Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród pod Babią Górą.

Ogród pod Babią Górą. 2018/10/11 21:32 #134136

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2646
  • Otrzymane podziękowania: 7005
Daguś, widoki cudne, jak zwykle. recourse
Widzę, że prócz hortensji obkupiłaś się w trawy.
Swoje żurawki czymś podkarmiasz, ? :mniam są wyjątkowo urodziwe.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2018/10/15 19:33 #134446

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Elżuniu dziękuję,coraz bardziej mi odbija :mlotek i rośli nowo i jeśli chodzi o góry,przez ten natłok prac i wypadów dzisiaj ledwo żyję jutro robię sobie wolne od gór,odkąd w góry przyszła pogoda petarda moje nogi pokonały w tygodniu kilkadziesiat km że sama się dziwię jak to wytrzymuję,a w październiku to 100 stu kła,do tego ogród i obowiązki.
Jesienne trawy zawsze podziwiałam w mojej okolicy,chodząc po górach,ich barwę i szum na wietrze i się zakochałam.
A ze rabata daliowa zrobiona jest juz przy płocie w ogrodzie gospodarczym to miejsce na trawy się znalazło.
Żurawki nie są niczym nawożone,po prostu to miejsce im pasuje.
Mają już chyba 5 lat,więc się rozrosły.
W innych miejscach też są posadzone,ale ciągle zapominam :fotka
Po wypadzie na Małą Babią kolezanka zadzwoniła czy,nie wybrałabym się z nią do MOK i potem do doliny 5 Stawów w Tatrach,byłam juz w tych miejscach po kilkanaście razy,ale pogoda była tak cudna że się zgodziłam.
Umówiliśmy się w piątek na 4,ale kolezanka spóźniła się 15 minut,czego bardzo nie lubię,potem przez Orawę mgła że drogi nie było widać.Do Palenicy dojechaliśmy na 5.50 i wolnym krokiem ruszyliśmy w stronę Morskiego Oka,po drodze skręciliśmy na szlak zółty który prowadzi na Szpiglas,ale po tej stronie złotej jesieni nie było,liście z brzóz już opadły,i ruszyliśmy do MOK i potem przez Swistówkę do doliny 5 Stawów,ciesząc się widokami.obeszłyśmy stawy i wyszłyśmy na szlak który biegnie na Kozi w ustronnym miejscu poleżałyśmy na skałach napawając się widokami,potem szybko zejście przez wodospad i o 16.15 bylismy w domu.
sobota była dniem,pracy w ogrodzie upał na tę porę roku zaskakujący gwizdac
Koleżanka nawet pisała czy bym z nimi w niedzielę nie poszła na wschód,na Babią ale w duszy miałam inny plan,zachód słońca na Babiej,wiedziałam że na wschodzie będzie z 200 osób,a na zachodzie 20 rotfl.
To co się działo w niedzielę bylo najazdem szwedzkim,na góry pewno w całej Polsce clap
Na Krowiarkach,policja rozdała setki mandatów bo zablokowali drogę 957 :mlotek
Więc mój mąż o 15.20 zawiózł mnie na Zawoję Markowa aby uniknąć tłumów,chociaż w połowie szlaku.Do Markowych Szczawin hordy turystów schodziło szlakiem,spotkałam znajomą porozmawiałyśmy pięć minut,i pobieglam dalej.kierując się za schroniskiem na żółty szlak z łańcuchami.Turystów tylko 4 minęłam i szlak był pusty bo służy do podchodzenia.
W plecaku miałam,kurtkę bo wiedziałam że będzie zimno,a zimno potęgował wiatr który czapki z daszkiem zrywał.Chętnych na podziwianie zachodu było 21 osób 2smiech
Widoki bajkowe i chociaż ostatnia zeszłam ze szczytu to biegnąc w stronę Krowiarek minęłam wszystkich,a mój czas to rekord 40 minut clap
Syn nawet nie zdążył przyjechać jak zadzwoniłam spod Sokolicy,bo tam jest dopiero zasięg w telefonie.
Dziś był tylko Jałowiec z :spacerek 2 i pół godz spacerku.
Potem,pieczenie chlebusia,obiad, pranie pościeli i wkładanie zakiszonej kapusty do słoików.
Jutro w planach,dekoracja grobów i las :spacerek
Pogoda ma być do soboty,a potem ochłodzenie i czekam na deszcz.
W sobotę na nasze pole,przygnali 500 owiec na popas bo szli juhasy z Żywca.























