Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Wysiew bylin z nasion

Wysiew bylin z nasion 2016/11/16 22:21 #35835

  • haw5
  • haw5 Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 197
  • Otrzymane podziękowania: 236
Czarnuszkę mam już na stałe na działce,a skąd.....nie wiem. gwizdac
Pozdrawiam Krystyna.
Ostatnio zmieniany: 2016/11/16 22:22 przez haw5.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2016/11/23 10:33 #36523

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14577
  • Otrzymane podziękowania: 43968
Tak czytam, co Wy tu wypisujecie! :woohoo: U mnie wysiewają się tylko orliki, dzwonki brzoskwiniolistne i melisa. Dlaczego nie chce mi sie wysiać jeżówka? Rudbekie te zwyczajne też się pokazują gdzieniegdzie. Wysiała mi się też dziewanna, ale kolejne się nie pokazały, choć nasiona rozsypałam.
Kiedyś mieszkałam przy ulicy Wielkiej w Poznaniu, na końcu ulicy był sklepik ogrodniczy. Uwielbiałam go! Tam kupiłam swoje pierwsze dalie (różowe i fioletowe kaktusowe) i co roku kupowałam nasiona. Była cała paleta nasion bylin. I wtedy w domu na parapecie w kamienicy siałam w kuwetkach skalnice, dzwonki, sasanki. Kupowałam wtedy doskonałe podłoże kompostowo-torfowe, w którym wszystko pięknie kiełkowało i rosło. Robiłam nad kuwetkami namiocik z folii. Potem pamiętam pikowałam to w wielodoniczki torfowe kupione również w tym sklepiku.
Z tamtych czasów zostały w ogrodzie dzwonki i ostatnia sasanka (miałam kiedyś całe cudowne poletko, może uda mi się gdzieś znaleźć zdjęcia).
Potem to były same porażki i przestałam wysiewać.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz


--=reklama=--

 

Wysiew bylin z nasion 2016/11/23 11:02 #36530

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8395
  • Otrzymane podziękowania: 25035
Mam podobne doświadczenia Miłko więc już od kilku lat nie kupuję nasion, choć nadal namiętnie wysiewam :lol: . Korzystam jednak z nasion od zaprzyjaźnionych ogrodników i zwykle się nie zawodzę :slonko . Samoistnie wysiewają mi się głównie rudbekie, jeżówki-gatunek, dzwonki brzoskwiniolistne i floksy :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2016/11/23 11:11 #36533

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14577
  • Otrzymane podziękowania: 43968
O taaak! Przypomniałaś mi o floksach!!! Wiecznie je muszę wyrywać! A jak przegapię, to takie piękne krzyżówki wychodzą, jakich nigdy nie widziałam! Np mam od taty pięknego różowego, od koleżanki białego, kupiłam sobie czerwonego, ukradłam różowego, ale nieco innego niz od taty, a wysiał mi się - fioletowy! polewkamax Chyba że srak naptał! gwizdac
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wysiew bylin z nasion 2016/11/23 12:04 #36536

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8395
  • Otrzymane podziękowania: 25035
takasobie napisał:
Chyba że srak naptał! gwizdac

O to mi się podoba :woohoo: , anektuję do wykorzystania hu_rra
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wysiew bylin z nasion 2016/12/31 07:49 #41348

