Monia napisała powyżej o górze/wulkanie Kirishima, ja tylko dla jasności dodam, że właśnie tam, w warunkach naturalnych została odnaleziona ta malutka hosta. Czasami, w literaturze spotyka się ją pod skróconą nazwą 'Kirishima'.
Mount Kirishima , rośnie w moim ogrodzie od 2010 roku. Kilka razy była dzielona. Choć generalnie nie uprawiam odmian - miniaturek, tę kupiłam, bo ...była dostępna w sprzedaży w czasie, gdy 'łapało' się wszystko, co można było złapać.
Pochodzi z Belgii, doszła do mnie, jako jednokłowa sadzonka. Nie namnaża się w super ekspresowym tempie, ale też rośnie na ciemnym stanowisku (całkowicie schowana pod większymi roślinami) a to nie sprzyja szybkiemu namnażaniu. W tym roku, wraz z innymi maluchami trafi na specjalnie dla nich zbudowane, jaśniejsze stanowisko.
Hosta Mount Kirishima ma dostęp do promieni słonecznych tylko wiosną, gdy inne hosty jeszcze się nie rozwinęły
.