Takich kolorów dawno nie widziałam.






owce maja gracje zdziwko


Nowa rabata na dalie
nie będzie palikowania tylko,przywiąże do płotu.


mały juhas,z Krakowa.


Rabaty ogrodowe,wypielone.







Ostatnio zmieniany: 2018/10/15 19:56 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pani Bestia, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, nelu-pelu, Franusiowa, Biotit, Danusia


--=reklama=--

 

Ogród pod Babią Górą. 2018/10/15 20:20 #134474

  • Gabriel
  • Gabriel Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Rośliny moją radością
  • Posty: 730
  • Otrzymane podziękowania: 2375
Wcale się nie dziwię, że tłumy ludzi spaceruje po górach :) Jeszcze jak się napatrzą na takie piękne zdjęcia :bravo
Wstyd przyznać, ale na wschodzie słońca nigdy nie byłem, więc nawet nie myślałem że jest tylu chętnych na to.
Pozdrawiam, Gabriel
Ogród nadal moją radością
Ostatnio zmieniany: 2018/10/15 20:43 przez Gabriel.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/10/23 08:33 #135299

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Gabrielu dziękuję jednych ciągnie w góry,inni mają ogrody,jeszcze inni podróżują po egzotycznych krajach,każdy ma jakieś zamiłowania na mnie padło że mam ich za dużo :mlotek a w weekendy w pewną pogodę miłośników na wschodzie jest multum,gdy jestem bardzo spragniona widoków,to po mimo tych tłumów idę na Babią wraz z nimi,ale znajduję sobie ustronne miejsce aby inni mi nie przeszkadzali.Fajnie jest podziwiać przez cały rok :slonko od najkrutszego dnia do najdłuższego jak się przemieszcza,a najpiękniejszy widok będzie w styczniu jak dnia zacznie przybywać i słońce pod koniec grudnia opuści Tatry i będzie kierować się na wschód,aby pod koniec czerwca znów zacząć się przybliżać do Tatr.
Po tygodniowym szaleństwie górskim i ogrodowym,kilka dni spędziłam w lesie strojąc drewno,a ze było bardzo ciepło to czułam się szczęśliwa podwójnie ,szum spadających liści i szumiących pod stopami to najpiękniejszy odgłos dla uszu,do tego zapach ziemi.
Od 13.10 otwarto w Zawoi nowe powstałe trasy rowerowe Babia Góra Trails clap większość ścieżek jest na stoku Mosornego Gronia,moje :spacerek uwielbiaja nimi chodzić bo jest równo 2smiech teraz będąc w lesie na grzybach,lub strojeniu drewna człowiek nie będzie miał spokoju,bo wielu w sezonie będzie spędzać czas na rowerach.
większość prac ogrodowych skończyłam,zostało mi kilka kwiatów doniczkowych schować do domu,ale parapety wszystkie zajęte pelargoniami,tak pięknie kwitną,ze szkoda wyrzucać :nie_wiem
Dan tury też jeszcze kwitną, hortensja annabelle została dosadzona w miejsce dali.
Warzywniak wypieliłam,bo po zryciu dużo było trawy,na wiosnę będzie mniej pielenia.
40 kg,kapusty z beczki włożyłam do słoików litrowych.
Jeszcze w sobotę po mimo suszy mąż nazbierał :mniam prawdziwków.
Liście opadły była to najpiękniejsza jesień jaka pamiętam,pomimo że dalie zostały zmrożone początkiem października.




Truskawek nie pieliłam aby mróz ich nie podniósł jak w tamtym roku.










Biała hortensja,raczej nie zdąży zakwitnąć.


