Konfitura z płatków róży.
Zebrane płatki należy należy przepłukać ciepłą wodą i pozostawić do obeschnięcia.Można usunąć(ale nie trzeba) białą podstawę płatków,która daje konfiturze goryczkę.
Płatki zważyć i zasypać podwójną ilością pudru cukru.Dodać sok z cytryny. Przełożyć do makutry i ucierać około 10 minut.Masa powinna być gładka i pachnąca.
Masę przełożyć do wyparzonego słoiczka.Nie wymaga pasteryzowania,przechowywać w lodówce.

Dżem z płatków róży
(Na 3 małe słoiki)
składniki:
- 130-150g płatków pachnącej róży
- 750g białego cukru
- 500g wody
- sok z 1 cytryny

sposób przygotowania:
płatki róży należy zbierać z samego rana, wtedy są najlepsze. Następnie należy oderwać z nich białe końce i delikatnie przemyć w zimnej wodzie. Po delikatnym osuszeniu płatków należy je rozetrzeć w rękach i ułożyć warstwami w szklanej misce. Każdą warstwę należy przesypać 2 łyżkami cukru. Tak przygotowaną miskę szczelnie zakryć, pozostawić na noc.

Następnego dnia przygotowujemy syrop. W tym celu wystarczy wymieszać pozostały cukier z 500g wody i zagotować. Garnek, w którym przygotowujemy syrop, powinien mieć grube dno, inaczej syrop a następnie dżem się przypali. Gdy doprowadzimy syrop do wrzenia należy dodać sok z cytryny. Syrop gotować przez pięć minut na większym ogniu. Następnie zdejmujemy garnek z kuchenki i studzimy syrop. Do chłodnego syropu dodajemy płatki róży wraz z sokiem. Ponownie zagotowujemy syrop i gotujemy 15-20 minut, aż uzyskamy odpowiednią gęstość (termometr: 105C). Gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików, mocno zakręcamy i odwracamy do góry dnem.

Ja dodaję płatków róży do dżemu z truskawek - pychota

"Nutella" śliwkowa - czyli powidła z dodatkiem kakao, mniam, pychotka . Przepisu nie podam, bo nie mam, a niemąż przy każdym pytaniu o jego przetwory odsyła mnie do wujka Googla

Już niebawem będziemy zastanawiać się jak zagospodarować śliwki, oto jeden z pomysłów


Śliwki kwaszone

5kg węgierek
15dkg cukru
3 litry wody
15dkg soli
gałązka wiśni
15-20 liści czarnej porzeczki

Wodę zagotować,dodać cukier,sól,wymieszać i wystudzić.
Liście porzeczki i gałązkę wiśni dokładnie umyć.
Na dno naczynia(garnek kamienny po naszemu kruż)włożyć gałązkę wiśni i kilka listków.
Śliwki wytrzeć usuwając biały nalot, układać ścisło, przekładając każdą warstwę liśćmi porzeczki.
Wlać zalewę, naczynie przykryć talerzem i obciążyć z wierzchu, najlepiej litrowym słoikiem wypełnionym wodą.
Po miesiącu naczynie ze śliwkami wynieść w chłodne miejsce.
Jeśli zalewy ubędzie, należy zrobić świeżą i uzupełnić.
Jest to dobry dodatek do mięs,przystawek oraz sałatek.

Dżem jabłkowo-jeżynowy

1 kg jabłek
1 kg jeżyn
cukier od 300-500 gram (w zależności jak kto lubi)
sok z 2 dużych cytryn
300ml wody


Zasypane cukrem jeżyny, przykrywamy i odstawiamy na noc.
Jabłka obieramy ,przecinamy na pół,wycinamy gniazda i kroimy w plasterki.
Skórki i gniazda nasienne zalać wodą, doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień i gotować bez przykrycia 20 min.Przetrzeć.
Do jeżyn z cukrem dodać plasterki jabłek i przecier ze skórek .Zagotować i -ciągle mieszając-gotować powoli na małym ogniu do całkowitego rozpuszczenia się cukru.
Dodać sok z cytryn i gotować dalej do chwili gdy kropla dżemu upuszczona na zimny talerzyk szybko zastygnie.
Gorący dżem wkładać do wyparzonych, gorących słoików i mocno zakręcić.Ostudzić słoiki pod kocem.

Romcia a ile cukru?

Proszę nutella, od lat korzystam z tego przepisu:

2,5kg sliwek
1 kg cukru
200g kakao

Śliwki przekręcam przez maszynkę, smażę 2godziny z cukrem. Dodaje kakao, prez chwile jeszcze smażę, w słoiki i do góry dnem.

