Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Cydr domowy

Cydr domowy 2018/01/17 09:34 #101153

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
Zachęcam wszystkich do wyrobu i dzielenia się doświadczeniami w wytwarzaniu cydru.
Wiem z opowiadań forumków, że co poniektórzy próbowali, ale wyszło lub nie wyszło!
Podzielcie się też negatywnymi doświadczeniami, bo i takie są cenne!

Ja zrobiłam z powodu nadmiaru jabłek. Moje jabłka nie nadają się na cydr, bo są wczesne, kwaskowe, ale żeby dar boży się nie zmarnował, trzeba było coś z tym robić!
Pierwsza próba była kompletnie nieudana. Rozdrobniłam jabłka (pourywałam tylko ogonki), zalałam wodą i umieściłam pulpę w butli do wina. Oczywiście przefermentowało, alkohol był, ale strasznie kwaśny i wyraźnie zalatywał drożdżami. Więcej napisałam TU.

Inny, pewniejszy sposób sprawdziłam, kiedy kupiliśmy nowy robot kuchenny a dobrą sokowirówką.
Zasada jest arcyprosta:

Jabłka myjemy w zimnej wodzie, usuwamy ogonki, kroimy, nie obieramy (drożdże są na skórce)
W sokowirówce wyciskamy sok.
Sok umieszczamy w butli lub wiadrze fermentacyjnym zakończonym tradycyjną rurką jak do wina.
Umieszczamy w ciepłym miejscu, u mnie stał w pomieszczeniu gospodarczym na pralce, wystarczyło.
Po burzliwej fermentacji (w rurce szybko pyka, a potem się uspokaja) przekładamy do chłodnego pomieszczenia.
Po 2-3 tygodniach zlewamy i rozlewamy do butelek.
Do każdej butelki dosypujemy pół płaskiej łyżeczki cukru, ale ostrzegam, że więcej może skutkować eksplozją wink-3

Uwaga praktyczna! Warto zachować na wszystkich etapach szczególną higienę, bo może się zepsuć!
Butelki przed napełnieniem myje dokładnie i nagrzewam w piekarniku 110stC przez 15 min.

Z rozlewania:




Ostatnio zmieniany: 2018/03/26 14:28 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Ave, Cebulka

Cydr domowy 2018/01/17 10:27 #101163

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25969
Lubię cydr :) , więc jak tylko dopiszą mi zbiory zaczynam własne cydrowanie :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Cydr domowy 2018/03/07 21:54 #107743

  • Cebulka
  • Cebulka Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 140
  • Otrzymane podziękowania: 176
Najpierw trzeba wypić strasznie dużo Grolscha... :woohoo:

Też lubię cydr :) Muszę "tylko" poczekać aż mi jabłonie urosną :glupek
Pozdrawiam, Ewa.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie

Cydr domowy 2018/03/08 10:39 #107797

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
Butelki zbieraliśmy od wielu lat! 2smiech
Butelkujemy też w zwykłe butelki po piwie i kapslujemy kapslownicą. Muszą być takie od napojów gazowanych, bo inne butelki są zazwyczaj cieńsze i mogą popękać przy zwiększonym ciśnieniu, jak cukier zacznie bąblować.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Cebulka

Cydr domowy 2018/03/26 14:27 #110021

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
Prezentuję zeszłoroczny cydr, którego butelkował mój mąż. Ten butelkowany przeze mnie musuje lżej, lekko szczypie w język.


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Cydr domowy 2018/09/20 17:36 #131813

  • MaGorzatka
  • MaGorzatka Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 24
  • Otrzymane podziękowania: 57
Cześć, Miłko (po długim czasie!) welcome

Zuzia mnie tu do Ciebie przysłała, bo mam ogrom jabłek i wreszcie dużo czasu, a także chęć, by przerobić moje renety na coś innego niż wsad do szarlotki.
Kiedyś (przypadkiem) udało mi się z nich świetne wino, a teraz mi się zachciało cydru. Poczytałam, obejrzałam smaczne fotki i chyba spróbuję.
Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie
Czas generowania strony: 0.158 s.