Majko ale mnóstwo krokusów jak w ogrodzie botanicznym .

Majko, ależ cudowny widok!

Kalmia dzięki co roku ranniki przyrastają w lekkiej ziemi.
Szkoda ,że brak mi gliny na moje kochane róże ale nie można mieć wszystkiego

Gieniu ja u Ciebie też się zachwycam roślinkami zwłaszcza sanqwinarię -piękna kępka

Nelu ogród mam już 20 lat i chociaż w uprawie ciągle się uczę ,to niektóre roślinki same sobie dają rade .

Kilka zdjęć z ogrodu może się "wkręcą"

mieciak cieszę się ,że wpadłaś na chwilkę
Ja wpadłam w jakiś dołek myślę ,że praca w ogrodzie poprawi mi nastrój -mówią ,że ogród leczy

Shirall witam miłego gościa i dziękuję w imieniu krokusów .
Gorzej teraz przetrwać okres kiedy zaschną ich liście .
Co roku mam z tym problem

Cieszynianka nabyta od Pawła na zlocie pięknie rośnie a na drugim zdjęciu chyba sie zasiała.





menokopsis uchował sie jeden ale wysiane w zeszłym roku z zebranych nasionek rosną sześć szt. cieszą ogromnie .



Kokorycz od Małgosi ze Szczecina rozrastają sie po całym ogrodzie -wcale mi nie przeszkadzają .

Majeczko, pogoda nie nastraja wcale, ale już bliżej niż dalej. Ktoś, tu na forum kiedyś powiedział, że jedynym lekarstwem na dołek, jest wsadzenie do niego roślinki
Czy Ty jesteś już po szczepieniu?

Majka dzięki że ciągle zaglądasz i podtrzymujesz mnie na duchu
Wszystkie róże już przycięłam i chyba dobrze,że tak wcześnie przycinałam ,bo niektóre maja już piękne pączki .
Jak widzę jaka u was na dole Polski zima wiosną to trudno uwierzyć

Skimia japońska od posadzenie/ kilka lat temu/ tylko raz przemarzła do ziemi ale pięknie odbiła i zbudowała piękny krzew.
już za chwilę w ogrodzie rozejdzie się piękny zapach.

Edyto dobre pytanie co potem, po krokusach tam rośnie
już jakoś z tym sie uporałam jak polubiłam paprocie i hosty i wczoraj spiłowałam jedn wielki konar który robił duży cień
Kupiłam też trójsklepki w większej ilości na razie rosną w donicy w szklarni i ciągle coś podglądam u innych i ulepszam.



kokorycze a niedługo w na całej ich długości zakwitną szafirki

Cudna wiosna Majeczko u Ciebie
Skimia prześliczna to jakaś odmianowa?
U mnie zimnica, śnieg co rusz pokrywa ogród, a w nocy przymrozki

Jureczku tylko cierpliwość ,cierpliwość -żart
Ale rojnikami nikt Cię nie pobije -widziałam i podziwiałam.
Pozdrawiam

Krzysiu cieszę się że krokusy robią wrażenie .
W ilości jest siła jak powiadają -potwierdzam.

Miałaś szczęście ze szczepieniem prawie że z biegu ja niestety musiałam odczekać
ale juz po pierwszym tez jestem. Udało mi się wcisnąć na wsi -jestem bardzo zadowolona wszystko naprawdę zorganizowane na piątkę
Moje koleżanki które, tam się dostały potwierdzają organizację i higienę. .Cieszę się bardzo bo podałam im numer telefonu a na pewno by jeszcze czekały.

trochę ogrodu

na zdjęciu na drugim planie widać trawę pampasową .




lilia himalajska zeszłoroczna w tym roku juz nie kupowałam cebul za duży totek



i ciemiernik ze szkólki lubelskiej zeszłoroczny jedyny malutki ale się postarał jednym kwiatkiem

Majeczko fajnienCi Ewka napisła... w dziurę w którą wpadłaś trzeba posadzić roślinki... super....
Lany wiosennego kwiecia niesamowite ....
Ale mnie zaciekawiła sieweczka cieszynianki.... dobrze doczytałam, że na drugiej fotce jest sieweczka? I dobrze widzę, że sieweczka jest pstrokata, a mama zielona? jeżeli tak, to masz szczęście...

Aniu sama sie dziwię a może zapomniałam ,że kupiłam tą drugą siewkę wiek swoje robi .
A z tą dziura to chyba ogród mnie wyleczy jak mówi Moni Don
ciągle pokazują ,że tworzone są ogrody które leczą .
Dla mnie ten okres z wirusem w długie zimowe wieczory był straszny
ciągle sam i w strachu nawet boję się odwiedzać mamy 96 letniej .
W święta sama dobrze, że mam koty to "musowo" je karmić.

Teraz ciągle siedzę w ogrodzie i dłubię przesadzam i dosadzam jeszcze nigdy nie poznałam tak moich roślin jak teraz.
w domu oczywiście bałagan ale jakoś nie mogę sie zebrać nie mam żadnego bodźca.





Ewuniu Ciebie, to podziwiam masz tyle energii mogłabyś trochę mi odstąpić

Bardzo dużo mam korony cesarskiej chyba dostałam na ich punkcie
jak zakwitną będe się chwalić
.







a tymczasem miłych snów

Majeczko jak u nas jest wcześniejsza wiosna jak to u Ciebie takie wielkie tulipany - moje mają dopiero tylko liście, kwitną kokorycze - moje ledwie pokazują malutkie kłosy pączków
Korony rosną u Ciebie świetnie, z moich tylko jedna ma lichy badylek, reszta sale marne pojedyncze listeczki, wyraźnie mój ogród nie jest dla koron
Kupiłam sobie taki sam sekator i dzisiaj robiłam próbne cięcia, tnie fajnie ale czy rzeczywiście będzie mi lżej przekonam się po całodniowym cięciu, no i muszę się nauczyć ciąć lewą ręką, prawą mam do doopy

Te cieszynianki u Ciebie to są dwie różne.
Ta druga wygląda Mi na odmianę"Thor".
Takie Paweł miał na Zlocie.
Pamiętasz legende o cieszyniance?

Majeczko -pędzi ta Twoja wiosna i tyle kwiecia

Napatrzeć się nie mogę na tę Twoją wiosnę, zachwycająca.
U mnie kwitną na razie kokoryczki paprociolistne, ciemierniki i malutkie żonkilki.
Tez już bym chciała mieć tak zielono

Moje dalie rosną jak na drożdżach



oczywiście nie wszystkie ,bo część posadziłam dużo później i w szklarni dopiero wypuszczają kiełki.

Tak się martwiłam o Lantanę,czy przeżyje . obcięłam jej łodygi i zaczyna od nowa ale żyje

Jutro cyknę kilka zdjęć i odpowiem na posty .




Trochę w ogrodzie sie zmienia ,bo pogoda sprzyja -współczuję, tej zimowej pogody, po prostu nie do uwierzenia .

Witaj Marysiu
Jaka cudowna wiosna u Ciebie aż się napatrzeć nie mogę. Ślicznie!
U mnie po kilku ładnych dniach, zimno i śniegu nasypało.
Pozdrawiam serdecznie

Maju, piękna wiosna, radosna w Twoim ogrodzie .
A tymi daliami to mnie zawstydziłaś, bo już od miesiąca zbieram się do wsadzenia ich w donice a one nadal w piwnicy .
Cieszę się, że udało Ci się lantanę przechować.

Majeczko cudne korony cesarskie ja w tym roku po raz pierwszy nie mam żadnej.