Jest już sporo latek u mnie, więc się rozrosła, stąd liczne kły (mimo że raz albo i dwa była dzielona), zwraca jednak uwagę dziwny układ niedomkniętego koła. Przerwa w kole jest od strony ganku wejściowego, więc może się w taki osobliwy sposób wychyla na zewnątrz do słońca? (zdjęcie z 3 maja 2021)

Hosta 'Gold Standatd' w tym roku dołączyła do hostowych problemów. Liście o połowę mniejsze niż zwykle na bardzo krótkich ogonkach... Może jutro nie będzie lało, to ją wykopię i wsadzę do doniczki... pójdzie na reanimację, póki jest jeszcze co reanimować...

Coraz większa.



A tu w donicy, już nawet bardziej rozwinięta od tej w gruncie i to mimo głębszego cienia.

Wojsławicka Gold Standard

fot.07.06.2021

Moja to już staruszka,rośnie w dość słonecznym miejscu.

Gdy rok temu kładliśmy nawodnienie na starym hostowisku, Gold Standard i sporo innych host były cieniami samych siebie- zdrobniałe od niedostatku wody aż serce się ściskało.
Po roku nieco się odbudowała, zmężniała i znów przypomina hostę nie hosteczkę. Jej stanowisko jest mocno cieniste, więc nie jaśnieje zbyt szybko.


fot.06.06.2021r.
.

Gold Standard w tym roku wyjątkowa,taka prawdziwa gold.

Moje pękają w szwach.





A w donicy ma nieco inne wybarwienie, bo stoi w głębszym cieniu, pod dużą tują.

Moja "donicowa" wersja wytworzyła odmienny liść. Podpowiedzcie, czy to jest tzw. sport? Tak czy owak odciąłem kieł, dobrze, że był krańcowy, dało się go wyjąć z korzonkami. Trafił do osobnej doniczki, będzie obserwowany. Może coś fajnego zeń wyrośnie.

Tak Tomku, to jest sport i to jaki ładny! Ustawiam się pierwsza w kolejce po kiełek.

Moja Gold Standard rośnie w siłę, ale jeszcze sporo brakuje jej do wielkości docelowej.


fot.24.05.2022r.
.

Wiosną przesadzona na nowe stanowisko,wydawało mi się ze będzie tam miała dużo miejsca.
No, ale mi się tylko tak wydawało.

Poll napisał:
Oczywiście Polu, jeśli tylko powtórzy cechy w przyszłym roku i namnoży kiełków, będę pamiętał.

Już któryś rok męczy się w donicy . Nie czekam na docelowe rozmiary ....

Kolejne doświadczenie w tym roku z jedną z moich Gold Standard. Zdaje się, ze jej część wraca do korzeni, czyli hosty Fortunei Hyacinthina. Mimo, że te dwa jednolicie zielone liście wydają się odległe od siebie, wychodzą z jednego kła, nie powinno być więc chyba problemów z oddzieleniem. Czy to znaczy, że jeśli to zrobię, będę miał regularną Fortunei Hyacinthina? Byłoby pysznie!.

15.05.2023r.