Nie bardzo mi się podobają hosty w tych kolorach, ale swoim tempem wzrostu, postawą , odpornością na ślimaki, prosionki i warunki zapracowała na jedną z ulubionych. Kupiona jesienią 2014 z 3 kłami, jeden ułamałam w trakcie sadzenia.
5 maja 2016
15 maja 2016
30 czerwca 2016
15 sierpnia 2016
Rano ma przez chwilę bezpośrednie słońce i do południa dociera do niej jeszcze trochę, kiedy słońce pojawia się między koronami drzew. Ładnie się wybarwia.
Bardzo lubię tą hostę, zwłaszcza, że jest to jedna z moich najstarszych. Szkoda, ze w pogoni za nowymi odmianami jest nieco zapomniana .Tworzy zgrabne wazowe, eleganckie kępy, naprawdę miłe dla oczu.
Chyba z 5, czy 6 lat temu, weszły na polski rynek 'niedorobione' egzempalarze tej odmiany, z in vitro. Niedorobienie polegało na tym, iż nie miały tego zielonego marginesu. Dostałam taki egzemplarz od Magicznej, chyba z 4 lata temu, zauważyłam, że bardzo kiepsko rośnie.