Wczoraj pewno też bym pobiegła na wschód na Babią,ale Rafałka nie miał kto zaprowadzić na busa do szkoły.
Zabralam :spacerek na 3h wycieczkę i bylo przepięknie,tylko Pusia po takiej wyprawie wygląda jak dzika świnia i musi być :kocham wyszorowana .Potem do wieczora spi jak suseł 2smiech
Na szczęście żaden z psiaków nie rozchorował sie jak ostatnio.










W mojej okolicy nie rośnie Pałka wodna,ale na składowisku drewna pewnie samochód który woził drewno po rożnych zakątkach Polski przypadkiem przywiózł nasionko i sie roślina zadomowiła. Co roku zrywam palki do bukietu,te ładniejsze.


Miejsce w Pasmie Policy,gdzie niektórzy turyści w tym miejscu rozkładają namiot i nocują,ja sama wolę spac na Babiej w tym miejscu bym sie bała i wilków i niedźwiedzia,bo ślady łapów wilków na tym szlaku widziałam,także niedźwiedź w paśmie Policy jest.












Nasiona dmuszka Jajowatego przywiozła mi córka z Włoch,tam rośnie na zboczach przybrzeżnych,a miałam go już w swoim ogrodzie ale wypadł mi.

Ostatnio zmieniany: 2018/10/23 08:59 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, takasobie, chester633, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, Franusiowa, Danusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/10/23 09:08 #135301

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14602
  • Otrzymane podziękowania: 44124
Dagusiu! jak w górach jest pogoda, jest cudownie, pięknie i energetycznie. Musisz wtedy czerpać siły na zimne, niepogodne dni, bo jak w górach pada, wieje, śnieży lub burzy, to na całego! To zupełnie inne życie, zmaganie się z żywiołami i czerpanie z niesamowitego powietrza i widoków!
A ja chciałabym mieć tyle miejsca na warzywa, jak Ty! U mnie miejsce tylko na kilka pomidorków, zieleninę, kilka buraczków i 3-4 cukinie. Nie ma mowy o uprawie warzyw na przetwory :nie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/10/26 21:51 #135803

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3582
  • Otrzymane podziękowania: 13906
Och, ze zdjęć wnioskuję, że pogoda na wycieczki wymarzona była! Jesień w najpiękniejszym wydaniu. Że też mi nigdy nie przyszło do głowy obejrzeć wschód słońca w górach!
Teraz już podobno w Tatrach ślisko i niebezpiecznie.
Widzę, że sezon daliowy mróz przerwał. Jak obsadzisz tę rabatę wzdłuż płotu, to wycieczki będą przychodzić oglądać :-)
Pelargonie przechowujesz przez zimę?
Dziękuję za cudne zdjęcia!
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/10/27 22:45 #135916

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2646
  • Otrzymane podziękowania: 7005
Daguś, ciekawa jestem gdzie posadziłaś trawy? To będzie rabata trawiasta, czy połączysz je z innymi roślinami?
Zdjęcia z gór, jak zawsze piękne. :bravo recourse :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/05 11:33 #136748

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Miłko tak właśnie jest,kazdą wolną chwilę spędzam w lesie na spacerach z :spacerek lub stroję gałęzie,po wichurach jest tego wszędzie pod dostatkiem,ale praca to ciężka jestem uparta i każdy wysiłek musi mi dać w kość.
Mąż nawet się złości think: bo grube drewna musi piłą motorową rznąć,a cieńkie zostawiamy do wiosny na cyrkularkę.Ja bezczynnie nie mogę siedzieć,niekiedy biorę najmłodszą pociechę i siedzi przy mnie piecze ziemniaki i kiełbaskę.
psy to najlepiej lubią.
Warzywniak mam,ale zbiory zależne są od sezonu,ten rok był do kitu,ale buraki i marchew mam swoją,ostatnio na face boku jedna pani ze Zawoi pisała że chętnie kupi od kogoś swojską marchewkę,na moją marchewkę żadnej ceny nie ma :mlotek
A jedna znajoma jej napisała że mogła sobie zasiac na wiosnę to by miała polewkamax