  • kryzysowa
  • kryzysowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 735
  • Otrzymane podziękowania: 1841
Ja bawię się w wysiew bylin od kilku lat z większym lub mniejszym powodzeniem B) czekam właśnie na dostawę nasion z jednej z niemieckich szkółek hu_rra
Zagraniczni "producenci" zdecydowanie rzetelniej podchodzą do sprawy, nie ma problemu ze zgodnością odmianową i kiełkowaniem nasion.
Za wysiew bylin biorę się zgodnie z kalendarzem biodynamicznym po 9tym stycznia, dziś przygotuję ziemię do wielodoniczek. Po posianiu nasion, doniczki lądują w ogrodzie "pod chmurką", a ja zakładam nogę na nogę i czekam aż natura zrobi swoje :)
Takie oto ostróżki-giganty odmiany Dark Blue White Bee uzyskałam z nasionek pozyskanych B) z przekwitłych kwiatostanów rośliny dogorywającej w szkółce.
Miłko, jeśli chodzi o sasanki np, to nasiona w/w bardzo szybko tracą zdolność kiełkowania, należy je wysiewać tuż po zbiorze.
Dzięki takiemu postępkowi, wiosną tego roku cieszyłam się niezliczoną ilością siewek, przepikowałam do doniczek, żeby mieć większą kontrolę nad nimi, i tak sobie siedziały do września, po czym trafiły do gruntu, a znaczna część do zaprzyjaźnionych ogrodników, efekty pokażę wiosną :)

Ostatnio zmieniany: 2016/12/31 08:01 przez kryzysowa.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wysiew bylin z nasion 2016/12/31 15:25 #41445

  • kryzysowa
  • kryzysowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 735
  • Otrzymane podziękowania: 1841
Jak rzekłam, tak też uczyniłam :)



Przygotowałam łącznie 11 kuwet, a to jeszcze nie wszystkie :)
Podłoże do wysiewów sama robię. 50% mieszanki stanowi ziemia ogrodowa, a pozostałą część piasek, drobny żwirek, perlit, włókno kokosowe, torf, innymi słowy wszystkie chwyty dozwolone, żeby uzyskać odpowiednio napowietrzone, a zarazem utrzymujące wilgoć podłoże :)

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Roma, takasobie, zanetatacz

Wysiew bylin z nasion 2017/01/01 11:16 #41662

  • haw5
  • haw5 Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 197
  • Otrzymane podziękowania: 236
Orzeszku! Jestem pod wrazeniem Kasiu,będe podglądać co siejesz i kiedy.
Pozdrawiam Krystyna.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2017/01/08 14:06 #43219

  • kryzysowa
  • kryzysowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 735
  • Otrzymane podziękowania: 1841
Krysiu, skupiam się głównie na bylinowych ciekawostkach, mam bardzo dużą powierzchnię do zagospodarowania, a środki finansowe jak prawie każdy z nas mocno ograniczone, więc trzeba sobie jakoś radzić zwyc
Będę sukcesywnie pokazywać, jak wyglądają moje siewki :), "materiału" do eksperymentowania mam dużo :)




Skoro już jesteśmy przy temacie "wspomagaczy" kiełkowania, to czy ktoś z zacnego grona stosował kiedyś Brunatne BioZłoto (preparat do kiełkowania i ukorzeniania), i mógłby się podzielić swoimi spostrzeżeniami? :)
.
Ostatnio zmieniany: 2017/01/16 14:30 przez Poll. Powód: podział watku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma

Wysiew bylin z nasion 2017/01/08 15:30 #43253

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25957
  • Otrzymane podziękowania: 67958
Niestety, ja mało sieje, więc nie pomogę, nie znam środków.Z ciekawością natomiast przeczytałam te słowa
Jako ciekawostkę uznać można, iż cebule wymoczone przed posadzeniem w roztworze kwasu giberelinowego wydadzą kwiaty, które rozwiną się jednocześnie. Przykładem może być śnieżnik. Na pędzie kwiatostanowym jest kilka kwiatów, które w warunkach normalnych, będą kwitły kolejno, a w przypadku cebul wymoczonych w kwasie o którym mowa, zakwitną jednocześnie.

Czy ten kwas jest dostepny,czy tylko w jakiś tajemnych miejscach?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2017/01/08 15:36 #43257

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2193
  • Otrzymane podziękowania: 2558
Kwas giberelinowy najłatwiejszy jest do stosowania właśnie w postaci tabletek, ponieważ te rozpuszcza się po prostu w wodzie. Nie całą tabletkę, tylko odskrobany od niej proszek. Po prostu odrobinkę.
Przy użyciu kryształów (rozpuszczaniu ich spirytusie) łatwo jest przekroczyć proporcje i zniszczyć nasiona, o które nam przecież chodzi.
Czytałam o nim już kiedyś, był dostępny w sklepach, ponieważ jednak oprócz wspomagania trudno kiełkujących roślin (przeleżałych nasion) oraz efektu „jednoczesnego kwitnienia” nie podwyższa np. plonów, to w tej chwili nie jest szeroko dostępny. Myślę, że jest przez profesjonalistów wykorzystywany do kwiatów sprzedawanych w kwiaciarniach.

