Blechnum spicant / Striuthiopteris spicant
podrzeń żebrowiec

Bardzo dekoracyjny gatunek przydatny do sadzenia pod drzewami iglastymi jak i do kompozycji z roślinami cieniolubnymi.
Krótko i ładnie opisał go angielski dziennikarz i zapalony ogrodnik Stefan Buczacki "Blechnum cechuje piękna prostota. Jest zwykle ciemnozielony o liściach pojedynczo pierzastych, z listkami ułożonymi w kształt drabinki na mocnym ogonku liściowym"

Liście dorastają zwykle do 20-55 cm. długości. Ze środka rozety wyrastają wzniesione sporofile (liście zarodnionośne) i są zwykle dwa razy dłuższe od trotofilów (liści asymilacyjnych).

Gatunek stosunkowo często występuje w Europie, na Kaukazie, w Japonii oraz w Ameryce Północnej, w pasie ciągnącym się od Kalifornii do Alaski.
W Polsce spotykany w lasach świerkowych Sudetów i Karpat, rzadziej na niżu w okolicach Krakowa, Ojcowa, Gór Świętokrzyskich.
W ogrodzie najlepiej sadzić w miejscu mniej lub bardziej zacienionym. Podłoże powinno być wilgotne, lekkie i próchnicze o odczynie kwaśnym.
Paproć rozmnażana przez wysiew zarodników lub podział większych roślin.
Według nowej nomenklatury, łacińska nazwa tej paproci brzmi Striuthiopteris spicant.

Mam dwa egzemplarze Blechnum spicant i oba nieźle rosną na wilgotnych i kwaśnych stanowiskach w półcieniu drzew. Już wiosną, gdy rozpoczynają wegetację, można zauważyć, iż w obrębie kępy pojawiają się dwa odmiennie wyglądające rodzaje liści.

fot.10.05.2016r



inna roślina 14.05.2016r




Niższe, ale szersze i' wykładające się' na zewnątrz,to trotofile - liście asymilacyjne, zaś sporo wyższe, szkieletowe i wzniesione ku górze, to zarodnionośne sporofile

fot.21.11.2016r









fot. lipiec 2016







uprawa wymagania

Wojsławicki egzemplarz

Jesienna fotografia

Mój podrzeń żebrowiec po zimie

Danusiu, ależ te sporofile smętnie zwieszają się w dół.

Wygląda na to, że nasze podrzenie ładnie przezimowały. Moje, po zdjęciu zimowych zabezpieczeń , czyli sterty iglastych gałązek, są nieco przyklapnięte, ale w świetnej formie. Liście i tak niedługo będę usuwać, wiec ważna jest ogólna kondycja rośliny. Mam nadzieję, że wiosenne przymrozki im nie dokuczą.

Podrzeń żebrowiec rosnący na stoku paprociowym (fot.08.03.)



.

Poluś będę obcinać te zdechlaki zimowe drugi troszkę w gorszej kondycji ale dojdzie do siebie
Powiem Ci że jakiś inny gatunek masz tego podrzenia

Ja się niestety nie wyrobiłam z obcinaniem pozimowych zdechlaków i kładą się smętnie na ziemi. Moze to i dobrze, bo naturalnie ściółkuja glebe a nowe pastorały rosną pionowo w górę, więc je dobrze widać.


fot.18.05.2017r
.

Blechnum spicant pierwsza zima za nim

Widać, że jeszcze młodziutki, bo pojawiły się same trotofile - liście asymilacyjne. Na mojej focie widać chyba tylko cztery ciut później pojawiające się, więc mniejsze trotofile, reszta, to liście zarodnionośne.
ładnie Ci przetrzymał zimę, zabezpieczałaś jakoś?

Wspomnieniowo: podrzeń żebrowiec - jeden z moich egzemplarzy, jako młoda roślina. Jak widać, nie wytwarzał jeszcze sporofili, tylko liście asymilacyjne (2014r)


.

Nie okrywałam, ale ma bardzo zaciszne stanowisko pod starymi jałowcami, samo naniosło na niego liści z jabłoni i klonów

Podrzeń żebrowiec,wiosenny zakup.

Nowa roślina posadzona na stanowisku z popołudniowym słońcem.

A ja swojego przyniosłam jesienią z pobliskiego lasu . Mam 3 małe sadzonki . Rosną w cieniu pod iglakami , ale w bardzo suchym miejscu . Podlewam raz na jakiś czas



Beata

Beatko, wiem, ze podrzeń żebrowiec, to nasza rodzima paproć, ale nigdy jej nie widziałam rosnącej w naturze. W lesie, powiadasz?
A propos tego, co piszesz o suchym stanowisku...Zauważyłam, że ta paproć pozytywnie reaguje na miejsca raczej mocno wilgotne. Ciekawa jestem, jak bedzie rosła u Ciebie

Blechnum spicant ciągle wypuszcza nowe sporofile i trotofile


fot.27.08.2017r
.

Podrzeń żebrowiec w jesiennej szacie - liście zarodnionosne pociemniały, choć jeszcze niedawno widziałam młode, rozwijające się trotofile





fot.24.10.2017r
.

Cudownie piękny, ale nikt tego nie ma w ofercie

Może ktoś wysłałby mi liść z zarodnikami? Oczywiście przepłukany pod bieżącą wodą

Mam maluszki chyba w 3 miejscach , więc jeden Iwonko mogę Ci wysłać . Jesienią w tamtym roku wydłubałam w lesie kawałek z wielkiej kępy i chyba ktoś wydarł całość , bo byłam tam już 4 razy i szukałam,żeby zobaczyć jak podrosła i nie ma . Chyba ,że nie chcesz takiej mikruski z 3 listkami

Beata

Już jeden by mnie uradował

Mam w dwóch miejscach koło kamieni od północnej strony i ładnie się rozrastają







Siberko mogę też podesłać sadzonkę