Zuzanno ten rok jest jakiś wyjątkowy,aż boję się myśleć co będzie się działo w przyszłym,w Tatrach spadło przeszło 30 cm,śniegu i już go tam nie ma.A wschody i zachody słońca są najpiękniejsze w górach,dawniej były inne czasy.
Dalie są piękne,ale zależne są od pogody, ten sezon nie był udany bo dalie słabo kwitły,to mam nadzieję że u mamy karpy dobrze przezimują.
nowa miejscówka dali zależna będzie od pogody,bo jeśli sucho będzie to ja swoich roślin nigdy nie podlewam,dopiero w tedy jak pada deszcz to zbieram wodę do wiader i biegam i podlewam.
Rodki i azalie w tym roku mniej za pączkowały,bo na wiosnę cudnie kwitły.
Część pelargoni wyrzuciłam,ale te co w tym roku zakupiłam,przechowuję na parapetach w domu, wiosną część przesadzę do większych doniczek,a część będę rozmnażać,przez gałązki.

Elżbieto dziękuję,trawy posadziłam w miejscu rabaty daliowej,wraz z jeżówkami,tulipanami,liliowcami,piwoniami,hortensjami, i dwa rododendrony rosną na wiosnę zobaczę co zakwitnie z nowych nabytków piwoniowych,dali kilka też wsadzę rabata będzie mieszana bo ten rok rozczarował mnie z samej rabaty daliowej :placz porosły dwu metrowe ciągle musiałam je palikować i wiązać a kwitły mało obficie po mimo że wilgoć i ciepło miały think:
Ten rok zrodził kolejną moją miłość do piwonii :mlotek i traw zdziwko jak tak dalej pójdzie to mąż weźmie rozwód ze mną :kawa bo truję mu ciągle głowe albo wypadami w góry,albo dużymi rachunkami za roślinki nie wspomnę o tych które nie legalnie zakupiłam pod jego nie obecność :mlotek


Po ostatnich opadach,woda w potoku się trochę podniosła ale po tygodniu wróciła do stanu poprzedniego.


Leśne drogi usłane sa dywanami z liści.







Scieżki rowerowe Babiagóra Trays,Puśka uwielbia po niej hasać gdy nikt po nich nie jezdzi.


wczorajszy zachód słońca na Babiej.




Przez cały dzień tysiace turystów wczoraj ją odwiedziło,na zachodzie kilka ludków i 3 psy.














Ostatnio zmieniany: 2018/11/05 11:54 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, piku, takasobie, Pani Bestia, Honorata, nowababka, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/05 11:44 #136749

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14602
  • Otrzymane podziękowania: 44124
U mnie w ogródku najlepiej wychodzą buraczki, naciowa pietruszka i cukinie. Reszta to tak sobie, ale chociaż coś. Dzieciom muszę ciągle uświadamiać, że buraki i zielenina jest i nie trzeba kupować.
Piękną jesień masz w górach! Bukowe liście są jedne z piękniejszych jesienią!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia, Honorata

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/05 21:10 #136804

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2646
  • Otrzymane podziękowania: 7005
Daguś, u mnie też dalie wyrosły wysokie i słabo kwitły.
Pod koniec września namyśliły się, zawiązały dużo pąków, ale przymrozek wszystko zmroził. :placz
Ciekawie zapowiada się nowa rabata, z niecierpliwością będziemy czekać do wiosny. :tup

Górskie widoki, jak zawsze - zachwycające, a droga zasypana bukowym listowiem - marzenie... :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/10 21:48 #137318

  • Gabriel
  • Gabriel Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Rośliny moją radością
  • Posty: 730
  • Otrzymane podziękowania: 2375
U mnie w tym roku był dobry rok jeżeli chodzi o warzywa, tyle fasoli i rzodkiewki to już dawno nie jadłem, a mam w sumie bardzo mało miejsca na to. Teraz już tylko pietruszka naciowa została.
Dobrze, że się nikomu nie muszę tłumaczyć ze swoich zakupów 2smiech Też chcę zrobić jedną rabatę bylinowo daliową.
Zdjęcia jak zawsze cudowne. :fotka
Pozdrawiam, Gabriel
Ogród nadal moją radością
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia, Danusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/13 13:28 #137611

