Skoro tu trafiłaś/łeś, to znaczy, że od swojego przyszłego ogrodu oczekujesz czegoś więcej niż zielonej przestrzeni trawnika otoczonej tujami
Brawo Ty
Od czego zatem należy zacząć? Będziemy się przesuwać od ogółu do szczegółu
Otoczenie działki, czyli lokalizacja
Zaczynając myśleć o własnym ogrodzie rozpoczynamy od oględzin najbliższego terenu i nie chodzi tu o zaglądanie sąsiadom w ich rabaty i grządki
. Ważne jest, czy nasz przyszły ogród znajduje się w mieście, czy na wsi, czy dookoła mamy sąsiadów w bliskiej odległości, czy działka leży w odosobnieniu, wreszcie co rośnie dookoła. Czy jest jakiś las w pobliżu i jakie gatunki drzew w nim rosną, czy też pola uprawne, bądź ugory porośnięte nawłocią. Wszystko to da nam wstępne rozeznanie, w jakim kierunku powinniśmy myśleć o przyszłych nasadzeniach. Zastanówmy się jakie warunki atmosferyczne panują na naszym terenie - inne będą nad morzem, inne w górach, a jeszcze inne w centralnych obszarach naszego kraju, zapoznajmy się ze strefami mrozoodporności. Im większą wiedzę zdobędziemy na tym wstępnym etapie, tym łatwiej będzie nam później podejmować decyzje choćby dotyczące konieczności zbudowania systemu nawadniającego, czy doboru gatunkowego roślin.
Nasze oczekiwania, czyli po co nam ogród
Zanim zaczniemy siać trawnik, zastanówmy się czego oczekujemy od naszego przyszłego ogrodu. Jakie role ma spełniać, oprócz tego, że będzie zieloną przestrzenią wokół domu. Z pewnością chcemy, żeby był miejscem odpoczynku - pytanie czy biernego, czy czynnego
? Jak ogród widzą inni członkowie rodziny i czy ewentualnie są zainteresowani pracą w nim. Czy będziemy potrzebować miejsca na zapraszanie gości lub posiłki rodzinne pod chmurką - gdzie najlepiej takie miejsce zaplanować. Czy planujemy ogród ozdobny, czy też użytkowy, a może oba? Czy będziemy potrzebować jakiejś przestrzeni na składowanie drewna/ majsterkowanie/ plac zabaw dla dzieci/ wybieg dla psa - o tym wszystkim musimy pomyśleć już na wstępie.
Możliwości, czyli co realnie uda się zrobić
Na tym etapie musimy wziąć pod uwagę kilka czynników. Przed wszystkim powierzchnia ogrodu, w zależności od tego jakim areałem dysponujemy, planujemy skromnie lub z rozmachem. Nie da się mieć wszystkiego na powierzchni dostępnej przy zabudowie szeregowej, ale też niech nas nie przeraża areał większy niż 20 arów. Wszystko jest do ogarnięcia, jeśli mądrze do tego podejdziemy.
Zróbmy hierarchię naszych potrzeb i w zależności od dostępnego miejsca zaplanujmy potrzebne strefy w naszym ogrodzie.
Następnie rozejrzyjmy się po terenie naszej działki. Czy coś na niej rośnie? Może jakieś drzewa, krzewy? Nie karczujmy bezmyślnie wszystkiego, na dorosłe drzewa czeka się wiele lat, a cień w ogrodzie to bardzo pożądana rzecz
. Oczywiście jeśli zastany drzewostan jest stary i chory, może to jakieś wiekowe drzewka owocowe - usuńmy je, lecz zawsze dwa razy się zastanówmy przed wycinką, bo to straty nieodwracalne.
Kolejny etap to zaplanowanie komunikacji w naszym przyszłym ogrodzie, a co za tym idzie, zdecydowanie jakie nawierzchnie będą w nich użyte. Nie wszystko musimy robić od razu, ale warto mieć plan, który będziemy stopniowo realizować.
