Wojtek ciesz się, że masz tyle kwiatów. Oberwał od mrozów mój Camelot... Masakrycznie w tym roku wygląda...
Pierwszy raz od kiedy go mam taki ogryzek a nie ciemiernik...
3.02.2024 jeszcce przed czyszczeniem
10.02.2024 - po wycięciu zeszłorocznych liści i przemarzniętych pędów kwiatowych...
Rozkwita jako pierwszy, lutowy mróz go całkiem położył, ale słońce działa cuda, podniósł się, kwiatom nic się nie stało, tylko liście uszkodzone, jak i u wielu innych.