kerovyn napisał:
W tym sezonie podlewałam już 3 razy
Gnojówkami z roślin zielnych należy podlewać co najmniej raz na tydzień żeby było widać efekt.
Ja w tym roku eksperymentowałam z gnojówką zakwaszającą ziemię pod borówki i azalie.
Oczywiście można ją dawać także pod inne kwasoluby.
Żeby szybciej przefermentowała to liście rabarbaru włożyłam do końcówki gnojówki z pokrzywy i mniszka.
Efekt zadziwiający. Moja azalia ma tyle przyrostów i pąków na przyszły rok, że jestem w szoku
Do gnojówek majowych prócz mleczu i pokrzywy dokładam też nagietki, perz i podagrycznik. Jak wyjdzie skrzyp to też ląduje w gnojówce.
Żywokost próbowałam wysiać za działką, ale nie urósł.
Ulubioną gnojówką zielną dla pomidorów jest gnojówka... z nich samych.
Czyli obrywane liście w celu uzyskania dobrego przewiewu i liście stare, niechciane boczne pędy lądują w beczce.
Rzeczywiście... te gnojówki straaaasznie śmierdzą!

Ale mi to nie przeszkadza

Sama dobroć! To niech śmierdzi