Następne wabiki zółtopasiastych much
te w ciepłych kolorach:

Ahoya


Born to reign





Highland Pinched Fingers


Sunny Intervals


Outrageous


Blast Off


All American Chief

I ciąg dalszy w chłodniejszej tonacji


Increased Complexity



Jerry Hayatt






Neon Flamingo



Indian Giver



Starman's Quest



Sheik of Araby

O! a to dzisiejsza randka - The Eagle Has Landed i Jerry Hayatt - mam nadzieje że zawiążą nasiona Połączenie może być ciekawe




Eagle:






i na koniec Tani

Moje liliowce (jak już w poprzednim sezonie pisałam) w większości to siewki, ni może nie w większości, ale tak pół na pół.
Nie będę więc podawać nazw (gdzieś mam notatki). Nie kolekcjonuję, ale są nad wyraz miłym przecinkiem pomiędzy różami a daliami.
Czekam na kwitnienie liliowców od Geni. W zeszłym roku kwitły, ale dość nieśmiało.

U Very już od wejścia do ogrodu ogromne wrażenie robią kwitnące liliowce ... nasadzenia niczym aleje w Wojsławicach.
Odmiany takie jak lubię, kwitnące obficie, niezawodnie się wybarwiające, o dużych wyrazistych kwiatach. Po prostu pięknie

















... jeszcze nie wszystkie kępy były w pełnym rozkwicie ... za tydzień będzie jeszcze piękniej prawdziwa HEMEROmania

Jakie łany kwiecia , niestety u mnie znacznie , znacznie skromniej

Alexa Katrina



All American plum



Baby lemonade



Bandit man



Tani albo Pink Attraction



Bonanza



Createus cronch



Darine deception



Midnight dynamite

Jola Barbarę masz źle podpisaną, ona jest jaśniutka, pastelowa. A Twój liliowiec przypomina odmiany Tani lub Pink Attraction, obie zmienne kolorystycznie, ale bywaja tak nasycone jak Twój.

Jola mój Tani z dzisiaj



czy to może być Fuchsia Kiss? Dostałam jako Absolute Treasure, ale ostatnio mnie olśniło, że jest podobny do innego, który posiadam, czyli Fuchsia Kiss



Barbara Mitchell



Blizard Bay, chyba jedyny jasny, który nie do końca jest zjedzony przez ślimaki




Chicago Knobby



Cool It, kwiat cudem się uchował przed ślimorami



Dezydery Chłapowski



William Austin Norris



Siloam David Kirchhoff



Seattle Slew



Russian Rhapsody



Pink Stripes



Easy Spirit



Francis of Assisi jak zwykle naprodukował tyle pąków, że nie mieści rozwiniętych kwiatów



Karpaty w dwóch odsłonach





Lavender Deal



Picotee Rippled Ruffles



Moroccan Sunrise



Sabine Baur

Marto
Wg mnie to Absolute Treasure na 100%.
To mój (zeszłoroczny bo tegorocznego zżarły ślimaki)



Są rzeczywiście bardzo podobne ale podstawowa różnica oprócz wymiarów AT jest wyższy (80 cm) i większy (18 cm) to na sepalach ma lekką falbankę a FK właściwie jej nie ma i wymiary 75 / 15
AT ma mniejszą gardziel a FK troszkę większą.
Daj zdjęcia obu to porównamy....

ewacz napisał:

Kasiu Fuchsia Kiss jeszcze nie miała w tym roku ładnego kwiatu
Napisałam tak, bo w poprzednich latach identyfikacja mojego AT była podważana i od tamtej pory ciągle się zastanawiam czym by mógł być. Aż mnie olśniło z FK. Muszę porównać oba kwiaty obok siebie, bo rosną w dwóch końcach ogrodu i z tej perspektywy wydają się identyczne.

A przy okazji mam kolejną zagadkę, takie dwa liliowce, na oko identyczne, tylko różniące się wielkością. Na zdjęciu co prawda widzę lekkie różnice, ale nadal nie wiem co ja mam . Mniejszy to może być Little Red Dragon, a większy? Mały rozpoczął kwitnienie dwa tygodnie temu.

Marto
ten większy to mi pasuje na Dan Mahony porównaj Dan Mahony
Wg AHS DM ma wymiary 65 / 12 a LRD 75 / 10

Kasiu u mnie padają deszcze a to jego pierwsze i skąpe kwitnienie. Przez ten czas udało mi się zrobić tylko jeszcze jedno zdjęcie. Jeśli będę miała lepsze to wstawię.

Kasiu dzięki, to faktycznie może być on, choć z całą pewnością takiej odmiany nie kupowałam . Zwariuję z tymi identyfikacjami

Marta, a czy to nie Dragons Eye? Jest w bazie, jutro wstawię fotke bo piszę z komorki

Marysiu
to nie może być Dragons Eye bo:
- wielkość kwiatu jest porównywalna do Little Red Dragon czyli 10 cm a Dan Mahony jest zdecydowanie większy,
- druga istotna różnica to wielkość oka - DE ma rzeczywiście wielkie oko a DM dużo mniejsze,
- trzecie różnica kształt oka - DE ma na środku petali brzeg oka bez "wcięcia" a DM ma takie lekkie wcięcie.

Marysiu mam już coraz większy mętlik , po co ja nakupowałam tyle liliowców z czerwonym okiem . Ten mniejszy faktycznie może być Dragon's Eye. W taki razie gdzie mam Little Red Dragon, skoro sama zakładałam wątek i wstawiałam swoje zdjęcia??? No oszaleję, jak nic

Kasiu ja założyłam, że Marysia pisze o mniejszym liliowcu, bo ten z większym kwiatem ma z całą pewnością więcej niż 10cm.