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Miłko u mnie każdy rok jest inny,wszystko w warzywniaku zależy od pogody,w tamtym roku marchew i cebula obrodziła,za to buraki w większości wykwitły :mlotek a od kilku lat sieję podłużne opolskie.
Pietruszka korzeniowa nie wzeszła gwizdac po mimo ciepłego lata pomidory koktajlowe w doniczkach słabo dojrzewały,ale to wina odmiany bo słabo rosła.
Gdy by tak człowiek przemyślał,to lepiej kupić na straganie warzywa gotowe,ale mam sentyment do ogródkowania 2smiech
Na moje warzywa nie ma ceny,bo to ogrom pracy i wysiłku potrzeba,w mojej okolicy mało kto ma warzywa,bo wolą kupić.
Bukowe liście są piękne,uwielbiam po nich chodzić a ich szelest przywołuje wspomnienia z dzieciństwa :bezsil jak grabiło się je i przynosiło w starym prześcieradle na plecach na ściel dla krów,chodząc do szkoły ludzie którzy nie mieli dostępu do lasu bukowego,przyjeżdżali z poniższej wsi i grabili liście,a my idąc ze szkoły skakali do nagrabionych liści nurkując w nich,dawniej wszystko się w przyrodzie wykorzystało,dziś stoi nasza ziemia górska odłogiem :placz

Elżbieto,dla tego wierzę że nowy sezon będzie lepszy od tego i na razie z dali nie rezygnuję szukam im innego miejsca,abym nie musiała w ich palikowanie wkładać tyle wysiłku.
Ja teraz czekam na zimę,bo to moja najpiękniejsza pora roku,dzisiaj mamy 16 st,od jutra powolne ochłodzenie,jeszcze nic nie okryłam think: bo w górach lato mamy,takiej pogody nikt nie pamięta w ciągu tygodnia byłam 3x na Babiej bo taka okazja się szybko nie zdarzy,każde wyjście było inne i niezapomniane.
Kazdą wolną chwilę spędziłam na spacerach z :spacerek.
Jeszcze w czoraj paliłam z synem ognisko w lesie piekąc,ziemniaki i jabłka gwizdac,woda znów opadła i czekam na deszcz aby w zimie wody nie zabrakło ludziom.

Gabrielu dziękuję,fasolka szparagowa u mnie obrodziła,ale siałam ja tylko raz więc szybko się skończyła,Ja też sie w domu nikomu nie tłumaczę ile roślin kupiłam bo by stwierdzili że szurnięta jestem.
Sama jestem ciekawa jak moja rabata będzie się prezentować,czy nowe nabytki roślin zakwitną w nowym sezonie, w tym roku 4 liliowce nie kwitły po mimo że w poprzednim były wsadzone i kwitły.
Po mimo że połowa listopada,to będac w lesie zauważyłam ze poziomki kwitną zdziwko .
W ogrodzie pierwiosnki lekarskie maja duzo kwiatów,zauważyłam ze przebiśniegi pokazują pąki think:
dzisiaj motyle latały,nadwyrężyłam swój kręgosłup i muszę z ciężką praca przystopować 0flaga
Dzisiaj wysprzątałam kurom,a nawóz rozsypałam obok malin i porzeczek,przysypując ziemią.

11 listopada razem z mężem poszliśmy świętować na Babią,ale wschód podziwialiśmy z Kępy bo halny nie pozwolił na widoki ze szczytu,bo było mleko.
Setki turystów przybyło,miałam stracha bo na szlaku silnie wiało,złamało jedno drzewo i upadło na szlak think:


















A to wschód z minionego czwartku.







jeżówki te co nie przemarzły jeszcze kwitną.






