Do założenia tego wątku zainspirowała mnie Pola głowaczkiem, którego nie wiem dlaczego nie posiadam
Myślę że większość ogrodników chętnie obserwuje barwne motyle wśród swoich rabat oraz słucha dźwięku rozmiaitych bzykaczy. Zachęcam więc do podzielenia się informacjami na temat roślin które zachęciły by owady do odwiedzin naszych ogrodów

U mnie odwiedzają zwykle

Jeżówki ale tylko te o pojedynczych kwiatach




Budleje




Kusi je też Liatra kłosowa


Werbena patagońska


Lawenda


oraz Aksamitki


i Dalie






no i oczywiście
Fiołki

Wiesiu, dziękuje za ten wątek, bo przyznam Ci się, iz był jednym z tych, które zamierzałam założyć , tyle,że temat miał byc obszerniejszy, o owadach.

Piszesz wyżej o głowaczku olbrzymim...Tak, zwabia mnóstwo motyli, które tak obsiadają wszystkie kwiaty, że całe spore rośliny wyglądają na wielką motylą stołowkę. Zgodnie z nazwą, głowaczek olbrzymi jest...olbrzymi a kwiatów zawiązuje sporo, na każdej rozgałęzionej łodydze.
Głowaczki się u mnie łatwo sieją, więc gdybyś chciała, łopatka na przyszopiu jest.

Podzielam Twoje zdanie Polu i poprawiłam nazwę wątku A z łopatki chętnie kiedyś skorzystam
Tymczasem dorzucam trzmiela na rozchodniku


oraz na ciemierniku cuchnącym


i ranniku

Ja wiele roślin sadzę z rozmysłem, żeby wabić owady i ptaki. Kuzynka, która ma wypieszczony ogród (czytaj - zero chwasta) pogardliwie wyrażała się o mojej jasnocie , która gdzieniegdzie panoszy się w ogrodzie. A ja spytałam, na czym u niej siadają motyle i pszczoły?

Mikołajek ogrodowy (płaskolistny)

Szczeć

U mnie sporo motyli siedzi na świecznicy



I na tawlinie

Dla trzmieli zostawiam gdzie się da jasnotę białą - nie plewię, nie koszę tam gdzie rośnie. To jedna z ich ulubionych roślin i chętnie zakładają gniazda w okolicy.

Z ogrodowych roślin u mnie największym wzięciem cieszą się łany lebiodki pospolitej -mam ją w kilku odmianach i oczywiście sama się dodatkowo wysiewa. Bzyczy, buczy i furkocze, można się patrzeć w nieskończoność.







Zawsze oblegane są też przegorzany

Nie tylko motyle, nie tylko pszczoły, ale i taki ktoś odwiedza złocień wielki Broadway Lights (Leucanthemum maximum)



Wszystkie driakwie tez są lubiane przez owady. Spójrzcie, ile pyłku ma na sobie.

U mnie wczoraj nawet po 2 trzmiele siedziały na ogromnej kępie gailardii.
Muszę ją rozsadzić, by było więcej stołówek dla miodobiornych


Sporo ich wchodzi do dzwonków kropkowanych. Uwielbiam patrzeć, jak niektóre ledwo się mieszczą w ten otwór, ale pchają się na całego. Widocznie w nich nektar dobry.


Inne miododajne to odętka


i rudbekia


Mnóstwo trzmieli grasuje też w kwiatach host


O pysznogłówkach nie wspomnę

Macierzanka piaskowa jest u mnie zawsze oblegana przez pszczoły i trzmiele. Na zdjęciu tylko motylek

Co tu sądzić o kukliku chilijskim 'Lady Stratheden' ???? Podziałał zapach, czy zółty kolor?

Ogromną dla mnie radością jest obserwowanie motyli, trzmieli i pszczół uwijających się na kwiatach roślin miododajnych. Czuję, że dokładam swoją małą cegiełkę do ich życia..i wybierając pierwsze rośliny do ogrodu, szczególnie tym się kierowałam.
Starałam się też tak organizować stołówkę, aby w każdym momencie sezonu było coś smacznego..

