Wiciokrzew Browna Lonicera brownii	Wiciokrzew Henry'ego Lonicera henryi	Wiciokrzew japoński 'Aureoreticulata '
Wiciokrzew Pomorski Lonicera peryclimenum 'Graham Thomas'	Wiciokrzew pomorski Lonicera peryclimenum 'Serotina'	Wiciokrzew przewierceń Lonicera caprifoluim
Wiciokrzew zaostrzony Lonicera acuminata

Wiciokrzew
Lonicera


Wiciokrzewy należą do roślin przewiertniowatych i w odróżnieniu do suchodrzewów przyjmują postać zielnych pnączy.
Naturalnie występują na terenach półkuli północnej.

W Polsce dziko rosnącymi gatunkami pnącymi są:

- wiciokrzew przewiercień (Lonicera caprifolium L.)
- wiciokrzew pomorski (Lonicera periclymenum L.)

Wysokość 3-6m. Roczny przyrost od 0,5-2m.
Pędy owijają się wzdłuż kratek i podpór.
Liście w zależności od odmiany mogą być zielone, zielono-żółte ('Aureoreticulata') lub purpurowe ( 'Purpurea'). Całobrzegie, na krótkich ogonkach. Młode liście są ze sobą zrośnięte u podstawy, tworząc charakterystyczne talerzyki.
Kwiaty pięciokrotne, rurkowate płatki, wygięte na zewnątrz, w kolorach biały, kremowy, delikatny róż, czerwone, pomarańczowe, żółte. Mogą być dwubarwne. Intensywnie pachnące zwłaszcza w godzinach wieczornych. Są zapylane przez owady i ptaki. Kwitną w zależności od odmiany od maja do października.
Owoce jagodowe, błyszczące, w intensywnych kolorach czerwieni, pomarańczy, purpury. Wielonasienne, czasem zrośnięte parami. Są przysmakiem dla ptaków, dla ludzi są trujące. Dojrzewają od lipca do października.

Wiciokrzewy są pnączami silnie rosnącymi, dlatego rozważnie trzeba je sadzić w małych ogrodach. Mogą wspinać się zarówno po pergolach, kratach jak również po pniach dużych drzew, do których przymocujemy np. siatkę.

Stanowisko dla wiciokrzewów w ogrodzie powinno być jasne, osłonięte od południowego słońca i porywistych wiatrów. Gleba żyzna, wilgotna, przepuszczalna, gliniasto próchniczna. Obojętna do lekko zasadowej.

Cięcie.
Aby wiciokrzewy dobrze się rozkrzewiły powinno się przez pierwsze dwa - trzy lata formować pnącze. Po posadzeniu wszystkie pędy skracamy o 2/3 wysokości. Następnie wycinamy wiosną same najsłabsze pędy.
W kolejnych latach cięcie przeprowadzamy w zależności od odmiany.
Gatunki kwitnące na pędach tegorocznych (wiciokrzew japoński, Heckrotta) tniemy mocno wczesną wiosną. Nie jest to jednak zabieg niezbędnie konieczny, ale zapobiegnie ogołoceniu się pnącza od dołu.
Wiciokrzewy kwitnące na pędach zeszłorocznych (przewiercień, Tellmanna) tniemy tylko wykonując cięcie sanitarne, usuwając tylko pędy słabe i suche.

Niektóre odmiany uprawiane w ogrodach

- wiciokrzew Browna (Lonicera x brownii)
- wiciokrzew Tellmana (Lonicera ×tellmanniana)

- odmiany o pachnących kwiatach
- wiciokrzew przewiercień (Lonicera caprifolium),
- wiciokrzew pomorski (Lonicera periclymenum),
- wiciokrzew Heckrotta (Lonicera x heckrottii),
- wiciokrzew japoński (Lonicera japonica)

Odmiany zimozielone
- wiciokrzew Henry'ego (Lonicera x henryii).

Choroby i szkodniki

Wiciokrzewy rosnące w miejscach słonecznych lub suchych podatne są ma mączniaka prawdziwego i mszyce.

Wiciokrzew pomorski 'Serotina'
Lonicera peryclimenum 'Serotina'


Wysokość/długość pnączy 3-6m. Roczny przyrost do 1 metra.
Liście zielone, spód blaszki purpurowo-brązowy.
Kwiaty fioletowo-czerwone na zewnątrz, a kremowe wewnątrz, pachnące. Kwitnie IV-IX.
Owoce szkarłatno-czerwone, błyszczące jagody zebrane w szczytowe grona.
Stanowisko półcieniste, wilgotne, ale nie mokre.



Całkowicie mrozoodporny.

Zaleca się słabe cięcie odmładzające co 4-5 lat.



