Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Mocne cięcie żywotnika

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/06 13:24 #311726

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4023
Chciałabym zapytać czy cięliście mocno żywotniki i jak się regenerowały.

3 lata temu podcięłam ok 40 cm żywopłot z brabanta




Ciężko szło, bo pnie były już solidne. Generalnie gałęzie i pnie tui tnie się ciężko.

Góra była dosłownie łysa. Moje tuje są już wieloletnie, suche i łyse w środku. Miałam duże wątpliwości, czy tuje się na górze zagęszczą.




Jednak się udało. W następnym roku były od góry przycinane kosmetycznie.



Jednak ten żywopłot jest ciągle za wysoki. Latka lecą, sił nie przybywa, a potwora trzeba co roku ciąć. I pomyślałam, że chciałabym skrócić go ponownie co najmniej o 50-70 cm. I tu jest pytanie - czy ktoś ciął stare tuje tak mocno ? Czy one się na tak zmniejszonej wysokości zregenerują ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/06 15:00 #311729

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1842
  • Otrzymane podziękowania: 4987
Ave napisał:
I pomyślałam, że chciałabym skrócić go ponownie co najmniej o 50-70 cm. I tu jest pytanie - czy ktoś ciął stare tuje tak mocno ? Czy one się na tak zmniejszonej wysokości zregenerują ?

Pewnie tak, one nie bez powodu noszą nazwę "żywotnik" wink-3
Mam na działce około siedemdziesięcioletnią tuję, którą 7 lat temu z powodu zagrożenia dla otoczenia musiałam jednym cięciem;) skrócić z ponad10 metrów wysokości do dwóch. Też się bałam, że nie przeżyje ale ma się świetnie i co roku ją muszę ostro strzyc, żeby znowu nie wyrosła (powinna być całkiem usunięta ale została ze względów sentymentalnych). Więc myślę, że żywopłot też da radę.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, chester633, Ave, nelu-pelu


--=reklama=--

 

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/06 16:56 #311732

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3959
  • Otrzymane podziękowania: 12978
U nas też M.zarządził przycięcie ogromnego żywotnika w marcu zeszłego roku, byli fachowcy z firmy. Tuja żyje :)



pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2024/02/07 09:02 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, chester633, Ave

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/06 19:23 #311736

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33609
My cięliśmy w ubiegłe przedwiośnie duże tuje, bo jednej groziło wywrócenie się na skutek mocnych wiatrów. Skróciliśmy rosnące w rzędzie trzy o około 2 metry.
Do jesieni już miały zielone przyrosty. Myślę, że w tym roku skrócimy je jeszcze niżej, tak do wysokości siatki ogrodzeniowej. Przy okazji mocno przytniemy boczki.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Ave, nowababka

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/06 22:52 #311749

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4023
Bardzo, bardzo Wam dziękuję. I za wypowiedzi i za fotki. W takim razie moje tuje zostaną mocno przycięte. wink-3
recourse recourse recourse
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Katarzyna2021

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/07 08:37 #311758

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3092
  • Otrzymane podziękowania: 10485
Moje przycięłam o 30%. Gdzieś wyczytałam, że tyle może znieść roślina bez uszczerbku na zdrowiu. Przyjechały w prezencie i zaczęły bardzo wyrastać w gore po 6-7 latach zacieniając południową ścianę. Cięłam piłą łańcuchową pień.

2021

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, nowababka

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/07 08:48 #311759

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3092
  • Otrzymane podziękowania: 10485
te same tuje po prawej, zdjęcie z drugiej strony, przed przycięciem



po przycięciu na jesień już zaczęły tworzyć przyrosty, albo wytnę, albo będę musiała regularnie je przycinać, zdjęcie z czerwca

Ostatnio zmieniany: 2024/02/07 08:58 przez Katarzyna2021.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Ave, nowababka

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/07 09:26 #311761

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1225
  • Otrzymane podziękowania: 3232
Ja może opiszę to inaczej ,mam u siebie bardzo dużo żywotników i również Brabanty jest to najszybciej rosnący żywotnik plus ż.olbrzymi .
Na początku fajnie rośnie i podcinamy od czasu do czasu jak oko zaboli, im starszy to zaczynają się schody ... w środku zaczyna robić się łysy i zbyt mocne cięcie żywopłotu powoduje nawet łyse plamy wiec tak zwane ciecie umiarkowane .
Moje kilkunastoletnie wymagały ode mnie coraz więcej pracy cięcia w trzech płaszczyznach ....od pewnego czasu wycinam je z ogrodu zastępując puste miejsca drewnianymi panelami...mam nowe miejsce na krzewy i trawy one w pierwszym rzędzie zasłonią panel.Zostało mi jeszcze do wycięcia około 20 szt. z drugiej strony ogrodu....jeżeli bardzo chcecie mieć żywopłot z żywotników to bezcenny jest Szmaragd ,a więc sekatory i piły w dłoń ... gwizdac
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, nowababka, Katarzyna2021

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/07 13:26 #311777

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4023
No właśnie, ten żywopłot tnę od góry i z boku, ale tylko od mojej strony, bo od strony sąsiada nie jestem w stanie wejść.
Muszę go od góry zredukować, bo za parę lat nie będziemy w stanie go ciąć , a puszczony na żywioł strasznie nam zacieni działkę (od wschodu), która i tak jest bardzo wąska. Całkowite wycięcie nie bardzo mi pasuje, bo sąsiad ma na wysokości mojego tarasu, swój taras, a dzieli nas 5 metrów :nie_wiem Nie daje to poczucia intymności ani mnie ani jemu. Te tuje trochę akustykę hamują. Ech dylematy.