Musimy też przyjrzeć się glebie, na jakiej będziemy zakładać ogród. Jest to bardzo ważne, gdyż na tym wstępnym etapie możemy zastany stan gleby polepszyć, jeśli tego wymaga. Mapy geodezyjne działek zwykle zawierają informację o klasie ziemi na danym terenie, to powinna być dla nas kluczowa informacja. Ale nie martwmy się, jeśli zobaczymy na naszej mapce oznaczenie V/VI klasa
, na każdej glebie da się założyć ogród, najwyżej będzie wymagał od nas więcej pracy. Albo założenia systemu nawadniającego
Jeśli nam się nie spieszy, można sezon lub dwa poświęcić na zasiewy wzbogacające glebę w cenne składniki, albo po prostu ulepszyć to, co mamy - gleby gliniaste rozluźnić dodatkiem piasku i drobnego żwiru, a gleby piaszczyste wzbogacić gliną i czarną ziemią. W obydwu przypadkach zalecane jest jak najszybsze założenie kompostownika i produkcja kompostu - najlepszego nawozu dla każdej gleby.
Jest to też dobry moment na decyzję, czy chcemy mieć wodę w ogrodzie i w jakiej formie. Czy będzie to oczko, czy raczej staw, czy chcemy mieć kaskadę (potrzebne będzie przyłącze elektryczne), a może strumyk?
No i wreszcie, czy nas na to wszystko stać
?
Jak już wspomniałam, nie musimy od razu mieć ogrodu idealnego, ale dobrze mieć plan, co i gdzie docelowo ma się znajdować. Ogrodnictwo to zajęcie dla cierpliwych
Preferencje roślinne, czyli co chcemy mieć w ogrodzie
Dopiero teraz dochodzimy do etapu, od którego niektórzy błędnie zaczynają, czyli doboru roślin do naszego ogrodu. Nieprzypadkowo właśnie teraz, bo to, co nam się podoba musimy zweryfikować przez pryzmat powyższych punktów. Czyli na przykład nie obsadzimy sobie ogrodu hostami, jeśli na działce nie posiadamy ani jednego drzewa dającego cień, albo nie zrobimy szpaleru rododendronów, jeśli ph naszej gleby znacznie przekracza 7
. Zatem wybieramy gatunki, które nam się szczególnie podobają, sprawdzamy, czy spełniają kryteria zawarte w powyższych punktach i to będą nasze wytyczne na początek.
Może się zdarzyć inna sytuacja, gdy kompletnie nie znamy się na roślinach i nie mamy bladego pojęcia co chcemy. Wtedy zdecydujmy się na bardziej ogólne założenia - jakie kolory nam się podobają, czy chcemy mieć rabaty bylinowe, a może różankę? A może jedynie drzewa i krzewy? Choć obecność na forum ogrodniczym szybko zweryfikuje takie myślenie
Odradzam za to sugerowanie się tym, co zawierają ogródki sąsiedzkie, może się zdarzyć, że sąsiedzi to tacy sami laicy jak my i będziemy popełniać te same błędy. Lepiej wtedy zasięgnąć porady doświadczonego ogrodnika lub projektanta.
Plan, czyli jak to zrobić
Jeśli przerobiliśmy uczciwie wszystkie poprzednie etapy, sporządzenie choćby szkicu naszego przyszłego ogrodu nie powinno sprawić nam trudności. Szkic powinien zawierać wyodrębnione trefy ogrodu, komunikację, planowane rabaty, ewentualny warzywnik, miejsce na altanę/grill/plac zabaw, no i oczywiście planowane nasadzenia. Te ostatnie nie muszą być szczegółowo rozrysowane, w końcu to szkic, raczej chodzi o rozplanowanie gdzie posadzimy drzewa, żywopłot, gdzie będą rabaty, a gdzie trawnik. Warto w tym miejscu wspomnieć o zachowaniu proporcji - nie planujmy zbyt dużo drzew na małej działce, ale też nie zakładajmy trawnika na 90% powierzchni, niech wszystkie elementy wzajemnie się uzupełniają.
Powyższy post oczywiście nie wyczerpuje wszystkich wstępnych zagadnień związanych z zakładaniem ogrodu, chętnie zapoznam się z uwagami czytających i uwzględnię je we wskazówkach.