Dorotko, cieszę się z Twojej wizyty i myślę,że po domowej imprezie będziemy często się odwiedzały.
Kwiatów nie mam dużo ale róż trochę w ogrodzie kwitnie a najlepszy efekt robią w ogrodzie pierwszym kwitnieniem.

Twoje różane rabaty mnie oszałamiają Pięknie skomponowane

Ewuś w tym roku kwitnienie róż było słabsze w porównaniu z innymi latami.
Mówisz,że "pięknie sobie to wszystko zakomponowałaś " jakoś tak samo wyszło.
Ogród zakładaliśmy kilkanaście lat temu w miesiącu sierpniu w największym upale jaki wtedy panował.
Przenosiliśmy rośliny z działki -mąż z bratem przywozili rośliny i przywożąc pytają gdzie sadzić.
Nie była to łatwa decyzja, ogród był pusty i wydawał się taki wielki i wiedzę "ogrodową" miałam małą.
I gdzie wskazałam tam sadzili ,drobne byliny mogłam potem przesadzić ale drzewka i iglaki
zostały gdzie były posadzone -teraz chętnie zmieniłabym im miejscówki.
W ogrodzie pracuję sama i ogród trochę miejscami jest niedopracowany ale nawet tak mi się podoba.

Na przykład taki iglak rośnie na początku ogrodu chociaż jest mocno przycinany i tak się rozpycha.





a te krzewy były bardzo malutkie -wydawało się ,że odległość jest dobra ,po latach tak to wygląda.







Ścieżka z kamieni "sam robiła"

Niesamowicie bogaty w emocje spacer po Twoim ogrodzie poczyniłam, Franusiowo
Taka dawka kwiecia, zapachów, form, kolorów - bezcenna o tej porze roku!
Nie wiem, co pochwalić najbardziej, bo zachwyca wszystko...
Podziwiam!

Maju Franusiowa, ścieżki wyszły superanckie, ale powiedz, czy nie rosną w nich chwasty? Bo ja mam niemiłe doznania z wyrywania chwastów spomiędzy kamieni :/

Witaj Majka piękny dojrzały ogród i te róże......robią wrażenie jak pisała Aga forma, zapachy, kolory idealnie wszystkie dopasowane i duże rośliny poproszę o więcej zdjęć ogrodu po zmroku z oświetleniem

mam pytanie co to za drzewo tak ładnie kwitnie....Franusiowa napisał:

Wszystkie zdjęcia piękne, tak jak ogród, ale to wieczorową porą po prostu wymiata.

Podpisuję się pod wszystkimi pochwałami. Muszę jeszcze raz wszystko obejrzeć i naturalnie czekam na nowe zdjęcia.

Witam wszystkich odwiedzających
Dzisiaj pogoda była piękna ,prawdziwa ciepła i bezdeszczowa jesień.
I trochę popracowałam w ogrodzie od razu poczułam się odprężona.
Poprzycinałam lawendę ale nie krzewinki broń boże, tylko powycinałam kwiaty
Kupiłam lawendę w Lidlu 2 lata temu i okazało się ,że warto było- kwitła aż do mrozów.
A dzisiaj wygląda po liftingu -uroczo ,oby zima jej nie uszkodziła.





tak, ta lawenda wyglądała w połowie sierpnia.



Resztę lawendy w ogrodzie wygląda okropnie nie wiem, czy do lata odżyje
krzaczki jakby porażone grzybem.

Efkaraj ścieżka między kamieniami została wysadzona macierzanką i zielsko za dużo nie miał miejsca
Szukałam zdjęcia, żeby Ci pokazać i znalazłam tylko takie /macierzanka w kilku gatunkach/



chester633
tyle pochwał,aż jestem zawstydzona
Zdjęć w nocy nie mam takich, które mogłabym pokazać,
wszędzie na zdjęciach jest rodzinka





A drzewo w kwiatach, to jabłoneczka ozdobna Profusion


a to owoce jesienią.