U mnie w ogrodzie rośnie od trzech lat. Co roku jest atakowany przez mączniaka prawdziwego. Myślę, że jest to spowodowane zbyt nasłonecznionym i gorącym stanowiskiem.
Na zimę niczym go nie okrywam.
Przyrosty ma imponujące. Jeśli ktoś szuka pnącza, które szybko wspina się w górę, szczerze polecam

Wiciokrzew przewierceń (Lonicera caprifoluim) - dzisiejsze






Ten zapach jest powalający

U mnie też ładnie kwitnie w tym roku a różnie bywało

Marysiu, ta roślina na zdjęciu to kopia zapasowa, wysadzona na łąkę, bo mi było szkoda wyrzucić sadzonkę. Po kilku latach okazała się wersją podstawową Ma słońce od wschodu, stale wilgotną, świeżą glebę i żadnych problemów z mszycami czy mączniakiem.

Wiciokrzew Browna

Ależ upojny ma zapach
Przyniosłam bukiecik do domu do wazoniku. Długo stoi i pachnie w całym pokoju.
Lonicera caprifoluim

Wiciokrzew Pomorski Graham Thomas

foto 10.06.2017

Wiciokrzew Browna

Kondziu, piękne zestawienie się zrobiło. Lampioniki tunguckiego idealnie uzupełniają się ze strzępiastymi kwiatami nn-a (który wygląda jak 'Graham Tomas')

Ten rok jest łaskawy dla mojego 'Serotina'. O tej porze co roku był już biały od mączniaka. Może pomogły opryski miedzianem?

Wiciokrzew japoński 'Aureoreticulata '



Beata

Nie wiem jaki jest ten, ale te bordowe pąki i potem bordowo-białe kwiaty wyglądają super!

Wiciokrzew Henry'ego
Lonicera henryi
Występowanie w naturze: Chiny
Pnącze zimozielone o lancetowatych, ciemnozielonych liściach i dość niepozornych kwiatach pojawiających sie w czerwcu i lipcu.
Hodowcy ostrzegają, że w bardzo mroźne zimy może wymarzać, wymaga stanowisk osłoniętych od wysuszającyh zimowych wiatrów. Woli miejsca półcieniste.
Przyrasta około metr rocznie.
Tnie się wczesną wiosną, raczej słabo, chyba że wymaga odmłodzenia.
Lubi glebę zasobną i nieprzesuszoną.
U nas w wiejskim na Podlasu Pd. zimę przetrwał bez szkody.

Wiciokrzew zaostrzony
Lonicera acuminata
Występowanie w naturze: Himalaje
Zimozielone pnącze o ciemnozielonych ostro zakończonych liściach i kremowo-żóltych kwiatach pojawiających się latem i jesienią.
Dobrze kwitnie w słońcu, na pędach tegorocznych. Niestety na bardzo eksponowanych na slońce miejscach mogą przemarzać liście.
Lubi glebę zasobną i nieprzesuszoną, w bardzo mroźne zimy może wymarzać. Dość mocno sie krzewi, przyrasta 1-2 metry rocznie.
Nie wymaga cięcia.

Moi drodzy , mam pytanie do osób uprawiających Wiciokrzew pomorski 'Serotina' . Chodzi mi konkretnie o mszyce i choroby grzybowe, bo walorów dekoracyjnych nie można mu chyba odmówić. Jakie macie o nim zdanie?
Przymierzam się do wykonania ogródu, w którym według projektu ma być około 300 sztuk tego pnącza Swoje wiciokrzewy eksmitowałem z ogrodu kilka lat temu ponieważ cały czas były problemy jak nie z mszycami to chorobami grzybowymi. A nie lubię u siebie za bardzo używać chemii...
Nie wiem czy nie namówić właściciela do zmiany projektu lub chociaż ograniczenia ilości pnącza do kilku sztuk. Co o tym sądzicie?

300 sztuk???????????????????????????????????

Polu , dokładnie 279...sadzone grupami co 20cm.....projektanta chyba poniosła fantazja. To ogród około 700 metrowy

Tomek Mr napisał:

przecież wiciokrzew jak dobrze rośnie to potrafi zająć 2 metry płotu, co 20 cm to można szczepki flancować

Tomek Mr napisał:
Tomku, namówić.

Takie jest moje zdanie i go nie zmienię. Też nie stosuję już chemii w ogrodzie, a Serotinę trzeba lać, bo pryskanie to mało. Cóż z tego, że pieknie kwitnie i cudownie pachnie, jak patrzeć się na niego nie da. Nie można oddzielić wzrokowo kwiatów od białych, poskurczanych liści. W ubiegłym roku, nie pryskany, już w czerwcu był cały biały.
Ja nie mialam problemu z mszycami, ale z mączniakiem...
W ubiegłym roku, wycięłam cały do ziemi. To co zostało, przesadzę pod ogrodzenie w miejscu, gdzie będzie zasłonięty aronią... choć cały czas zastanawiam się czy na pewno warto

Ale, że co 20cm?????????? Przecież to jak się popląta, a popląta się już w pierwszym roku, to będzie jakaś masakra.