Aster Snow Flurry. Pokazały się kolejne pąki.
Czy doczekam 'śnieżycy' kwiatów ? Takiej jakie widzę na zdjęciach innych forumowiczów.

W miejscu, gdzie rośnie mój płożący aster Connecticut, w ciągu 3 lat zrobiło się cieniście i jego kwitnienie jest mniej, niż mierne. Jak u was?




fot.17.10.2017r
.

Szczerze? Mam go dobre sześć lat, porósł całą skarpę i nie kwitł NIGDY

Cos chyba z tymi płożącymi astrami nie tak, bo bez też wstawił w ubiegłym roku swojego z informacją, że czeka na śnieżnobiałą biel

Ja jestem zachwycona moim astrem płożącym w tym sezonie, rozsadziłam go w trzy miejsca i wszędzie szaleje
Tutaj rośnie od ... może 5 lat



tutaj był rozsadzony w zeszłym roku...



a tutaj jest jakby późniejszy, ale też się ładnie zapowiada - to fotka i 16 października

Marysiu, no to, to ja rozumiem
Piękny jest Mogłabyś napisać parę słów w jakich warunkach rośnie, na jakiej glebie? Da rady w glinie?

Kupiłam go pod nazwą 'Connecticut', nie wiem czy są inne odmiany. U mnie rośnie w glebie lessowej, w żaden inny sposób nie zmienianej - czyli bez drenażu itp. Rośnie w dość zacisznym miejscu - ten najstarszy na skarpie pod tarasem, wystawa południowo -zachodnia. Pod murkiem który zabezpiecza schody zejściowe z tarasu. Dwa pozostałe na niewielkim podwyższeniu, zrobione takie " zapola" z granitową obwódką.
Nie mam pojęcia czy da radę w glinie
Tak to wyglądało we wrześniu 2016 roku...



a tak na poczatku września 2017

Gleba gliniasta, stanowisko słoneczne - u mnie inwazyjny, strasznie się rozłazi

Aster płożący 'Connecticut' rośnie u mnie od trzech lat na słonecznej podwyższanej rabatce. Niezawodnie zakwita co roku
Jedynym minusem, jak dla mnie jest ekspansywność astra. Co roku wiosną wyrywam znaczną część rośliny.
Ewo stanowisko na którym rośnie jest przepuszczalne, ale z niego taki twardziel, że wg mnie poradzi sobie nawet w glinie
Gdybyś chciała zaryzykować to w przyszłą wiosnę mogę posłać wiaderko sadzonek

Zdj.19.10.2017

Aster bardzo ciekawy a czy mogłabym u koleżanek wprosić się o malutki kawałeczek szczepki.

Witaj Franusiowa
Mówisz i masz o ile dobrze pamiętam, to mam nawet ładnie ukorzeniony, kwitnący w doniczce
Podaj namiary na PW

Mój zachwyca obfitym kwitnieniem

Zdj.14.10.2018













Majka obiecałaś wstawić swoją

Obiecałam ale u mnie jeszcze słabo kwitnie wstawię jak bardziej rozkwitnie
Wasze, są śliczne nie mogę się nadziwić i cieszę się ,że go mam .
/w moim wątku wstawiłam takiego jaki jest teraz./

Drugi sezon. Z marnej sadzonki. Stanowisko słoneczne dopiero po południu.

Kupiłam sobie w zeszłym miesiącu i mam nadzieję że mu u mnie spasuje

Już wklejałam fotkę w innym, ogólnym wątku, ale jeszcze tutaj pokażę jak duży już jest. Trzeba będzie go wiosną ostro przyciąć





fotka z 15 tego pażdziernika

Marysiu, ależ ten aster pięknie się prezentuje zwisając ze skarpy! Jedna wielka masa kwiatów.

Mój egzemplarz 'Snow Flurry' rośnie w półcieniu hostowiska, pod brzozą. To chyba nie jest najlepsze miejsce, bo dochodzi do niego troszkę zbyt mało promieni słonecznych. Poza tym, właśnie w okresie kwitnienia, jest zasypywany opadającymi z drzew, liśćmi. Rozpoczyna kwitnienie sporo póżniej, niż te, które rosną na słońcu.









Z Luzula sylvatica 'Solar Flair'


fot.24.10.2018r
.

Myślałem, że Aster ericoides 'Snow Flurry' to karłowa i wolno rosnąca odmiana, bo widziałem wiosną ubiegłego roku 5 cm. roślinę przywiezioną z wystawy w Pradze.
Obecnie wygląda tak. Zagłuszył już małe iglaki, pod którymi miał się płożyć

Wysoko się u Ciebie wypiętrzył u mnie, faktycznie pełznie po i przy ziemi. Ale kwitnie Ci bardzo obficie, pięknie to wygląda.

Polu , fotki są z ogrodu Zena. Widziałem w zeszłym roku przywiezioną sadzonkę i dzisiaj byłem w szoku jak potrafiła się rozrosnąć