.Nie pamiętam co mną kierowało, ze podzieliłam go dwa lata temu na trzy części.
Gosiu, ja wiem. To taka paskudna przypadłość u ogrodniczek. Obserwuję to od wielu lat. dostaje niewielką sadzonkę...i szybko chce mieć ich kilka. Nieważne że sadzonka nie nadaje się do podziału ...ot taka kobieca przypadłość
Moja hosta 'Sparkler' na stanowisku z kilku godzinnym słońcem
Tomku ja coś czułam ze ty rozwiążesz tą zagadkę .Ale w sumie ,jakie my kobiety jesteśmy sprytne.
Mamy jedną sadzonkę,a za niedługo dwie albo trzy. A ty masz dalej jedną.
Gosiu, moja hosta 'Sparkler' wypuściła niedawno nowe, pięknie podbarwione liście , poza tym część rośliny 'poszła' w bardziej cieniste miejsce ale wygląda tam zdecydowanie gorzej.