Kasiu, faktycznie niezły olbrzym. :ohmy:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Katarzyna2021

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/08 13:05 #311888

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3092
  • Otrzymane podziękowania: 10485
Ave zamieszczam aktualne zdjęcie z dzisiaj, raczej piła nie będzie potrzebna, podcieniuję je sekatorem, jak fryzurkę, bardzo ładnie odnalazły nowy kształt po przycięciu, są bardzo ozdobne i nie przechorowały cięcia 1/3 pnia na gorze
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, nowababka

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/25 00:09 #313147

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9979
Ewa, według mnie to ty już obcięłam jakieś 60-70 cm.
Ja często tnę radykalnie. Zgadzam się z Pawłem, że żywotnik łysieje od środka, ale chyba dlatego, że ma tam mało słońca i właśnie dzięki cięciu dostaje go więcej i wtedy powinny tworzyc się nowe gałązki w środku.
Tak miałam do tej pory.
Moje tuje mają 20 lat i bardzo żałuje, że nie cięłam ich od samego początku.
Żywopłot jest szeroki i bardzo wysoki.
W zeszłym roku kolega przyciął mi jeden rządek żywopłotu w tym przycięty został drugi.
Niestety kolega raczej go zniszczył.

U siebie już pokazałam, ale mało widać ile wycięłam. Niektóre gałęzie miały 120 cm



Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, chester633, nowababka

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/25 21:19 #313219

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4023
WOW zdziwko Faktycznie nieźle był ciachnięty.
Gosia a dlaczego mówisz , że kolega go zniszczył ? Ściął za dużo ? Czy nierówno ?
Ja bym chciała ten swój obniżyć jeszcze chociaż z pół metra...wcześniej cięliśmy jednak całość żywopłotu od razu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/25 21:30 #313222

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8538
  • Otrzymane podziękowania: 25813
Ewo ja miałam zamiar wyciąć w pień ale był zbyt wysoki więc jedynie podkrzesałam go od dołu z suchych gałęzi a M ściął go w połowie. Został goły pień do wycinki na później :zielony ale zanim się to stało zrobił się ładny więc zostanie :lol: , fotkę zrobię jutro.
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, nowababka

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/26 15:45 #313293

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4023
Dzięki Wiesiu,
nazwa "żywotnik" zobowiązuje... trudno się ich pozbyć think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/26 17:38 #313298

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8538
  • Otrzymane podziękowania: 25813
To prawda Ewo że pozbyć się go niełatwo :zielony
Wrzucam więc obiecane fotki :)




jest jeszcze wysoki bo to zielone jest powyżej płotu a do wysokości płotu jest goły pień taki podwójny.
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, chester633, Ave, nowababka

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/27 16:31 #313384

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1495
  • Otrzymane podziękowania: 4023
Fajnie wyszło clap
U siebie tez mam tak podciętą wielopniową tuję. Golę ją "na kulkę"


Ostatnio zmieniany: 2024/02/27 16:31 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Efkaraj, chester633

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/27 21:14 #313473

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8538
  • Otrzymane podziękowania: 25813
U mnie to był goły pień ale teraz wypada mi będzie strzyc regularnie :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/27 21:32 #313478

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33609
Wiesiu, rewelacja. No jest piękna w tym wydaniu. Chyba czas pomyślec nad moimi olbrzymami.
Pokażę to zdjęcie mojemu Zbysiowi. Jest teraz na etapie cięcia, więc może wykorzystam :D

Goły pień ucięty w górze na równo?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

Mocne cięcie żywotnika 2024/02/27 22:01 #313488

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8538
  • Otrzymane podziękowania: 25813
Tak Efciu, ucięte równo a może i nie think: raczej tak byle jak bo całość miała być wycięta :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, Ave

Mocne cięcie żywotnika 2024/03/10 21:40 #314620

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9979
Ave napisał:
WOW zdziwko Faktycznie nieźle był ciachnięty.
Gosia a dlaczego mówisz , że kolega go zniszczył ? Ściął za dużo ? Czy nierówno ?
Ja bym chciała ten swój obniżyć jeszcze chociaż z pół metra...wcześniej cięliśmy jednak całość żywopłotu od razu.

Ewo, to nie ten żywopłot.
W zeszłym roku ciełam po drugiej stronie. Wyszło fatalnie, bo kolega wyciał za bardzo. Nie umiał ciąć takiego żywopłotu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave
Moderatorzy: basik, wojtek
Czas generowania strony: 0.183 s.