Mój ulubiony przepis na powidła śliwkowe
3 kg śliwek po wypestkowaniu wrzucam do szklanego naczynia (takiego jak na przykład do pieczenia kurczaka) i wstawiam do piekarnika, nastawiam na 180-200 stopni i "piekę" kilka godzin raz po raz mieszając. Cukru nie dodaję, czasem daję trochę imbiru w proszku, jak nie zapomnę . Wyłączam piekarnik jak część wody odparuje i powtarzam to następnego dnia, tym razem aż do momentu, gdy powidła zyskają odpowiednią powidłową konsystenję. Przekładam do wyparzonych słoików, i odwracam je dnem do góry. Gotowe
Takie przyrządzanie ma tę zaletę, że się powidła nie przypalają. Mieszanie od czasu do czasu jest oczywiście niezbędne ale bez przesady. Py- chot- ka

Śliwki, śliwki, śliwki.Drzewa w tym roku oblepione owocami. Od dobrych kilku lat nie widziałam takich ilości śliwek na drzewach.Problem w tym, że bardzo szybko dojrzewają i trzeba się uwijać aby je przerobić
U mnie w planie, powidła, konfitury(dżemy) i kompoty.
Jeśli macie jakieś pomysły na zagospodarowanie śliwek to podzielcie się nimi.
Wczoraj był u mnie dzień konfiturowy.Poniżej przepis na dżem

Dżem śliwkowy
składniki
2 kg wypestkowanych śliwek
2 żelfiksy 3:1
0.75 kg cukru


śliwki lekko rozdrobnić, ja zrobiłam to w TM , można to zrobić również blenderem.


Dodać żelfiks, dobrze wymieszać i zagotować ciągle mieszająć



Dodać cukier i gotować mieszając ok 2-3 minuty


Zdjąć z ognia, jeszcze chwilę przemieszać aż zginie piana i gorące nakładać do słoików, które na ok 5 minut postawić do góry nogami.



Jak widać na załączonym obrazku z takiej porcji otrzymujemy 7 słoików dżemu. Cena 1 słoika dżemu, przy swoich owocach nie przekracza 1 złotówki a przy owocach zakupionych 2,50.

Jeszcze nie dojadlam tych,co mi Jasko na droge dał,ale rob kochana,beda,jak znalazł na pamiatkę pobytu na Jaskowej.

Mam klęskę urodzaju derenia Szukam sprawdzonych przepisów na dżem. Dzisiaj robiłam według znalezionego w necie przepisu na dżem perski z kardamonem

Ciekawa jestem jak smakuje taki dżem i ile sypiesz cukru -opisz proszę.

nowababka napisał:
A u mnie miał..jeden owocek Nigdy nie robiłam przetworów z derenia, ale zapytam zaraz kolezanki-kuchary.

Franusiowa napisał:
Pierwszy raz robię i chcę aby był mało słodki. Planuję go dodawać do mięs jak żurawinę
Dziękuję, Polu

Bardzo mnie ciekawiło ,bo nie używam cukru a jeżeli już muszę, to kokosowy.
Do mięs takie powidełka mogą być dobre. Ja derenia nie mam kiedyś kupiłam krzew i zawiozłam do ogrodu syna oni mają duży ogród.
Muszę zapytać ,czy owoce obrodziły z tego, co wiem to rok w rok robią nalewki .

Nie byłabym sobą, gdybym nie pozmieniała w przepisie Wody i cukru dałam dużo mniej, zamiast wody różanej dodałam odrobinę wódki różanej bo taką akurat miałam i odrobinę gruszek dla gęstości
Część zbioru suszę w suszarce, trochę nalewki jak zwykle zrobię...

Obiecałam Miłce przepisy na pigwę

mus z pigwy
na 1,5 l potrzebujemy 6 duzych owoców, 3 pigwowce, 10 łyżek cukru/wg upodobań smakowych najlepiej/

umyć, usunąć gniazda nasienne, pokroić i do gara, wlać 1/2 l wody mniej więcej, tak by do połowy owoce były zanurzone, zagotować pod przykryciem a potem na malutkim gazie do miękkości, trzeba odparować naturalnie, schłodzić. Zmiksować pulpę, dać sok cytrynowy, cukier do rozpuszczenia. W słoiki, zamknęły się bez pasteryzowania ale jak kto chce..
Z tak przygotowanego musu można zrobić marmoladki, to z gazety przepis dla masochistów chyba ale na fotce wygląda smakowicie
600 g musu przetrzeć przez sitko, dać 200 g cukru gotować do wyparowania wody, gęstą maśę wyłożyć na blachę do pieczenia na grubośc palca czyli każdy inaczej. Suszyć przez noc na najmniejszym ogniu w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, placek pokroić w romby albo wg swoich prefernecji. posypać drobnym cukrem.

No hej Z tym co Ci po prostu przyjdzie do głowy. Sama najczęściej łaczę z tym co owocuje w tym okresie:

truskawki

czarna porzeczka

ewentualnie borówka amerykańska

Swoją drogą bardzo polecam posadzić co najmniej kilka krzewów borówki amerykańskiej w ogrodzie. Bardzo ładnie się przyjmują oraz pieknie owocują dając ładne, duże owoce

Od siebie polecam tę szkółkę, powinni dobrać Ci najlepsze sadzonki borówki amerykańskiej