Pinani Splash

Sport hosty 'Hadspen Blue' (Jeff Pinder 2010r.)


Rozmiar SM ( wysokość ok.30-35 cm)
Liście: twarde, okrągłe z ostrym , lekko skręconym czubeczkiem; żółtawo-zielone centrum otoczone nieregularnym, intensywnie niebieskim marginesem, który miejscami spływa aż do centralnego nerwu
Kwiaty: bladolawendowe, o kształcie dzwoneczków (VII/VIII)
Zalecane stanowisko: półcien

Uwagi:
- brytyjskie intro, odnalezione w Hutton Hostas(East Yorkshire, UK), zarejestrowane przez menagera Jeffa Pindera
- licie mają docelowo osiagąć rozmiar 14x13cm, są niemal okrągłe
- bardzo dobra substancja liści, co przekłada się na odporność na podżeranie szkodników
- wzrost dość powolny





...
-

Tegoroczny, jednokłowy
Stanowisko półcieniste, chłodne

Zdj.dziś 12.07.2018

I'm a little disappointed with this one. It has a margin when I got it in May but that is nearly gone now.

To moje drugie podejście do tej hosty Oba egzemplarze, które miałam, nie pokazały się po zimie. teraz znów kupiłam dwa i posadziłam w dwóch różnych krańcach Jędrzejówki...Zobaczymy, czy przetrwają zimę i czy będą się rozrastać


fot.13.07.2018r
.

O joj przykro, że nie przezimowały masz Polu jakieś przypuszczenia dlaczego
Będziesz jakoś zabezpieczać w tym sezonie na zimę

Pinani u mnie od wiosny .



Beata

Rośnie cały czas i jeszcze będzie kwitnąć

6 września


Beata

Moja po przymrozkach, całkiem dobrze się prezentuje ....i ma 'dzidziusia'

Zdj.dziś 05.10.2018

Ta hosta ma niezłą substancję liści, dlatego nieźle zniosła przymrozki i u mnie.
Pinani Splash w pierwszych dniach października


.

A moja taki maleńtas

fot.21.05.2019

Uważam, że Pinani Splash to bardzo kapryśna hosta, przynajmniej u mnie
Wcześniej przedstawiana uwsteczniła się i wyszła jednym kłem, a do tego jakaś mikra



zeszłoroczny zakup na wilgotnym stanowisku, wystawa wschodnia wizualnie wygląda lepie niż ten starszy egzemplarz, ale też pupy nie urywa

Bo jest kapryśna Basiu. Ta, która teraz mam, to...trzeci egzemplarz!
Klękajcie Narody, bo cud się wydarzył, hosta Pinani Splash pokazała 4 kły! Ten powolny wzrost i substancja liści wskazywałyby, że jest teraploidem. Nie rzuciła mi się jednak w oczy taka informacja. Fakt, ze ostatnio nie grzebałam.


fot.16.04.2020r.
.

Polu, toż to szaleństwo w przypadku tej odmiany... gratulacje

u mnie słabo na razie nie mam się czym chwalić... pokazała się tylko jedna i to jednym kiełkiem, drugiej jeszcze nie widać, ale żyje, bo pogrzebałam paluszkami

fot.30.04.2020

Jeden z egzemplarzy objawił się w tym sezonie dwoma kłami.

fot.21.05.2021




Drugi wygląda cieniutko

Dorcia, to tegoroczna fotka?

zeszłoroczna ,pokazałam bo jest tu dobre uchwycenie smug na liściach,oczywiście w tym roku też będzie fotografowana ,tym bardziej,że wygląda już tak samo

Czwarty sezon . Miejce bardzo suche i korzeniaste



Beata

dorcia7 napisał:
Dorotka czekamy na obiecane fotki
Beti pięknie się zapowiada w tym sezonie

Egzemplarz rosnący na stanowisku cienistym (w tym roku) w końcu zaczyna wyglądać przyzwoicie.

fot.27.06.2021

Czy ja się kiedyś doczekam pokaźnej kępy Pinani Splash Zakupiona w 2018 roku jako jednokłowa, w tym ponownie wyszła dwoma. Drugi egzemplarz pokazał się marniutki

fot. 14.05.2022