Ja swoją tabletkę zakupiłam na all do pierwiosnków, zwłaszcza tych, których mam po 10 nasion.

W przypadku tabletki, trzeba pamiętać, aby po użyciu jej części resztę zabezpieczyć przed dostępem powietrza, tak aby powierzchnia się nie utleniała.
Sposób użycia jak opisała Kasia. Jedna tabletka dla amatora wystarczy na „lata” przechowywana oczywiście w szczelnym opakowaniu.
Doświadczeniami się podzielę, bo to mój pierwszy raz.
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/01/08 16:26 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, zanetatacz

Wysiew bylin z nasion 2017/01/10 17:39 #43663

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9809
  • Otrzymane podziękowania: 21187
Witam!
Kasiu-musiałam to napisać! cóż za dokładność i profesjonalizm w przygotowaniu do wysiewów -podziwiam (sama jestem chaotyczna niby coś podpiszę ,za chwilę przestawię i znowu nie wiem gdzie i co ,ale oczka uradowały Twoje kuwety do wysiewu-super)
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2017/01/21 19:21 #45647

  • kryzysowa
  • kryzysowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 735
  • Otrzymane podziękowania: 1841
Żanetko, bywam rzeczywiście nieprzyzwoicie pedantyczna, domyślasz się, jak zapatrują się na to moi domownicy, szczególnie, że to same chłopy rotfl
Dziś z moim niezawodnym mężem powołaliśmy do życia coś na kształt growbox'a- spienione pcv w dwóch grubościach, kilka modułów diodowych, stara ładowarka do telefonu, folia aluminiowa i gotowe! B)
W razie potrzeby zastosujemy jeszcze matę grzewczą, taką jaką stosuje się np. do terrariów, będziemy obserwować, czy jest taka konieczność.



Uznaliśmy, że trzeba dać szansę tym roślinkom, które potrzebują dużo czasu, by osiągnąć pełną dojrzałość, zbyt wcześnie posiane wyciągają się z braku światła, przy wysiewie "jak bozia przykazała" czyli dajmy na to pod koniec marca, najczęściej zastaje je zima, nim zdążą pokazać się w pełnej okazałości, postanowiliśmy takim egzemplarzom dać szansę :)
Ostatnio zmieniany: 2017/01/21 19:24 przez kryzysowa.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704, zanetatacz

Wysiew bylin z nasion 2017/01/26 18:25 #46417

  • kryzysowa
  • kryzysowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 735
  • Otrzymane podziękowania: 1841
Na pierwsze efekty nie trzeba było długo czekać hu_rra

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Wysiew bylin z nasion 2017/01/26 21:08 #46455

  • mewa
  • mewa Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 194
  • Otrzymane podziękowania: 452
Moja Purple Majjesty przeleżała w szufladzie 4 lata,wysiałam nie spodziewając się cudów ,a ona po trzech dniach wykiełkowała:)
Pozdrawiam, Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2017/02/21 11:33 #50320

  • michasg
  • michasg Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 3
  • Otrzymane podziękowania: 4
Witajcie,
trochę przemyśleń na temat wysiewu Lawendy :)

My lawendę sialiśmy późnym latem (zimą w ogrzewanej szklarni), ale można też w lutym i później. Ziemię warto zastosować specjalnie przeznaczoną do siewek - odgrzybiona, bez bakterii - czasem z zawartością perlitu :)



