mocno świeciło i niektóre fotki są prześwietlone

Moje krokusy 2018. Żal patrzeć na to, co z nich zostało... Po moim ogrodzie grasują wybitni smakosze tegoż kwiecia. W ubiegłym roku (na szczęście po sezonie) wszystkie krokusy zeżrł dzik. Dlatego jesienią postanowiłam odnowić stan posiadania i posadziłam ponad 500 cebul różnych odmian. Większość została wygrzebana i pożarta już zimą, a co zdążyło wzejść, jest eksterminowane nawet teraz. Ocalały pojedyncze sztuki... Tym razem podejrzewam ptaki, bo cebulki są ewidentnie wygrzebywane na wierzch, zostają tylko łuski i szczypiorki... A może ktoś z Was ma pomysł co to może być za przebrzydłe ptaszydło lub inny stwór? Jak dorwę, pióra z d*** powyrywam, a z reszty rosół ugotuję!
Płakać mi się chce, bo tyle trudu włożyłam w skomponowanie odpowiednich kolorystycznych zestawień...

To chyba największa z ocalałych kęp, a raczej kępek...

O rety cóż to za potwór u mnie kiedyś kosy wydziobywały żółte krokusy ale tylko kwiatki. Zmieniłam barwy to się uspokoiło

Asia coś mi się wydaje, że rosołu nie będzie
Ptaki raczej nie robią takich spustoszeń . Ja obstawiam nornicę. U mnie wyjadła wszystkie krokusy oprócz fioletowych
A dlaczego akurat zostawiła te pewno jej nie posmakowały

Kosów u mnie pełno. Biegaja po działce jak oszalałe... Może przerzuciły się na cebule...
Basiu, czy Twoja nornica wyjadała cebulki od góry, czy od spodu? Bo u mnie żadnych nor nie ma. Cebulki są ewidentnie wygrzebywane od góry.
Jeżeli to nornica - rosołu nie będzie. Będzie pieczeń.

Asiu nie wiem czy od góry czy od spodu, bo nie widziałam, ale raczej od spodu Wiem, że nornica, bo zostawiła ślady, charakterystyczne dziurki w ziemi.
Kosy też u mnie rozrabiają, ale cebulek nie jedzą
Jak nie wiadomo co wyjadło krokusy, to na niedzielny obiad polecam schabowego
A poważnie, to żal krokusików

Asiu, ja się jednak na ten rosół do Ciebie wybieram, bo obstawiam sroki albo sójki . U mnie cebul nie wybrały, ale rozszarpały całe poduchy skalnic Arendsa, chyba szukały ślimaków, zagrzebują też żołędzie, w ubiegłym roku miałam mnóstwo dębowych siewek, a dębów w najbliższym sąsiedztwie brak. Sójki mają bardzo silne dzioby.


Pierwsze były botaniczne, a potem z godziny na godzinę rozkwitały kolejne.







'Vanguard'




'Victor Hugo'




'Vanguard' i ' Victor Hugo'




'Blue Pearl'




'Spring Beauty'




'Pickwick'

Już powoli kończą kwitnienie, a dopiero co zaczęły. Wpłynęły na to długi chłód i późniejszy wybuch wysokiej temperatury.

Tak, przy tej letniej pogodzie przekwitają niemalże w oczach.
To zdjęcia sprzed kilku dni, teraz już są z nich tylko zdechłe szmatki

NN



'King of the Striped'











'Ruby Giant' wciąż jeszcze cieszy oczy

Przepiękne są te krokusiki. Mam kilka zwykłych fioletowych i białych kilka na rabatce, a w zdjęciu na forum (konkursowym chyba) widziałam jak ktoś ma taką łąkę. Strasznie mi się spodobała i chciałabym teraz przesadzić na trawnik przed domem moje wszystkie krokusy. Pytanie do ekspertów, jak z pielęgnacją takiego trawnika, kiedy przesadzić te cebule. Teraz jak przekwitły? Bo jeszcze wiem gdzie rosną, a potem będę na oślep grzebać... I czy trawnik trzeba jakoś specjalnie wtedy nawozić? No i chyba nie będę mogła go wiosną napowietrzać jak będą rosły na nim krokusy. Dobrze myślę?

Już niedługo zamknę wątek z 2018 roku ponieważ zacznie się nowy sezon krokusowy. Już za niecałe 2 miesiące!

Nie zapomnijcie zrobić pięknych zdjęć tym perełkom jak tylko się pojawią! Już teraz zapowiadam kolejną edycję konkursu "Miss cebula". I w tym sezonie nagrodami będą nowe i piękne odmiany dalii!

Niezły podstęp na zadaliowanie/zageorginiowanie forumowiczów