Rhoeo spathacea / Tradescantia spathacea -
reo meksykańskie (
trzykrotka).
Również bardzo oryginalna, śliczna i bardzo prosta w obsłudze roślina.
Poniższy egzemplarz mam od maleńkiej szczepki z 2013 roku i widzę,
że najpiękniej się prezentuje pomiędzy pierwszym a drugim rokiem, a potem wymaga odmłodzenia.
Wierzch liścia w kolorze zielonym super kontrastuje z bordowym kolorem na zewnętrznej stronie.
Kwitnie bardzo różnie, i w zasadzie przez cały rok, ale najobficiej w okolicy maja.
U mnie rośnie w zwykłej ziemi uniwersalnej, lekko rozluźnionej, stoi tuż przy oknie balkonowym wschodnim.
Jest bardzo wytrzymała zarówno na suszę jak i na przelanie.
Podlewam ją najczęściej jak sukulenty, czyli ... jak mi się przypomni.
Ale zdarza się, że czasem (podczas mojej nieobecności) jest podlewana jak ... papirusy
Im dalej od światła, tym mniejszy kontrast w kolorystyce liści (z czasem zielenieje),
a cała roślina wyciąga się (pędy są cienkie, odstępy między liśćmi długie) i jest nieefektowna.
Pierwsza fotka z grudnia 2014 roku - 1,5 roczna roślina, następna z czerwca 2015,
kolejna z kwietnia tego roku, a ostatnia dzisiejsza - 3,5 letni okaz.
Chętnie się rozkrzewia, ale gdyby zostawić więcej odrostów, roślinki będą dużo mniejsze.
Również bardzo chętnie kwitnie, a kwiaty fajnie kontrastują z liśćmi
Od jakiegoś czasu moje reo traci regularnie dolne liście (to jest absolutnie normalne
przy starszych okazach), dlatego zostawiłam jeden odrost, i zamierzam odmłodzić roślinkę.
Tylko nie mam sumienia ściąć rośliny matecznej ...
Bo i nadal wypuszcza zdrowe, chociaż ciut słabsze liście, i nadal (chociaż trochę marniej) kwitnie.
Przydałyby się zdecydowane koleżanki z działu ogrodowego z sekatorem