Można ją kupić w marketach budowlanych - są tez innych producentów. Ważne żeby była do siewek. Nie Torf!
Do ziemi można dodać perlitu dla lepszego dotlenienia ziemi w dolnych warstwach. Niektóre ziemie już go zawierają.
Skrzynki można dostać za darmo np. Kauflandu - są po owocach :)
Odciskamy rzędy co 4-5 cm - można wyłamać rączkę ze skrzynki i nimi odcisnąć w ziemi "rynienki" na nasiona. Przed tym procesem ziemię mocno podlewamy.
Po wysianiu przykrywamy nasiona wilgotnymi drobnymi kamyczkami - np. ze strumyka, chodnika itp ;)



Staramy się utrzymać wilgotną ziemię, temperatura standardowa około 20-25 stopni. Więcej też można, tylko żeby jej nie przesuszyć.



Warto też rozmnażać lawendę wegetatywnie :)
"Lawenda, jak kobieta - lubi być pięknie ostrzyżona, całe lato opalona i niewiele karmiona, żeby pięknie wyglądać"

"Jak nie ma lawendy w ogrodzie, to nie ma zgody w zagrodzie"
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Roma, edyta

Wysiew bylin z nasion 2017/02/21 12:45 #50323

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25957
  • Otrzymane podziękowania: 67958
Super efekty, ale że nikt z nas nie ma ogrzewanej szklarni think: w rachube wchodziłby późniejszy siew. W jakiej temperaturze wykiełkowała?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2017/02/21 14:15 #50341

  • michasg
  • michasg Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 3
  • Otrzymane podziękowania: 4
W około 20 stopniach. Tak, późniejszy siew będzie chyba najlepszy.

Ciepły parapet okna również jest powiązaniem. Jest jedno ale...jak wykiełkują i nie będzie równomiernego światła dla wszystkich roślin, ze wszystkich stron, to wyciągną się do góry i będą wyglądały jak długie, wiotkie kikuty - w walce o światło :)
"Lawenda, jak kobieta - lubi być pięknie ostrzyżona, całe lato opalona i niewiele karmiona, żeby pięknie wyglądać"

"Jak nie ma lawendy w ogrodzie, to nie ma zgody w zagrodzie"
Ostatnio zmieniany: 2017/02/21 14:16 przez michasg.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2017/02/21 17:25 #50352

  • Zawszewiosna
  • Zawszewiosna Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 828
  • Otrzymane podziękowania: 2053
Ja już się wyleczyłam z siewu parapetowego. A miałam nawet zrobiony "domowy rozsadnik" :)



Za dużo zachodu jak dla mnie :silly: (praca za bardzo mi z tym kolidowała ,a na rodzinkę nie miałam co liczyć przy podlewaniu -albo przesuszyli albo przelali :)) Poza tym parapety mam drewniane i co tu duzo mówić - zniszczylam :patel
Teraz byliny wysiewam w rozsadniku (który kiedyś był warzywnikiem :) ) - na dworze:



Często tez przesadzam tam siewki z grządek. Tak namnożyło mi się naparstnicy, szałwii, werbeny patagońskiej. Miałam tam też kosmosy, maki , nasturcje, aksamitki i teraz siewki same się pojawiają - a ja je tylko porządkuję i przesadzam jak podrosną.
Natomiast najlepsze efekty uzyskania bylin zauważyłam przez podział. Tak rozmnażam masę funki, żurawek i turzyc.

Aniu, z której części Opolszczyzny jesteś?
Jak z pogranicza ze śląskiem to mogę się podzielić żurawkami, turzycą i szałwią.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wysiew bylin z nasion 2017/02/21 19:36 #50384

  • michasg
  • michasg Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 3
  • Otrzymane podziękowania: 4
Fenomenalny Twój domowy rozsadnik :)
"Lawenda, jak kobieta - lubi być pięknie ostrzyżona, całe lato opalona i niewiele karmiona, żeby pięknie wyglądać"

"Jak nie ma lawendy w ogrodzie, to nie ma zgody w zagrodzie"
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Tomek Mr, Efkaraj, wojtek
Czas generowania strony: 0.186 s.