Na przedwiośniu pszczoły jeszcze śpią, bo za zimno, jednak trzmiele- które nazywam miśkami w futerkowych majtkach, jako, że są cieplej ubrane wylatują wcześniej.
Jednym z pierwszych dla nich pożytków są krokusy..
tu się trafił miłośnik sportów ekstremalnych- skakania na główkę w talerz pełen jedzenia




W cieplejsze dni dołączają inne owady


berberysy




kwitnące klony


i jabłonka ozdobna


bratki..




idąc dalej w sezon..
rododendrony też przyciągają




krzewuszka


chwast, który z premedytacją zostawiam- wyka ptasia


a wracając do rabat
lilie


szałwie


monardy


jeżówki oczywiście


wkrótce do dyspozycji będą rozchodniki, w latach ubiegłych oblegane przez motyle i bzykacze




wrzosy- ale tylko te zwykłe. Pączkowe, jakkolwiek piękne i dłużej utrzymujące kolor, dla owadów są niedostępne- ich kwiaty nigdy się nie otwierają- zgodnie z nazwą, pozostają w fazie pąka


na kolacje przez zimą.. Marcinki
..ale miejsca na dodanie zdjęćia zabrakło

Tak patrzę na te zdjęcia i marzy mi się, aby na ZZ wjechał na białym koniu jakiś znający się na rzeczy specjalista od motyli, który zrobiłby nam tutaj ilustrowany spis najczęściej występujących gatunków . Chciałabym tam zajrzeć i szybko się dowiedzieć, co to za brązowy motylek z pomarańczowymi oczkami.

Nie wjadę na białym koniu, ale ten motylek to Przestrojnik Jurtina. Motyl dzienny z rodziny rusałkowatych. Występuje na naszym kraju na brzegach lasów, w trawiastych siedliskach na polach i łąkach
W zależności od tego czy jest osobnikiem żeńskim czy męskim, czy dziecięciem jeszcze, delikatnie różni się wybarwieniem skrzydełek

A na orszelinie siedzi sobie przestrojnik trawnik. Nazwa motyla nawiązuje do jego gąsienicy, która żeruje w trawie.

A po co motylkom oczka na skrzydłach? Do zmyłki. Ptaki polując dziobia ofiarę w głowę, dlatego te sztuczne oczy udają głowę. Ptasi atak może ocalić motyla, gdyż ma tylko poszarpane skrzydła, a własną głowę ocali

Ewcia,jak Ty sie znasz

Polusiu, mam kilka gazetek i książek, znalazłam to info, nie przypisuję sobie tej wiedzy

Rusałka ceik




Charakterystyczne mocno postrzępione skrzydełka i bardzo charakterystyczny biały znaczek w kształcie litery C na spodzie dolnych skrzydeł (stąd nazwa).
Miejsca występowania rusałki ceika to polany, ogrody, leśne drogi.
Bardzo częsty w naszym kraju.

Rusałka Admirał
mały motyl, wielki lotnik, który pokonując tysiące kilometrów wędruje na wysokości do 2000m n.p.m. Z Afryki do Polski, część motyli dociera aż za koło podbiegunowe. Te, które zdecydują się zostać u nas, będą się zmagały z zimą. Tylko nieliczne przetrwają. Ale taka jest natura.

Rusałka pokrzywnik


Pospolity w całej Polsce. Występuje na nasłonecznionych terenach polnych, leśnych łąkach i a siedliskach ruderalnych. (Tereny ruderalne to miejsca intensywnie niszczone przez człowieka, gdzie zniszczony został naturalny typ roślinności i zastąpiony innymi roślinami).
Zimuje w jaskiniach, na poddaszach i w piwnicach.
Gąsienice są w żółto-zielono-czarne paski.
Na moim zdjęciu nie widać, ale dolne skrzydełka mają charakterystyczną czarno-niebieską obwódkę z białymi maleńkimi plamkami.
Nazwę zawdzięcza miejscu żerowania gąsienic, które żywią się pokrzywami.

Trzmiel



W Polsce jest 29 gatunków trzmieli. Ten ze zdjęcia najbardziej wydaje mi się podobny do trzmiela gajowego, ale i ogrodowy może być. Różnice są niewielkie: ilość żółtych pasków, głowa z żółtymi lub czarnymi włoskami. Ale aż tak dokładnie to ja się z nim nie zaprzyjaźniałam. Trzmiele są spokojne, ale wystraszone, żądlą dość boleśnie
Wszystkie gatunki trzmieli są pod ochroną gatunkową.

Listkowiec Cytrynek



Jako jedyny przedstawiciel motyli europejskich zimuje w suchych, opadłych liściach.
Nazwę swą dostał od wyglądu skrzydeł, które upodabniają się do liścia. Podobno wydziela cytrynowy zapach, stąd drugi człon w nazwie.

Polowiec szachownica





Gąsienice żerują na kostrzewie i wiechlinie, a więc łąki i nieużytki to typowe miejsca pobytu polowca. Nazwę swoja zawdzięcza rysunkowi na wierzchniej stronie skrzydeł. Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia z całkowicie rozpostartymi skrzydełkami.