Ewuniu witam Cię serdecznie
Ja, też mam już wolne i gdyby nie lenistwo jakie mnie dopadło wpisów na forach byłoby więcej
Koron cesarskich zamawiałam sporo ale tak jak mówisz wcześniej kupowane w L. po, zimie gdzieś zginęły
Mam jeszcze "stare " rozmieszczam je, po całym ogrodzie ,może wypędzą z ogrodu gryzonie .





Może robię źle, bo sadzę po jednej cebulce i na razie nie wygląda, to tak dostojnie jak bym chciała. kęp







Te maluchy jeszcze, są w pączku ziąb nie pozwala im pokazać się w całej krasie .



I kilka z ogrodu.

Edyto ranniki latem "zakopują" się bardzo głęboko więc wcale nie przeszkadzają innym letnim roślinom.
Kwitnie też magnolia ale drzewko jest jeszcze małe chociaż "stare" może trzeba by je przesadzić w inne miejsce ale nie mam gdzie.
W donicy czeka na miejscówkę Kamelia którą kupił mi wnusio.






I pochwalę się szklarenką ,to dopiero mam ją oddana do użytku od kwietnia

i takie pomidory już rosną?,szklarenki zazdroszczę -też się przymierzam a ogród cudowny jak zawsze ,pozdrawiam Świątecznie -Żaneta.Zapomniałam zapytać gdzie kupowałaś odmianowe szachownice?- bardzo mi się podobają

Dziękuję za propozycję.
Myślę jednak, że powoli i u mnie ranniki się zagęszczą
Muszę najpierw przestać grzebać wokól nich, a to na razie jest mało prawdopodobne

Ja tez mam wzrok dobry! To nie jest konkurs fotograficzny, ale Miss Cebula wiosna 2017!!! To kwiat jest piękny, a zdjęcia masz fajne więc nie marudź! Wrzucaj!

To mi się bardzo podoba!
Franusiowa napisał:

Majeczko spaceruję sobie i oglądam kolorowe widoczki bo u mnie biało
Śliczne masz korony moje w tym roku kwiatków nie pokażą niestety

Dzisiejszy dzień u mnie był zimny ale bez śniegu i bez mrozu .
Kurier dostarczył mi paczuszkę i musiałam roślinki posadzić.
Zamówiona hosta Curly Fries na którą tak czekałam rozczarowała mnie.
Za 35 zł przesłana była bez doniczki ,zresztą wszystkie rośliny pozawijane były w gazety,
wyglądała tak:



Nie mam pojęcia czy hosty są takie drogie ,chyba więcej już nie będę zamawiała host.

A pierwiosnek Barti tez nie był lepszy.




Koniec z kupowaniem roślin jak"kota w worku"

Tylko epimedja miały zbite bryły ,które wyglądały lepiej.

A w ogrodzie wszystko w ten ziąb rozwija się wolniej ale postęp z dnia na dzień widać.
Rh

Przepiękna ta twoja nowa pomarańczowa korona , nie wiem czemu one nie chcą u mnie kwitnąć
A kota w worku też nie lubię kupować ale czasem jak się człowiek napali to nie potrafi zrezygnować

Marysiu , ja już 60 zł płaciłam za hostę a w euro to i po 19 były ( ale pięknie rozrośnięta donica...na kiermaszu w Berlinie ) .

Jak już zgromadzi się sporą kolekcję to pojedyncze okazy za taką cenę się dokupuje .

Po jakimś czasie nowe odmiany tanieją ...ale jak ktoś nie potrafi albo nie chce czekać to płaci .

Oluś, to myślisz ,że ten pojedynczy pęd mnie cieszy -wolałabym dopłacić i dostać większy okaz.
Można zapłacić w euro ale jak mówisz rozrośnięta donica.
Wiesz ,ze ja już tak długo nie mogę czekać ,wiek mi nie pozwala -mogę nie zobaczyć rozrośniętej kępy
Powinni ci co sprzedają wstawiać zdjęcia za jaką roślinę się płaci-co Ty na to?