Moje ulubione miejsce na Mosornym Groniu,poza sezonem tylko moje i :spacerek


Takie ptaszątko na szczycie Babiej :)


Jedna hosta ma ciągle liście,a inne poszły spac.


najbardziej wyczekiwany momęt o wschodzie :)



Ostatnio zmieniany: 2018/11/13 13:56 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, takasobie, Pani Bestia, Semper, Iwona1311, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, nelu-pelu, Franusiowa ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/21 13:00 #138468

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2646
  • Otrzymane podziękowania: 7005
Daguś, cieszę się, że już lepiej się czujesz, liczę na nowe zdjęcia. pokazuj co u Ciebie. Czy zima do Zawoi już zawitała?
Ciekawi mnie jak się trzymają Twoje żurawki, jeżeli będziesz mogła, to bardzo proszę zrób aktualne fotki.
Życzę duuuużo zdrowia. :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia, zanetatacz

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/21 20:16 #138513

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9850
  • Otrzymane podziękowania: 21401
Podpisuję się pod słowami Elżbietki ,czekam na wieści dobrze ,że siły odzyskałaś :buziak
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/21 22:07 #138536

  • Gabriel
  • Gabriel Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Rośliny moją radością
  • Posty: 730
  • Otrzymane podziękowania: 2375
Uprawa warzyw się może nie opłaca, ale są zdrowe i lepiej smakują :mniam Liliowce potrzebują czasu by się dobrze rozrosnąć.

Dobrze że jest lepiej, życzę dużo zdrowia, szkoda by było tracić takie piękne widoki. :)
Pozdrawiam, Gabriel
Ogród nadal moją radością
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/22 10:49 #138571

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14602
  • Otrzymane podziękowania: 44124
Wygląda na to Dagusiu, że sfotografowaliście śniegułę. Ptak to rzadki w Polsce, choć na dalekiej północy liczny niczym wróbel! Teraz pewnie złapaliscie na przelotach na południe.
Widoki piękne!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/23 13:16 #138660

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Elżbieto dziękuję :buziak żurawki sfocę potem,bo teraz wróciłam z Babiej,tak,tak coś mnie od wczoraj ciągnęło,nie na wschód słońca,bo pogody nie ma mgły i brak słońca,kręgosłup jeszcze czuję ale,chodzić juz mogę hu_rra
Śniegu brak,przyprószyło troszkę ale,dziś dotarlo ciepłe powietrze i po sniegu,może we wtorek nasypie think:
Wiem tylko tyle,że za kilka dni będzie mróz,a potem znów przyjdzie ocieplenie.
Do poniedziałku mamy mieć powyżej 6 st,a teraz jest 7 hu_rra Wczoraj przyniosłam troszkę gałązek jodłowych,bo drzewo złamane wiec nie muszę sie spindrać po drzewie,aby okryć piwonie nowe z jesieni.
Idac samotnie na Babia powyżej Sokolicy,natknęłam się na kupę Misia clap .A ze z turystów szłam pierwsza,na szlaku mało śniegu więc wzrokiem szukałam śladu jego łap,zawsze marzyłam aby spotkać w Zawoi chociaż jego ślad,bo w Tatrach widziałam go jako pierwszego z ssaków z żyjących tam zwierząt,potem były kozice i świstaki rotfl.
Misia nie spotkałam,ale po jego śladach,stwierdziłam ze jest młodym niedźwiedziem,całą godzinkę maszerował szlakiem na sam szczyt Babiej ale wiedział,ze turystów nie ma polewkamax bo pogoda nie zachęcała.


Zanetko dziękuję :przytulam zdrowie jest najważniejsze,Tobie tez go życzę bo czytałam o Twoim zabiegu.
Mnie kręgosłup,co roku boli ale tak długo to mnie jeszcze nie trzymało, to efekt ciężkiej pracy w lesie z drewnem.
Ale teraz juz gdy pogoda się zmieniła,to zostają mi plenery.
Takich widoków to ja dawno nie widziałam z Babiej,Tatry na wyciągniecie ręki.
Nawet śpiący rycerz dał się :fotka na Giewoncie.

