Ostatnio zmieniany: 2025/11/17 20:23 przez Poll. Powód: obrócenie zdjęcia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, th, piku, takasobie, janka.p
Hania SantaFe? Czemu nie?
2025/11/17 20:28 #353564
Poll
Wylogowany
Administrator
Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
Posty: 28610
Otrzymane podziękowania: 80180
SantaRispetto napisał:
A ta panna świeżo przesadzana dopiero co, zobaczymy jak to zniesie..
My zazwyczaj przesadzamy drzewa w okresie pełnego spoczynku, czyli styczeń/ luty. Być może inne terminy też nie są złe, ale miałam straty po przesadzeniu kilku sosen jesienią.
U mnie tez trwa mieszanie w ciemiernikach, ale pogoda nie sprzyja większym pracom. Pada, mży, leje.... Na palcach jednej ręki można policzyć pogodne dni.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): SantaRispetto
--=reklama=--
Hania SantaFe? Czemu nie?
2025/11/17 22:04 #353574
SantaRispetto
Online
Platynowy forowicz
Posty: 526
Otrzymane podziękowania: 1726
Kotenieńku jest dokładnie tak jak mówisz z tym przesadzaniem i my to wiemy, ale musiała być szybka akcja z zamianą miejsca, Paweł zrobił to z dużą bryłą tak szybko, że jakby mnie tak przesadzał to nawet bym się nie
zorientowała Co do ciemiernikow myślałam, że tyłko lasku tak się grzyb panoszy, ale w okularach zaczęłam dostrzegać, że wszędzie są czarne plamy. Masakra jakaś z tą pogodą naprawdę nie pamiętam tak fatalnego sezonu tutaj. Mrozy, deszcze, jak jakieś plagi egipskie normalnie, a w tym wszystkim my z opryskiem. Naprawdę chciałabym już zapomnieć o tym co było, ale ten grzyb na liściach mi spokoju nie daje
Trochę koloru na te bure dni, wspomnieniowo