Mam jeszcze jedną jabłoneczkę dużo mniejszą wolniej rośnie
kwiaty ma o przepięknym zapachu ale owoce szybko czarnieją./w głębi po lewej widać kompostownik/

Uwielbiam macierzankę i ten jej zapach tez mam posianą w dwóch miejscach i rozrasta się zajmując coraz więcej miejsca. Ale jeszcze kilka szczelinek mam do zapełnienia

To, miałaś dobry pomysł z tym siewem macierzanki.
Ja kupowałam i jedna doniczka, to koszt 10 zł
myślę ,że jak na taką roślinkę, która się szybko rozrasta,
to cena zbyt wygórowana. W centrum zastawione były całe stoły i w krótkim czasie znikły.
I tu jest odpowiedz takiej ceny -macierzanka stała się modna.

inag1, po spacerze w Twoim ogrodzie myślę,że nie mam Cię czym zaskoczyć
Ja, staram się jak mogę ale zawsze z jakimiś pracami zostaję w tyle.
Dzisiaj trochę wyszłam do ogrodu ,świeciło ale w ogrodzie niestety już ponuro.



A żeby, było kolorowo, to wspominkowo zdjęcia z maja.

to wspominkowo zdjęcia z maja









Pamiątka z maja

Dreptałam już Twoimi ścieżkami-cichaczem piękny,klimatyczny ogród ,sprawia wrażenie o wiele większego niż pisałaś,ozdoby w moich klimatach no i te róże będę z ogromną przyjemnością zaglądać

Dorotko zapraszam serdecznie ,ja też często spaceruję po ogrodach i nie zostawiam śladu.
Zapraszam furtka jest zawsze otwarta- a dla Ciebie aniołek.



RHAPSODY IN BLUE



Rose de Tolbiac

Długo by wymieniać, czym możesz mnie zaskoczyć w swoim ogrodzie , np. pięknie kwitnącą piwonią drzewiastą , nie mówiąc już o powojnikach całych w kwiatach , które u mnie nie chcą rosnąć.
Pisałaś, że przycinałaś kwiaty lawendy. Ja w tym roku eksperymentalnie przycięłam krzewinki we wrześniu. W jakimś programie ogrodniczym usłyszałam od hodowcy lawendy w Polsce, że lepszym terminem przycinania jest wrzesień niż wiosna. Zobaczymy jak to będzie wiosną. Może faktycznie zamiast odbudowywać krzaczek, lawenda od razu zacznie produkować kwiaty.

Iga może Ty wmawiasz sobie ,że powojniki nie chcą u Ciebie rosnąć.
Te japońskie wcale nie, są trudne w uprawie .
Wiesz ja dopiero jak zobaczyłam u Ciebie tyle różnorodnych roślin i
są w takim ładzie i porządku, to trochę zmienię podejście do nasadzeń.
Wiosną centrum trochę na mnie zarobi
Jednak z dużymi trawami będę uważała ,dobrze się je sadzi ale źle wykopuje
jak na dobre się zadomowią to trzeba silnego chłopa, żeby dał im radę.
O przycinaniu lawendy to akurat oglądałam i masz racje przycięte zaraz po kwitnieniu
latem wcześniej kwitną -wiem o tym.
Wczoraj wycięłam tylko kwiaty ,gałązek nie ruszałam, bo już za późno.
Lawendy mam w ogrodzie dużo ta przycięta po kwitnieniu coś w tym roku wygląda "czarno"
może, to po tych ostatnich deszczach już nie wiem nigdy taka nie była.
Teraz zaczęłam kolekcję epimedium, zakwitły tylko trzy ale mam ich więcej











A najnowszy mój kaprys, to obuwiki im tej wiosny poświęciłam najwięcej uwagi.

Och obuwiki nieustannie podziwiam u innych, to cudne kwiaty . Nie mam jednak odwagi sadzić takich rarytasów u siebie . Czy dbasz o nie jakoś szczególnie Majko?

Maju, dziękuję za cudowne widoki. Róże powalają na kolana. Pięknie kwitną, są zdrowe.
Mam do Ciebie pytanie. W jakich warunkach rośnie u Ciebie Rhapsody? Bo ja nie znam dobrze jej upodobań i przesadzałam już dwa razy i chyba dalej jej nie odpowiada. To nieliczny kwitnący krzew różany u mnie i chciałabym zapewnić jej dobre warunki.
Czytam o lawendzie. Też ją mam, teraz nie cięłam i wczesną wiosną muszę ją mocno przyciąć, bo już zdrewniałe łodygi widzę.
Macierzanki też mam w różnych miejscach w ogrodzie i bardzo je lubię.

Gosia1704 cieszę się,że znalazłaś czas na odwiedziny.
Pogoda sprzyja pracom w ogrodzie, to trudniej znaleźć czas.



I wspominki z lata