Dębik na naturalnym stanowisku w Alpach.



W ogrodzie na skalniaku. Stanowisko mocno nasłonecznione.

Dębik jest jedna z tych roslin, które posadzone u mnie na skalniaku zanikły po 2 sezonach. Ziemia u mnie bardzo przepuszczalna, piaszczysta, ale niestety, kwasna i mimo przygotowania odkwaszonej mieszanki, dębik nie chciał rosnąć. W drugim sezonie kepka wyszła jeszcze dośc pokaźna, ale pod jesień to, co zostało, cięzko nazwać kępą.
Moze źle oceniam przzyczyne zaniku dębika? Może winą jest zbyt długie, gorace i suche lato? Powietrze w górach jest jednak wilgotniejsze a i sezon nieco krótszy, więc może te przyczyny powinnam brać pod uwagę?

Polu, Dębik i u mnie naturalnie zanika
Posadzony wysoko na skalniaku nie przetrwał poprzedniej zimy. Był u mnie chyba 3 lata.W ub roku posadziłem znowu ale już na gruncie bez specjalnego przygotowywania podłoża - nieco się rozrósł do jesieni, zobaczymy jak przetrwa zimę.
Dostałem też mniejszą odmianę Dębika (bynajmniej tak twierdziła Ankha) i tę posadziłem na skalniaku, ale wcale nie przyrósł - wręcz przeciwnie - do późnej jesieni dotrwały tylko 2 gałązki ze sporej kępki.
Wiosną podsypię nieco ziemię pod Dębikami wapnem - może coś pomoże.

A mój ten drobniejszy od Ankhi nie przeżył poprzedniej zimy , większy dał radę, a rosły blisko siebie. Jesienią przeniosłam go na reaktywowany skalniak, teraz zasypany śniegiem, czekam z niecierpliwością aż się stopi.

Z własnych obserwacji mogę stwierdzić że załatwiają go bezśnieżne zimy. Mimo iż to naturalna roślina z wysokich gór to jednak nie zapominajmy że tam spada metr śniegu albo i więcej. Mrozy 20 stopni i więcej nic mu nie robią pod taką poduchą śnieżną. Dodatkowo skoki temperatury i odwilże w środku naszych zim robią swoje. Najtrudniejsze rośliny w uprawie nizinnej są pochodzące z Alp - bo tu oprócz malej często ilości śniegu dochodzą letnie upały i suche powietrze. Czego te alpejskie nie znoszą.

Zgadza się, to co napisałeś. Mam w związku z tym pytanie do Zuzanny: jak długo uprawiasz swojego dębika?

Jest jeszcze jeden problem z roślinami wysoko-górskimi o którym tu nie wspominałem a mało kto o tym wie. A sam zmagałem się przy uprawie skalnych maluszków.
Bardzo często atakują je przędziorki !
W naturalnych warunkach obfite mgły i rosy, oraz nocne spadki temperatury w naturalny sposób ograniczają występowanie pajęczaków ( tego nie lubią )na nizinach hmm - często suche, grace powietrze i jeszcze wyżwirowana powierzchnia która trzyma dodatkowo ciepło, stwarza idealne warunki dla pajęczaków.
Objawy - latem roślina przestaje rosnąć, powoli żółknie i zamiera ale jak się przyjrzymy listkom w początkowej fazie to można zauważyć deformacje i małe żółte kropeczki na powierzchni.
Bardzo chętnie atakują malutkie formy dzwonków, prymulek, jaskrów, goryczek ...
Oczywiście najbardziej smakują im nasze rarytasy

Dębik ośmiopłatkowy
Dryas octopetala

Występuje w północnej strefie klimatów umiarkowanych i arktycznych,po 2500m.n.p.m. w Polsce w Karpatach
Relikt polodowcowy

Wysokość:2-10cm
Kwiaty:białe do 4cm średnicy,ośmiopłatkowe (z tond też nazwa rośliny)po przekwitnięciu zawiązują się ozdobne puchate czuprynki
Liście:podłużnie jajowate,o karbowanych brzegach,z wierzchu gładkie,ciemnozielone,a od spodu jasno omszone,podobne do liści dębu
Termin kwitnienia:V-VII powtarza kwitnienie VIII
Stanowisko:słoneczne, umiarkowanie wilgotne, doskonale sprawdza się na skalniakach, murkach jak również jako roślina okrywowa
Podłoże próchniczno-żwirowe, obfite w wapń,umiarkowanie żyzne
Roślina prawnie chroniona
W surowe bezśnieżne zimy warto okryć

Ciekawostka: krzewinka ma jadalne liście wykorzystywane jako substytut herbaty

Odmiany:
-asiatica
-integrifolia
-minor

Dębik ośmiopłatkowy na dośc suchym, osłoniętym stanowisku



Nasienniki, które najbardziej lubię, prócz zgrabnych, błyszczących liści







Dokupiłam jeszcze dwa gatunki dębika, ale już latem nieco nieciekawie wyglądały, choć dostały bardzo przepuszczalną glebę z dodatkiem gruzu i żwiru wapiennego. Na zimę chyba rzucę na nie jedną iglastą gałąź, nie tyle dla ochrony przed mrozami, co przed słońcem.
.

.

Mojemu Dębikowi chyba spasowało na słonecznej rabatce
Rozrósł się w pokazną kępę od zeszłej wiosny

Zdj.dziś 27.09.2017

Dziś zachwyciło mnie wybarwienie liści Dębika zimą

Zdj.06.01.2018

Po zimie wyglądał na martwego,ale szybko się zregenerował i już kwitnie

Dwie zimy pokonał choć tej też myślałam że już go nie mam tym bardziej się cieszę bo dopiero zaczynam przygodę z maluszkami
ale pięknie mnie zaskoczył
Rośnie dość wysoko na skalniaku w pełnym słońcu wystawa południowa

Tak wyglądał 2 kwietnia


a tak 23 kwietnia

Śliczny.

Taka szkoda, że mój ogródek jest dość mokry.

Mój też nie żył, a jednak

W tym stadium równie interesujący .

Dryas x suendermannii położył się na ziemi - szykuje się do zimy. Rośnie u mnie na szczycie bardzo suchego skalniaka, w najbardziej gorące godziny lekko ocieniony sporym kamieniem.


02.12.2018r
.

Mojego Dębika wsadziłam na jesieni zeszłego roku,lekko okryty przeżył pierwszą zimę.
Do jesieni pięknie się rozrósł,musiałam go nawet troszkę ograniczyć.Stanowisko z popołudniowym słońcem.

Dryas suendermannii , czyli dębik Suendermana na bardzo suchym, słonecznym skalniaku. Miał problemy z zaadoptowaniem się, ale po dwóch latach zakwitł.


f
ot.08.05.2019r.
.

Mój dębik kwitnie w tym roku na raty . To chyba przez zmienną pogodę i przymrozki tej wiosny.