Śliwki, śliwki, śliwki.Drzewa w tym roku oblepione owocami. Od dobrych kilku lat nie widziałam takich ilości śliwek na drzewach.Problem w tym, że bardzo szybko dojrzewają i trzeba się uwijać aby je przerobić

U mnie w planie, powidła, konfitury(dżemy) i kompoty.
Jeśli macie jakieś pomysły na zagospodarowanie śliwek to podzielcie się nimi.
Wczoraj był u mnie dzień konfiturowy.Poniżej przepis na dżem
Dżem śliwkowy
składniki
2 kg wypestkowanych śliwek
2 żelfiksy 3:1
0.75 kg cukru
śliwki lekko rozdrobnić, ja zrobiłam to w TM , można to zrobić również blenderem.
Dodać żelfiks, dobrze wymieszać i zagotować ciągle mieszająć
Dodać cukier i gotować mieszając ok 2-3 minuty
Zdjąć z ognia, jeszcze chwilę przemieszać aż zginie piana i gorące nakładać do słoików, które na ok 5 minut postawić do góry nogami.
Jak widać na załączonym obrazku z takiej porcji otrzymujemy 7 słoików dżemu. Cena 1 słoika dżemu, przy swoich owocach nie przekracza 1 złotówki a przy owocach zakupionych 2,50.