuje się kapitalne formy, co jest o tyle ważne, że w handlu nie spotyka się zbyt wielu odmian.

Kilka moich na fotkach od 18 kwietnia do dziś:

Doppeltes Lottchen



Cameo- ciężka do utrzymania w ogrodzie, szczególnie na ciemniejszych stanowiskach





White Sparay



Merijam - początkowo podobna do Cameo, później mocno jaśnieje



Tairin



Amalia



.

Rośnie w głębszym cieniu, więc dopiero teraz zakwitła Anemonella thalictroides 'Kikuzaki White' - bardzo zwiewna odmiana o pełnych śnieżnobiałych kwiatach.
U mnie rośnie w dość ciężkiej glebie, na stanowisku w cieniu drzew liściastych.


fot.06.05.2022r.

Przesadzona wczesną wiosną, podczas wypuszczania liści, 'Green Hurricane' kwitnie bardzo słabiutko


fot.04.05.2022r.

Pokazywana wcześniej 'Betty Blake' ładnie się rozkręca




fot.03.05.2022r.

'White Spray'






fot.03.05.2022r.

.

Piękne te zawilczyki,też mnie wzięło.W przyszłym tygodniu ma przyjść paczka z odmianą Green Hurrikane,
Bardzo jestem ciekawa tej rośliny na żywo
.Polu czy one się u Ciebie sieją.
Wojtku jak gdzieś je znajdziesz,daj znać,albo kupuj hurtowo.

Mój nowy nabytek,'Green Hurrikane',malutki jeszcze.

Maj 2022

Jeszcze trochę moich, niestety chwilowo bezimienne. Kilka to już siewki, resztę muszę opisać gdy zakwitną, bo labelki nieczytelne, ale mam zapiski

U mnie pokazał się już zawilczyk rutewkowaty 'Green Hurricane'

U mnie 'Green Hurricane' także zawsze startują jako pierwsze z anemonelli... Tuż za nią ruszają 'Cameo' i 'Betty Blake'







Wygrzebuje się też 'Merijem'


fot. 25.03.2023r.
.

Zawilczyk Green Hurricane




Nowy nabytek ,czeka na miejsce .