Trzy lata temu próbowałem się bawić w eksperymentalny wysiew wybranych odmian Szafirków z nasion do skrzynek na balkonie. W tej ze zdjęcia wysiałem około 30 nasion odmiany szerokolistnej
latifolium i znacznie więcej nasion odmiany 'Mount Hood'. Praktyka jednak pokazała, że cechy genetyczne pospolitych Szafirków Armeńskich są na tyle silne, że większość, które zakwitły, mają właśnie taki wygląd. Większość właściwych Szafirków Szerokolistnych nie przetrwała letnich upałów i z 30 nasion po 3 latach zostały raptem 2 cebulki

tylko jedna z nich po 3 latach rozwinęła pierwszy kwiatostan.
W innych skrzynkach wysiewałem 2 lata temu inne odmiany, głównie te o jasnych kwiatach jak 'Pink Sunrise', 'Esther', 'Baby's Breath', 'Sky Blue'. Pojedyncze z nich zakwitły teraz po dwóch latach od wysiewu i żaden z nich nie ma jasnych kwiatów

Urosły same niebieskie Szafirki Armeńskie o długich pokładających się liściach

Nieco lepiej sytuacja wygląda w skrzynce, gdzie dwa lata temu wysiałem odmianę 'Grape Ice' razem z Tulipanami Turkiestańskimi i ... Rojnikami. Tam co prawda nie ma jeszcze żadnych kwiatów, ale po kształcie liści widać, że rosną tam szerokolistne Szafirki. Czekam zatem na kolejny sezon i pierwsze kwiaty