Gabrielu,wiem coś o tym bo moja jedna marchewka musiała by kosztować 10 zł,a i tak bym jej nikomu nie sprzedała :mlotek
Smak wynagradza wszystko,w tym roku pierwszy raz od 10 lat obrodziły maliny leśne,pół godziny jechałam samochodem i godzinę szłam sama po ciemnym lesie aby tam dotrzeć w jedna stronę,ich zapach i smak nie da się zamienić na zadne pieniądze gwizdac. Ostatnio oglądałam program i powiedzieli ze kto może,niech sieje warzywa dla siebie tak samo jak drób wyhodowany,bez żadnych pasz tylko naturalnie.
Wszyscy nasze zdrowie niszczą,ulepszaczami dostane od mamy świeże masło to po 3 dniach nie nadaje się do jedzenia bo zjełczeje a kupne siedzi tydzień i nic mu nie ma a od produkcji to pewno miesiąc,zanim zostanie zjedzone.
Mój najstarszy syn,ostatnio mi powiedział że patrzeć nie moze na mój chleb,który sama piekę przykra sprawa,a ciocie które przyjechały z Opola to kazały sobie upiec aby mogły ze soba zabrać a ich wnuk zjadł wszystkie okrajki (piętki) z chleba a u mnie ja tylko je jem :blink:
Ale kiedyś jak mamy braknie to może,chociaż dzieci powspominają że jednak umiałam coś ugotować swojskiego 2smiech

Milko dziękuję,na Ciebie zawsze można liczyć,musiał być przelotem bo nigdy takiego nie widziałam think:




















A tak było wczoraj.




nie było widać Tatr.


magia inaczej.
Ostatnio zmieniany: 2018/11/23 13:39 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, Pani Bestia, Semper, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, nelu-pelu, basik, Zawszewiosna

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/23 21:36 #138703

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9850
  • Otrzymane podziękowania: 21401
Daguś - u mnie podobnie ,piekę chleb tylko dla siebie ,czasami mąż trochę zje a reszta gardzi,tylko ,że mi już inny nie smakuje....a młodzi muszą dojrzeć dla nich wszystko najlepsze ze sklepu.Widoki jak zawsze cudowne ...
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/25 19:11 #138800

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14602
  • Otrzymane podziękowania: 44124
Cudowny ten las we mgle!
Ja też lubię takie widoki. I u mnie, choć nizina, może trochę nudna, potrafią być cudowne landszafty malowane mgłami i wschodem słońca.Dlatego właśnie kochamy swoje miejsca na ziemi, bo często przeżywamy w nich takie chwile.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród pod Babią Górą. 2018/11/29 10:43 #139198

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7062
Zanetko wiem coś o tym,bo w dzieciństwie moja mama piekła nam chleb,ale my nigdy jej nie powiedziałam że mamy dość think: jadło się to co było,nakładało się cukru na kromkę ,polało woda lub śmietaną i człowiek był szczęśliwy :mniam
Teraz dzieci wymyślają,chociaż moje nie tak bardzo think:
Na kilka dni przyszła w góry maleńka zima,śniegu w ogrodzie 1 cm polewkamax do tego mróz solidny -12 dobrze ze okryłam roślinki gałązkami.

Miłko dziękuję wszędzie jest pięknie,trzeba tylko wyjść z domu i to dostrzec,mgła jest magiczna na swój sposób,a im bardziej wyjdziesz wyżej tym widoki z góry piękniejsze na mgłę, bo na dole nic nie widać 2smiech
U mnie jest tak,że niekiedy nie mam ochoty,wysunąć nosa z domu,ale innym razem mam taki power że przez kilka dni ganiam z aparatem po okolicy :na_ucho nawet :spacerek nie nadążają.
wczoraj po mimo pochmurnego nieba poszłam na Halę Śmietanowa z psami kiedy puszek się oddalał a potem nagle z lasu wybiegł w moim kierunku,wzdrygałam się ze to wilk,jednak mocno wierzę w to że górskie wilki będą unikać człowieka a te które hasają pomiędzy zabudowania nie dotrą tam gdzie chodzimy my :spacerek
Nie byłabym sobą gdybym nie poszła dziś na Babią tak,tak ,ubrałam się bardzo ciepło.

Dla Elżbiety żurawki,jednak już troszkę zmrożone :(
















A teraz słońce.



















Ostatnio zmieniany: 2018/11/29 10:54 przez Dagusia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, takasobie, Pani Bestia, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz, Zawszewiosna
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.240 s.