Wysokość: 15-20 cm Kwiat: wrzosowo-żółty Kwitnienie: początek kwietnia Wymagania: przeciętna ziemia ogrodowa z tendencją do lekko zasadowej, mocno przepuszczalna Zapach: brak Mrozoodporność: bardzo dobra na terenie całego kraju (4 strefa USDA)
Kupiłam swojego jako Tulipa saxatilis , bez nazwy odmianowej.
Ja kupiłem w jednej hurtowni po 5 cebulek, jedne jako 'Saxatilis', drugie jako 'Lilac Wonder'. Jak się potem okazało pod dwoma nazwami sprzedają te same rośliny. Wśród jednych i drugich zakwitły tylko po dwie cebulki. We wrześniu przesadziłem je na inne stanowisko, wypuściły liście już na początku listopada, ale mimo tego wszystkie skutecznie przezimowały . Znów tylko część z nich będzie mieć kwiaty, ale i tak je lubię. Zdjęcia z 15.05.2021:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, Katarzyna2021, ewakatarzyna
W tym roku moje 'Lilac Wonder' rosną w sąsiedztwie pięknych strzępiastych tulipanów 'Sensual Touch' i 'Canasta' oraz botanicznych maluszków, które kupiłem jako 'Tarda', a wyrosły z nich chyba Tulipany Kluzjusza
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Katarzyna2021, ewakatarzyna
Tulipany Saxatilis zaczynają rosnąć późną jesienią i zimują, kiedy ich liście zaczynają już się rozwijać. Jednak są odporne na mrozy i nie trzeba ich okrywać by przetrwały zimę. W zeszłym roku trochę mnie niepokoił widok ich liści rozwijających się już w listopadzie, ale teraz już wiem, że ta odmiana tak ma. Kwiaty pojawią się dopiero na początku maja następnego roku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, basik, wojtek, a.nia, ewakatarzyna
Odmiana Saxatilis w moich warunkach niestety wymaga corocznego wykopywania. Cebulki pozostawione w ziemi nie kwitną, choć liście wypuszczają już w listopadzie. W minionym roku wykopałem wszystkie, które odnalazłem w ziemi i przesadziłem w inne miejsca w koszyki i doniczki. Cebulki są dość drobne i w niewyjaśniony sposób potrafią z roku na rok "wędrować" pod ziemią, więc w sąsiedztwie miejsc, gdzie wcześniej rosły, ponownie widzę ich pojedyncze liście . Natomiast te, które przesadziłem po pędach rokują na pojedyncze kwiaty w nadchodzącym sezonie. Na przełomie roku wyglądały tak:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, wojtek, DorotaZ, Katarzyna2021, ewakatarzyna
Gratuluję pięknie kwitnącej kępki odmiany 'Lilac Wonder' U mnie jest... dużo liści i jeden kwiat, drugi częściowo zjedzony, jeden złamany, a jeden jeszcze w pączku . Cebulki dzielą mi się na drobne, a dodatkowo potrafią puszczać niedoszłe liściowe pędy pod ziemią na boki i w ten sposób się przemieszczać, więc w tym roku mam je w doniczce.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek, DorotaZ, ewakatarzyna