Podophyllum 'Guangxi' ładnie się rozrosło. Po wrześniowych przymrozkach (-6-7 °C) całkiem nieźle się trzymało.





i zamiast układać się do zimowego snu, to wypuszczał nowy listek



'Hunan' również sonie dobrze radzi.


fot.10.10.2019

Stopowiec 'Spotty Dotty' dziś (10.01.2019) przysypałam korą i okryłam gałązkami iglastymi...

I moje Podophyllum 'Spotty Dotty' szczerzy kły... ale mu odpowiedziałem 'jeszcze siedź spokojnie'

Pcha się Podophyllum chengii 'Hunan' Przyznam, że ostatnio ciągle mam mieszane uczucia i to nie tylko w tym przypadku. Z jednej strony strasznie się cieszę, że ładnie przezimował i startuje, a z drugiej mam świadomość, że to dopiero koniec lutego i że różnie jeszcze może być

fot.27.02.2020

Podophyllum peltatum wystawiło małe kiełki z ziemi



Podophyllum 'Guangxi' od razu wystartowało zielonymi parasoleczkami


fot.10.03.2020r.
.

Kopczykowanie skutecznie chroni stopowce przed przymrozkami, ale sprawdza się to na 3 góra 4 dni. Po tym czasie, pomimo zimna i tak pchają się na świat

Podophyllum 'Spotty Dotty' (fot.26.03.2020)

Podophyllum 'Spotty Dotty' dzielnie przetrwał ostatnie mrozy (prawie -8°C), ale muszę dodać, że ciepło był ubrany

fot.02.04.2020

Podophyllum peltatum rozwija parasolki i lada moment pokaże pąki kwiatowe






fot.09.04.200r.

Podophyllum 'Guangxi' , mimo solidnego okrycia przemarzło. Nie wiem, czy nie dokona żywota w tym sezonie.
.

Moje stopowce przetrwały ostatnie przymrozki okryte suchymi liśćmi i kartonowymi pudełkami, ale też stanowiska mają wyjątkowo zaciszne.

Podophyllum 'Guangxi'


Podophyllum 'Hunan'



fot.10.04.2020

Myślałam, że go straciłam przez upalne lato, nie miał się dobrze i zniknął w okolicach sierpnia:)

Brydziasiu, to Podyphyllum hexandrum ?

Poll zgadza się, himalajski.

W ubiegłym roku wiosną, dostałam sadzonkę stopowca od Poli. Poczytałam o tej roślince i stwierdziłam, że muszę jej przygotować miejsce, bo u mnie ciężka ziemia. Wsadzona do zadołowanej donicy, około sierpnia zniknęła z powierzchni. Teraz, od początku kwietnia chodziłam i oglądałam zawartość donicy i nic. Nic się nie działo... No, dałabym sobie rękę uciąć, że wczoraj też nic się nie działo...
A dziś... tadammmm





W donicy jest całe poletko

Ewciu, będziesz ja musiała uwolnić, bo się zdusi. ....chyba, ze nie chcesz pozwolić, by zrobił się u Ciebie las parasolek. Kłącza stopowca nie są na tyle agresywne, by przeszkadzały innym roślinom w rozwoju, np hostom. W ciężkiej ziemi, jaka jest u Ciebie, będzie po prostu wolniej tworzyła kolonie.

Polciu, na pewno ją przesadzę i na pewno zrobię to jutro, bo już widzę, że pacha się na boki, a doniczka zagradza jej spacer. A przecież ona nie jest ani na kwarantannie, ani w izolacji

Podophyllum delavayi.Z daleka widać tą czerwoną czapeczkę,a jak błyszczy w słońcu.
Drugi rok w moim ogrodzie,stanowisko pół cieniste.



Podophyllum Hunan,jakoś nie chce się pomnożyć,dalej jeden kapelusik.



Podophylum Spotty Dotty

Podophyllum 'Spotty Dotty'



I prawdopodobnie jego siewka,

Podophyllum hexandrum w zeszłym, suchym sezonie owocek miała malutki, ale i tak pokazały się siewki



a tak wyglądają zeszłoroczne

fot.18.04.2020

Rodziców jeszcze nie widać, ale tamtego roku było podobnie, więc się jakoś szczególnie nie martwię.

Efkaraj napisał:
Ewuś ja w w pierwszych porywach, czyli zaraz po zakupie przygotowałam dla Podophyllum peltatum stanowisko przepuszczalne, zasobne, na podwyższonej rabacie, co tu dużo mówić, postarałam się po roku uprawy z małej sadzonki pokazał się las parasolek
Przeniosłam ją na inne stanowiska...
Przedstawię tą która przy okazji przesadzania epimedium poszła na grunt ciężki, czyli gliniasty. Świetnie sobie daje radę i rośnie raczej w kupie, a mogłaby szaleć, bo miejsca sporo

fot.21.04.2020

Podophyllum delavayi Dysosma pleiantha. pierwszy raz od nie wiem ilu lat nie przemarzło


fot.23.04.2020r.
.