Szarłat zwisły
Amaranthus caudatus

Szarłat zwisły jest rośliną jednoroczną z rodziny szarłatowatych Amaranthaceae, pochodzi z Azji Środkowej.
Na świecie występuje około 90 gatunków amarantusa rozproszonych w tropikalnych i subtropikalnych obszarów Ameryki, Afryki i Azji.

Szarłaty należą do najstarszych roślin uprawianych jako zboża. Nasiona szarłatu są bogate w skrobie, olej i białko,
były wykorzystywane przez Indian do celów spożywczych, dziś wykorzystuje się je jako mąkę lub kaszę w diecie bezglutenowej.


Wysokość: około 1 metra.
Łodyga: ciemnoczerwona, silnie rozgałęziona.
Liście: dość duże, całobrzegie, w kolorze zielonym lub purpurowo czerwonawym.
Kwiaty: drobne amarantowo-czerwone lub ciemnoczerwone zebrane w długie, zwisające, rozgałęziające się i zbite kłosy.
Stanowisko: wymaga gleby żyznej, próchniczej oraz słonecznego stanowiska.
Rozmnażanie: przez wysiew nasion w kwietniu do inspektu; można siać również wprost do gruntu na początku maja.

Od wielu lat szarłat zwisły króluje w moim ogrodzie. Rozsiewa się sam i jest już praktycznie wszędzie. Późną jesienią zdobi jeszcze ogród. zauważyłam, że dojrzałe nasiona podskubywane są przez wróble.

takasobie napisał:
Nasiona szarłatu należą do najdrobniejszych spośród pozyskiwanych w Polsce nasion roślin uprawnych, więc i inne małe ptaszki pewno przylecą.

Posiałam w tym roku, ale siewki ślimaki zeżarły, a te co się jakimś cudem uchowały dorosły zaledwie do ok. 30 cm, ale o dziwo zakwitły.

Dzięki Miłce zagościł i u mnie ale przed ślimakami trzeba go chronić. Tak więc z wielu siewek ostało mi się jedynie kilka roślin

U mnie rośnie w charakterze chwasta i nie zauważyłam, żeby go jadły ślimaki. Wiosną rośnie dosłownie wszędzie, a ja chodzę i wyrywam. Zostawiam tam, gdzie wg mnie będzie pasował. Kiedyś nieopatrznie zostawiłam zbyt wiele pomiędzy daliami i niemal je zagłuszył. Myślę, że w kolejnych latach, jak zostawicie go w spokoju, rozsieje się swobodnie.

2019

U mnie też zagościł dzięki Miłce






i rozsiewa się po całym ogrodzie

W zeszłym roku malutki szarłat zakwitł i dał niewielki samosiew, ale takie knypki porosły

fot. 02.10.2023

Ładnie się wysiewa ale trzeba go pilnować przed ślimakami. U mnie w tym roku uratowany jeden

Jesienne oblicza szarłatu. Nie usuwam go, dopóki mróz go nie sponiewiera. jeśli mrozy nadchodzą późno, czasami stoi do stycznia. I nie pisze tu o przymrozku, ale o temperaturach poniżej zera trwających kilka dni.