Nie ukrywam, że bardzo na to liczę bo ponoć pachnie pięknie. On w ogóle wygląda jakby ktoś chciał się go pozbyć.

Jaguś, nie wiem, czy u Ciebie w mieście jest sklep WILKO, ale jeśli jest, zajrzyj. Sezon ogrodowy ma się ku końcowi, więc moźna kupic przecenione foliaczki, takie, jak na moim zdjęciu i o połowę mniejsze - nie 1,2x1,2x1,2m, a 0,6 x 1,2x1,2m. Najpierw były po 16 funtów a teraz po 2,5 f i...0,5 f. Są też w tej samej cenie mnożarki do wysiewu, trzykomorowe, z przykrywami z przezroczystego plastiku. Świetne do wysiewu nasion na rozsady, bo z ociekaczem.

Napisałam posta i pooooszedł w niebyt
To teraz będzie w skrócie.

Z przeróżnych spacerów przynoszę zdjęcia przeróżnych roślin dziko tu rosnących. Czasami wiem co to a czasami nie. Nie będę tu Wam pokazywała krwawnika czy bodziszka pospolitego ale pokażę to, czego nie znam. Może ktoś rozpozna i mnie oświeci...
Na początek coś, co jest łudząco podobne do pokrzywy ale nią nie jest. Liście ma takie "mechate ".







I taka roślinka

Witaj, Jaguś Czytam o Twojej przeprowadzce od dawna, ale dopiero dzisiaj zmobilizowałam się do wpisu Ta pierwsza roślinka to, moim zdaniem, jasnota
Ksiądz Jan Twardowski pisał:
"Jasnota biała
Jasnota biała, głucha pokrzywa
Służy – więc zawsze szczęśliwa
Pomóż zdechlakom oddychać
Nie dławić się kaszleć i kichać "