Siberko tak mi się wydaje że pierwsza to właśnie będzie Marmalade a żółta podobnie się zachowuje jak Cleopatra u Wojtka i jeszcze ta mała pełna różowa to chyba Butterfly kisses i jeszcze czytam czy ta niska różowa ciemna to nie Sensation Pink

Danusiu spróbuję wziąć odział "w konkursie jaka to jeżówka?" sprawa nie jest prosta, bo ciągle powstają nowe odmiany ... ale może uzupełniając Siberię:
Supreme Flamingo , Orange Skipper, Hot Lava, Delicious Candy, Julia, Lemon Drop, a ta różowa, wysoka przy oknie to nie mam pojęcia

... dodam że niektórych swoich też nie rozpoznaję i teraz kupuję tylko te kwitnące, bo pomyłek miałem zdecydowanie zbyt wiele

Jedną z tych co to były pomylone jest Echinacea Milkshake ... ale dzięki niej polubiłem białe jeżówki









jedna trafiła się w tym roku z takim irokezem

Siberka i Wojtek zmobilizowali mnie do szukania i rozpoznawania i dzięki Ich podpowiedziom większość będzie miała imiona chyba już prawidłowe
Cleopatra




Meteor Yellow-znalazłam nazwę w zapiskach




Marmelade

Hot Lava








Coconut Lime






Green Jawel

Orange Pasion to tegoroczna sadzonka mam nadzieje że przetrwa ładnie zime bo jestem nią zachwycona -najładniej przyrosła ,cały czas wypuszczała nowe pączki załatwiły ją dopiero mrozy -12










Orange Skipper-niższa 40 -50 cm w podobnym kolorze





Delicius Candy -chyba to ona

Raspberry Truffle po przejrzeniu wszystkich danych wydaje mi się że to to uwielbiam ją kwitnie nieprzerwanie a jeśli usówam przekwitłe kwiaty to cały czas tworzy nowe pączki










Butterfly kisses

Wychodzi że trochę popłynęłam z jeżówkami i to jeszcze nie jest koniec bo kilka nowych kupiłam jak przezimują to będą do identyfikacji a różowych wysokich Wojtku nie nazwiesz bo to siewki ale każda się jakoś różni a kolejna z tego roku już rosną na rozsadniku czy trafi się jakaś wyjątkowa

Echinacea Marmalade to jedna z najstarszych w mojej jeżówkowej kolekcji. Ciekawa, efektowna odmiana o bardzo długim i obfitym kwitnieniu.
Środek kwiatu początkowo brązowy, płaski, z czasem zamienia się w uroczy, kudłaty pomponik. Jej małą wadą jest to, ze nie zawsze ten pomponik ładnie się rozwija,
czasem jest lekko zdeformowany. Jednak jest to zauważalne tylko dla wnikliwych obserwatorów. Polecam na ogniste rabaty.

Zrobiłem dzisiaj obchód moich jeżówek, wszystkie już wychodzą ... i nie ma żadnych strat

To jeszcze wspominkowo Hot Papaya z tamtego sezonu ... równolatka z Marmaladą u mnie w ogrodzie










... kwitła aż do mrozów

Echinacea Strawberry Shortcake czyli czołg wśród jeżówek Jest to odmiana wyjątkowa wśród jeżówek, i to pod kilkoma względami.
Przede wszystkim posiada niespotykany, wyjątkowy kolor. Różowy środek kwiatów okalają kremowo-białe płatki. Po drugie kształt kwiatów, wyglądających jak pompon z frędzlami.
No ale najważniejsze, o czym już pisałem na forum, nadzwyczajna odporność i żywotność.
Rosła u mnie na rabacie na tle garażu i niestety swoim kolorem zlewała się z barwą ściany. W pewnym momencie postanowiłem więc ją wykopać i przesadzić.
Ku mojemu zaskoczeniu w kolejnym roku z drobnych pozostałości korzonków odrosły nowe egzemplarze, które wyrywałem i robiłem kolejne sadzonki.
Ona jednak dalej odrastała, jak najgorszy chwast. W końcu się poddałem, a jeżówka szybko wróciła do pierwotnych rozmiarów.
Gdy jednak dostała linię kroplującą błyskawicznie zrobiła się dwa razy większa.
Nie wiem co to za dziwna odmiana, chyba do jej uzyskania skrzyżowano echinaceę z perzem

Zaczynają kwitnąć
Cheyenne Spirit mocno się rozrosła od ubiegłego roku. Wysiewa się też jak szalona. Ciekawe czy siewki powtórzą cechy.







White Swan



pierwszy kwiat Magnus



I jakaś pomyłka od Barcikowskich, miała być Raspberry Truffle,nie wiem czy to nie jest przypadkiem Rainbow Marcella

'Guava Ice '



Beata

Delicious Candy

Jeżówki spisują się pięknie oprócz dwóch które niestety wypadły po zimie.
Glowing dream






Cheyenne Spirit






Chyba Blackberry Trufle

Orange Pasion kupiona w zeszłym roku ślicznie się rozrosła.








Orange Skipper

Dalszy ciąg moich jeżówek
Delicius Candy



Cherry Fluff







Green Jewel

Raspberry Trufle jedna z moich ulubienic.






Metero Yellow




Marmelade

Jeszcze moje niezidentyfikowane
Tutaj obstawiam Suprime Cantaloupe




Chyba Eccentric





Secret Glow-chyba

fot. 07.10.2019 ... jeżówki pięknie wyglądają w takiej postaci ... ale dużo ich wycinam, bo bardzo się sieją

Jeżówki odmianowe zdecydowanie ze mną nie współpracują, zazwyczaj nie pokazują się już w kolejnych latach, albo pokazują tylko po to, by w okolicach maja zaliczyć koniec wegetacji. Mimo przygotowywania im drenażu, gleby, cudów na kiju, no nie i już.... Na całe szczęście przygodę z jeżówkami zaczęłam od wysiania zwykłej purpurea i mam, malutki łan motylowo-bzykowego lądowiska. Od dwóch lat spotykam się też z pallidą i jedną pełną NN (która swoją drogą rośnie w zdecydowanie trudnym miejscu, ale przyrasa pięknie i daje się dzielić). Uparcie wprowadzam Alohe, ale ona uparcie od 4 lat nie pokazuje się na wiosnę...