Miskant chiński 'Africa'
(Miscanthus sinensis)

Wysokość: z kwiatostanem ok 1,2 m
Liście: zielony, delikatne, jesienią przebarwiają się do czerwonego koloru
Kwiatostany: różowoczerwone, zakwita we wrześniu
Wymagania: ziemia umiarkowanie żyzna do żyznej, raczej wilgotna, stanowisko słoneczne do lekko cienistego. Jak każdy miskant nie lubi stojącej wody zimą.
Mrozoodporność: dobra, zimuje bez okrywania.

Zdjęcie beznadziejne ale innych nie mam

Od dziś jest i u mnie. Czeka teraz na swoich kolegów i koleżanki (na pewno jakieś się pojawią)



Czeka samotnie...


Trawy nie koszę i tak będę ją likwidować. Zresztą tyle jest tutaj chwastów wszelakich, że o trawie trudno mówić. Ale wydaje mi się, że miejsce będzie dobre. Jest słonecznie, bez zastoin wodnych.

Jak w opisie zakwita we wrześniu

Mój już przekwita .



Beata

Nie mam świeżych zdjęć miskanta Africa a pogoda nie pozwala na cykanie, więc fotki z trzeciej dekady września, kiedy rozpoczynał kwitnienie





Mam go kilka egzemplarzy, z podziału pierwszej rośliny, jaka kupiłam. Dość szybko się u mnie namnażał, więc dzieliłam kilkakrotnie. Wszystkie rosną w pełnym słoncu,niemal w czystym piasku.
.

Nowych zdjęć też nie mam ale mój jeszcze zielony , długo to nie potrwa , bo noce zimne i podejrzewam , ze pod koniec tego tygodnia będzie już żółty

W tym roku miskant Arfica wybarwił się dużo intensywniej niż w zeszłym:







To prawdziwa żarówa na rabacie:

Prawda to Edytko Przeglądając w internetach zdjęcia tego miskanta, zastanawiałam się, ile niektórzy sprzedawcy wylali na niego czerwonej farby, by na ich zdjęciach wyglądał bardziej czerwono, niż imperata Red Baron

Moja kępa jest z tamtego roku i myślałam ,że może pomylona . Dla mnie taki o , jakoś mnie te niższe miskanty nie urzekają , chociaż ten zaliczany jest chyba do średnich .

od ciemniejszej strony jeszcze trochę zielony


Strona południowa


Beata

Zidentyfikowany przez Sławka majka

Się przebarwił

Ze wszystkich kupionych w ubiegłym roku miskantów, 'Africa' rośnie najładniej.

Mam tego miskanta w 4, czy 5 egzemplarzach i wszystkie pieknie przezimowały. Ostatnio bardzo dynamicznie ruszyły ze wzrostem


fot.27.06.2018r
.

'Afrika' dziś. Nie szaleje z przyrostem, ale też nie zanika. Musi się przyzwyczaić chyba do cięższej ziemi, niż w szkółce.

Po miesiącu jest zdecydowanie gęściejszy. Nie jest oczywiście taki wypaśny, jak w Waszych ogrodach, ale cieszy mnie niesamowicie

Zastanawiam się czy go lubię . Jesienią z pewnością tak, jednak w sezonie znacznie mniej. Zdecydowanie wolę miskanty, których źdźbła układają sie fontannowo. Ten stoi taki sztywny, jakby kij połknął. Kwiatostany też ma niezbyt dekoracyjne. Chyba muszę dać mu inna miejscówkę, bo zanadto jest wyeksponowany. Szybko się rozrasta.

Mnie tam się podoba

Ta faza rzeczywiście mi się podoba :

Całkowicie wybarwiony miskant 'Africa' w ostatniej dekadzie września


.