Miskant chiński 'Cosmopolitan'
(Miscanthus sinensis)

Wysokość: osiąga 2-2,5m wys.
Liście: szerokie biało-obrzeżone, z dodatkowymi pasami wzdłuż liści
Kwitnienie: koniec sierpnia - wrzesień, kwiatostany miedzianoróżówe
Wymagania: ziemia umiarkowanie żyzna do żyznej, raczej wilgotna, stanowisko słoneczne do lekko cienistego. Jak każdy miskant nie lubi stojącej wody zimą.
Mrozoodporność: młode rośliny warto zabezpieczyć przed mrozem. Moje doświadczenie z miskantami wskazuje na to, że te z kolorowymi liści gorzej znoszą zimy .

Zdjęcie Beatki - beatazg:
beatazg napisał:

Piękna odmiana . U mnie jak widać rośnie obsypana kamieniami a pod spodem agrotkanina , więc bez szwanku przetrwała poprzednią bezśnieżną zimę . Ucięta jesienią przed tą zimą mała sadzonka i posadzona przy oczku nie przetrwała . W tym roku mocno się rozrosła i musiałam przycinać folię , bo nie przepuszczała nowych pędów .







Beata

Kupiony w zeszłym roku, zimę przetrwał pod kopczykiem z kory. Rozrasta się dość szeroko, wypuścił źdźbła zupełnie poza zeszłorocznymi zaschniętymi pędami. Chyba będzie potrzebował dużo miejsca . Zachwycają mnie jego niezwykle szerokie liście

U mnie każdą zime spędzał bez okrycia i dość mizernie wyglada, choc mam go od 4 sezonów


fot.16.10.2017r

Cosmopolitan rośnie w pełnym słońcu, od wschodu zakryty przed wiatrami przez wielkie żarnowce. Ziemia piaszczysta i uboga, rzadko podlewana.

Wielki się zrobił , a jedno źdźbło całkiem zielone . Czy takiego zieleńca należy oddzielić ?





Beata

Kopczyk z kory nadal się sprawdza, a miskant rośnie w tempie geometrycznym

beatazg napisał:
Tylko jak to zrobić ?
Chyba zaznaczyć, np tasiemką i poczekać do wiosny .

Edytko , chyba wszystkie miskanty przytnę jesienią , a zielone są dwa odrosty . Wiosną taki robi się bałagan z odpadających suchych liści ,że nie mogę tego ogarnąć . Giganteusa od lat przycinam jesienią i nic mu nie jest .




Beata

Beatko, rozumiem przyciąć, ale Ty potrzebujesz oddzielić część kępy . To chyba raczej wiosną .

Po raz pierwszy kwitnący u mnie Cosmopolitan zachwyca mnie bez reszty . Kłosy w różowym kolorze z metaliczną srebrną poświatą . Bajka . Ila ja mu zdjęć narobiłam, żeby oddac ten kolor . Chyba raczej średnio mi się udało, ale wierzcie mi, jest boski

Markitko, a jaką wysokość osiągnęła kępa?

Edytko ,wiosną to zrobię , bo faktycznie miskanty lepiej rosną sadzone wiosną , choć to nie reguła .Rok temu kupiłam ponad 10 miskantów i tylko dwa bardzo marniutko rosną , ale takie pewnie przyszły i to z Daglezji . . Jak odkopywałam we wrześniu kawałek akurat tego , to system korzeniowy jest bardzo mały .

Beata

edyta napisał:
Z kłosami spokojnie 2,2m. Myślę, że jeszcze by urósł, ale chyba przymrozki już go zastopują.

Czy ktoś ma w ogrodzie miskanty Cosmopolitan i Variegatus i mógłby zrobić zdjęcia porównawcze liści obydwu miskantów ?

Edytko , bardzo duża różnica między tymi dwoma . Przede wszystkim Cosmopolitan ma szerokie liście i inny kolor też , bardziej zielony . Zaraz skoczę i zrobię zdjęcia obydwóm ,lecz wiatr je potargał i nie widać pokroju , bo Cosmopolitan ma luźniejszy trochę

Beata

Cosmopolitan wiosną i latem brzeg ma chyba jaśniejszy minimalnie









Beata

Beatko, bardzo dziękuję . Dopiero w takim zestawieniu wyraźnie widać różnice . Rozumiem, że te jaśniejsze to Variegatus?

Dzisiaj



Beata

W tym roku chyba nie zakwitnie . Zielonych źdźbeł nie oddzieliłam i już jest ich dużo więcej . Ogólnie wszystkie miskanty w tym miejscu tak się rozrosły ,że innych roślin już prawie nie widać .





Beata