Majeczko to ja u Ciebie sobie pospaceruję bo u mnie postępów wiosny nie widać żadnych spod białego śniegu i na dodatek cały czas dosypuje

Witaj .Czy to bordowe drzewo to buk ? Jak długo u Ciebie rośnie?
Bardzo podoba mi się jego pokrój czy to Purple Fountain?

Tak oglądam te Twoje nowe zakupy i myślę ,że one wcale nie są takie ostatnie .Korzenie mają porządne i cała reszta też całkiem nieźle zważywszy ,że to jednak wiosna .Zobaczysz ,że niedługo się rozrosną .Rodki u Ciebie pięknie wyglądają ,a u mnie chyba dwa zmarzły

Marysiu , dlatego ja nie kupuję kota w worku..... Nim kupię muszę pomacać .
Uszykuj euro na jesienny kiermasz w Berlinie .... tam to można wybierać !

Olusiu ,człowiek uczy się do końca życia a zima to okres w którym to wszyscy się nakręcamy
Chętnie pojechałabym do Berlina choćby zobaczyć ,te wszystkie cuda, które tam kupujecie.




Maciejko, te drzewo,to buk u mnie jest już ponad 10 lat.
Nazwy niestety nie zapisałam a może i jej nie było.
Wybrałaś zdjęcie zrobione przez koleżankę komórką ostrość jest słaba i zdjęcie jest z jesieni
A taki kolor mają liście w lipcu.



Danusiu cieszę się ,że znajdujesz czas i zaglądasz do mnie .

Epimedjum które pięknie się rozrasta i całe jest obsypane kwieciem.

Żaneta
Szachownice dokupuję co roku w Lilypolu część z nich po zimie znika.
Jesienią kupiłam następną turę bardzo się martwiłam ,bo jak wiesz jesień była bardzo mokra
ale okazało się ,że jakoś wszystkie się pokazały i kwitną ,z czego się bardzo cieszę.
A co będzie za rok, czy przeżyją trzeba czekać .
Ja już nawet nie kupuję tulipanów ,bo mam problem z nimi ,wiosną wychodzą z ziemi
nawet szykują się do kwitnienia i wtedy dopada ich jakieś choróbsko przewracają się a przy ziemi na łodydze widać zgniliznę.
Kupuję tylko do donic które wsadzam do każdej, po 20 szt do jednej i mam wczesną wiosną piękną ozdobę przy schodach.



W zeszłym roku były takie





Nowinka

Ewo zgadzam się z Tobą ,że korzonki, są w porządku ale jak przy rozpakowywaniu wszystko ci się rozsypuje w rękach ,to można się zdenerwować.
Miałam przesyłki z Florini, Bylinowego Raju Almatar i Florinii i z wszystkich byłam bardzo zadowolona .
Widziałaś chyba jak Polla dostała przesyłkę z rododendronami cieszyła się nie tylko z roślin ale z tego jak pięknie rośliny były zapakowane.
Ale co było to było więcej nie będę u nich zamawiała ,nie podam też nazwy -wszystko przemilczę.

Dzisiaj ziąb wiatr i deszcz więc znalazłam trochę czasu
Nawet kot schował się przed wiatrem /dzikusek któremu zrobiłam zchronienie z szafki nocnej/

Ogródek coraz bardziej pięknieje .

Jestem ślicznie kolorowo u Ciebie u mnie śnieg powoli znika ale jest strasznie mokro część cebulowych połamane te co kwitły a reszta próbuje się podnosić

Danusiu właśnie zerknęłam przed chwilą na rabaty u Ciebie i naprawdę współczuję.
A może tulipany jeszcze się podniosą jak wyjdzie
U mnie tulipany tylko, te stare popularne odmiany, które nie poddają się chorobą.

Jak ja lubię takie grupki tulipanów... Wygląda to świetnie i każda odmiana super sie prezentuje w grupie.
Co roku sadzę cesarskie korony- i co roku klapa- albo zniekształcone, albo sroki je od razu łamią. Nie podobaja sie im i już. Ostatni raz sadziłam.. U ciebie- piękne.