Ta paproć na bank doczeka się wątku miły kolego, ale koleżanka Pola jest teraz tak zajęta, że musi noce zarywać!

Kupiona pod nazwą Athyrium nipponicum 'Metallicum Cristatum',no wiem że to nie ona, ale jest dość oryginalna ,podoba mi się ten oliwkowy kolor.
Tomasz,rośnie u Ciebie?

Dryopteris Oligodonta jest jeszcze niewielkich rozmiarów,ale widziałam na zdjęciach duży okaz,robił wrażenie.
Tomasz

Gosiu, pomieszalem nazwy. To jest Dryopteris cystolepidota lub nipponensis. Trochę przypomina erythrosora, jest mniej od niego wybarwiony, za to dorosła paproc ma ciekawsze liście.
Dryopterisy oligodonta rosły u mnie obok i pewnie stąd ta pomyłka. Niestety wszystkie sadzonki wyglądają na martwe...ale on naturalnie rośnie w Hiszpanii
Wietlica japońska, ta niby cristata, rośnie...to wygląda na hybrydę z filix-femina ...

Asplenium scolopendrium 'Suprasoriferum'

Tomek Mr napisał:
Wg WFO Plant List, Dryopteris cystolepidota i Dryopteris nipponensis to ta sama paproć. Tak też mam ją sklasyfikowaną w moim spisie paproci KN



Co do wietlicy, ciężko cos orzec bez wyraźnych zbliżeń.

.

.

Tomasz,nie do końca pomyliłeś nazwy.Na labelce która była przy roślinie pisało,'Dryopteris Oligonta s.Nipponensis.
Ja tylko przytoczyłam pierwszy trzon nazwy.Wszystko się wyjaśniło i teraz jest dobrze.
Malutki języcznik z siewu.

Polystichum aculeatum 'Farfocel'

Rozumiem, że to kolegi intro, ten Farfocel?

Dryopteris reflexosquamata 'Hansome'


fot. 10.08.2023r.
.

Pteris wallichiana trochę nabrał ciała w tym sezonie, ale wciąż jest niziutki.


fot. 13.08.2023

Basiu, zimowała w gruncie?

W zeszłym roku w holenderskiej szkółce specjalizującej się w storczykach, dostałem paprotnika, który stał pokątnie w doniczce. Niestety nie był podpisany, a najbardziej mi przypominał neolobatum 'Shiny Holly'. Po zimie, długo się nie pokazywał...a jak pokazał liście to zupełnie nie przypomina rośliny z ubiegłego roku...być może źle go oceniłem, albo wybił inny paprotnik?

Tomku Pteris wallichiana zaraz po zakupie poszła do gruntu, a to już było jakieś chyba trzy lata temu.
Dużym problemem u mnie są ślimaki. Muszę przy jej starcie mocno pilnować, aby jej nie zżarły. Później już sobie jakoś z nimi radzi.

Wznawia wegetację Polypodium glycyrrhiza 'Malahatense Plumosum' mój zeszłoroczny nabytek. Stanowisko ma przepuszczalne na podwyższanej rabacie. Okresowo może mieć posuchę rosnąc pod modrzewiem.

fot. 13.08.2023

Asplenium scolopendrium 'Koboldhaa'


fot. 11.08.2023r.
.

Ciekawa siewka Asplenium scolopendrium. o 'plastikowych' liściach z cechami cristaty i muricaty. Dodatkowo większość zarodników ma na górnej powierzchni liścia. Taka cecha to z kolei suprasoriferum.
Roślina już po dwóch zimach w gruncie .

Kurcze,ale super siewka.Tomasz uśmiecham się o zarodniki.

Polystichum luctuosum,mam je od jesieni zeszłego roku,jeszcze maluch,ale może zechce rosnąć.

Polystichum setiferum 'Plumosum'- selekt Woutera van Driel z Holandii.


fot. 15.08.2023r.
.

Polystichum setiferum ex. ‘Broughton Mills’ chyba miał trochę za mokro zima i wiosną bez przerwy padało ), więc wznawiał wegetację dość opornie. Szczerze pisząc, obawiałam się że już po nim.


fot. 16.08.2023r.
.

Asplenium scolopendrium 'Venus'.

Zimą ukorzeniony z rozmnóżki Polystichum setiferum 'Plumosum'- selekt Woutera van Driel z Holandii.
Pięknie rośnie po wsadzeniu wiosną do gruntu.

Ewo, warto ją zabezpieczyć, ale raczej nie ma co liczyć na spektakularne przyrosty. Moja wygląda podobnie.

Athyrium filix-femina' forma 'Plumosum' uzyskana z siewu...może jak ukaże się w końcu książka o odmianach Athyrium filix-femina uda się dopasować do konkretnej odmiany ?