W naturze jest to wiecznie zielony krzew z podrodziny
Mimozowatych (Mimosaceae) w rodzinie
Bobowatych (Fabaceae Lindt.). W Polsce uprawiany prawie wyłącznie jako roślina doniczkowa.
Pochodzi z Ameryki Południowej, zwłaszcza z Brazylii, gdzie występuje jako polny chwast.
Nie jest łatwa w uprawie, jednak ze względu na szczególne cechy, hodowana przez wielu amatorów. (Bardzo efektowne składanie liści po dotknięciu można obejrzeć pod tym adresem:
upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/fe/Mimosa_Pudica.gif: ),
Nasiona wysiewa się do doniczek po całodobowym moczeniu w letniej wodzie. Gdy wschody osiągną około 10 cm, przesadza się do gruntu w szklarni (pod folią) lub do właściwych doniczek, w których będą rosły. Pierwsze kwiaty (różowe jeżykowate kulki) pojawiają się po około miesiącu od wysadzenia. Po zawiązaniu nasion na pędach drugo- i trzeciorzędowych, zwykle zamiera.
Nie jest to typowa roślina ozdobna, ale warto ją uprawiać jako efektowną ciekawostkę.
Mimozę w naszych warunkach najlepiej uprawiać w namiocie foliowym lub w doniczkach. Ziemia może być nawet niezbyt zasobna, ale stale wilgotna. Mimoza absorbuje azot z atmosfery, dlatego zasobność ziemi nie jest taka istotna.
Wrażliwa na dotyk. W ciągu kilku sekund od dotknięcia całkowicie zamyka liście, nie tylko blaszki liściowe, ale i ogonki przywodzi do łodygi. Nie należy niepokoić jej zbyt dotykaniem, bo częste składanie i otwieranie liści osłabia roślinę.
Mimoza wytrzymuje niewielkie przymrozki, ale przetrzymanie jej w naszym klimacie, nawet pod grubym okryciem, jest niemożliwe, dlatego należy ja traktować jako roślinę doniczkową.