Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogródek Gosi

Ogródek Gosi 2017/03/08 21:26 #51815

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5150
  • Otrzymane podziękowania: 10040
Nie wiem, czy powinnam zakładać wątek drugi raz.
Może to jakiś znak?
Ale mimo wszystko jeszcze raz spróbuję. Niestety, a może dla niektórych stety, nie będę już powtarzała swoich zmagań z trawnikiem
Przyznaję, że byłam z nich dumna, no ale moja relacja poszła w niebyt.
Większość już się ze mną zapoznała więc dzisiaj tylko przypomnę dla ewentualnych nowicjuszy podstawowe fakty
Ogród stał się moją niespodziewaną pasją. Założyłam go, a raczej założyliśmy go (m. brał czynny udział w początkowej fazie, dopóki nie stwierdziłam, że chce rządzić tu sama, niepodzielnie) w 2002 roku.
Powiecie, że jak na tak stary ogród wygląda mizernie.Po pierwsze miłość rozwijała się powoli, a w dodatku poszła w kierunku uwielbienia dla wszelkiej roślinności.Chciałam mieć wszystko, więc nie kupowałam jak to jest zapisane w kanonach ogrodnictwa po kilka tych samych roslinek, a kupowałam pojedyncze sztuki, żeby zmieścić jak najwięcej okazów. Stąd niesamowity bałagan powstał na rabatach. W dodatku zagospodarowywałam je powoli, sadziłam na rabacie dopóki starczyło miejsca, a potem przenosiłam się dalej
Wszystko zaczęło się zmieniać od 2010 r, to jest od kiedy wstąpiłam na forum. PO obejrzeniu niezliczonych zdjęć cudownych ogrodów, zaczęłam się zastanawiać dlaczego tak nie jest u mnie. I zaczął się proces zmian, który trwa do dziś, a pewnie będzie trwał wiecznie.
Kolejne rabaty już zaczęły posiadać coś na kształt kompozycji.Nawet z niektórych jestem już zadowolona. B)
Na tym zakończę ten przydługi wstęp i zaprosze do zwiedzania mojego świata.


Na początek pokażę jak zmieniła się tylna rabat, z którą w dalszym ciągu nie mogę sobie poradzić
Tak wyglądał w 2010 roku.










Sliwowiśnia padła i trzeba było coś wymyśleć. Dla mnie to tylko w to graj, bo byłam jeszcze na etapie ciułania. Trochę żałuję tych zmian. Mogłam tylko poszerzyc rabaty, ale mówi się trudno

2013 rok










I 2016













To tylko fragmenty tej rabaty

Na razie zakończę swoją opowieść
Ostatnio zmieniany: 2017/03/09 05:45 przez th. Powód: Dodanie ikonki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, edulkot, VERA, chester633, nowababka, Robaczek, Elżbieta

Ogródek Gosi 2017/03/08 21:31 #51818

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11977
  • Otrzymane podziękowania: 23018
Gosiu to razem startujemy jeszcze raz rotfl a ja w swoim ogródku robiłam podobnie wszystko chciałam mieć i też po jednej sztuce sadziłam flower
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ogródek Gosi 2017/03/08 21:41 #51823

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5150
  • Otrzymane podziękowania: 10040
Danusiu, niestety miałyśmy pecha
Ciekawa co to za złośliwiec zrobił :unsure:
Ja w swojej zachłanności nie tylko sadziłam pojedyncze sztuki, ale wybierałam też wielkość. Bo wiadomo im większa roslina tym więcej miejsca zajmuje. :blink:
Teraz już na to nie patrzę, a nawet podobają mi się duże sztuki. Szczególnie róże.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/08 21:48 #51827

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11977
  • Otrzymane podziękowania: 23018
Gosiu ja na początku wcale pięter nie robiłam tylko sadziłam prawie same byliny no bo jak mały ogródek to duże się przecież nie zmieści 2smiech a to się mieści jak nic i nawet dość dużo drzewek wdeptałam rotfl a trawnik uszczuplam systematycznie co roku polewkamax
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/08 21:55 #51837

  • mewa
  • mewa Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 195
  • Otrzymane podziękowania: 458
Gosiu podglądałam Twoje zmiany z doskoku - teraz będę na bieząco
Tak jak i Ty kupowałam po jednej sztuce i dopiero w tym roku sobie uświadomiłam ,że koniecznie muszę to zmienić
Pozdrawiam, Ewa
Ostatnio zmieniany: 2017/03/08 21:57 przez mewa.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/08 22:00 #51841

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8365
Witam po raz kolejny :przytulam . Przykro mi, że musiałaś zaczynac jeszcze raz, ale cieszę się, że podjęłaś trud ponownego założenia wątku :przytulam . Forum wykrzaczyło się podczas zapisywania kopii zapasowej, niestety takie rzeczy czasem się zdarzają, nie znam forum bez awarii krecigl .

Miałam zapytać co to za piękne drzewo na pierwszych fotkach, a tu informacja, że już go nie ma :dry: . Szkoda, piękna była ta śliwowiśnia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/08 22:17 #51852

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5150
  • Otrzymane podziękowania: 10040
Danusiu, u mnie piętra powstały od razu. Posadziliśmy na początku same krzaki, bo przecież ogród miał być bezobsługowy.
Potem mnie trafiło i zaczęłam sadzić same byliny.
O trawniku nic nie mów
Jestem znana z uszczuplania trawnika
Nawet powstał o mnie wierszyk zagadka przygotowany na zlot w zeszłym roku.
Na razie muszę zakończyć drastyczne uszczuplanie, bo m. tego już nie zniesie :diabelek

Ewciu, milo, że bedziesz mnie tutaj odwiedzała.
Jakoś nie zauważyłam, że u Ciebie są posadzone pojedyncze rośliny
Według mnie jest super

Martuś, witaj ponownie :buziak
Jakoś przeżyję te powtórne narodziny rotfl
Drzewko niestety samo postanowiło odejść. Było mi szkoda, do tej pory brakuje mi go w kompozycji
Ale trafiło na czas kiedy chciałam mieć więcej, więc myślałam, że więcej jest lepiej. No niestety raczej nie.
Rozdrobniłam tę rabatę i nie potrafię już tego naprawić
Ostatnio zmieniany: 2017/03/08 22:17 przez Margo2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/08 22:24 #51856

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11977
  • Otrzymane podziękowania: 23018
Gosiu to tak jakbym mojego M słyszała bo tez każdego kawałka trawnika broni jak niepodległości 2smiech a ja doszłam do takiej wprawy w maskowaniu mojego działania że sama się sobie dziwię wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/08 22:29 #51860

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5150
  • Otrzymane podziękowania: 10040
No niestety mój jest na tym punkcie bardzo wrażliwy i widzi każdy kawałek
Aż tak bardzo tym nie przejmuję, ale mimo to musze troche sfolgować, żeby relacji małżeńskich nie zburzyć :diabelek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/08 22:38 #51866

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11977
  • Otrzymane podziękowania: 23018
Masz rację lepiej czasem odpuścić na chwilę :) wiesz że ja w zeszłym roku też poszłam w róże kupiłam aż 4 pnące i 3 wielkokwiatowe ładnie przezimowały i zamówiłam im już szałwie do kompletu bo bardzo mi się spodobało u dziewczyn to zestawienie teraz tylko czekam na przesyłki do końcem marca i ciułam kasę 2smiech
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/09 10:12 #51930

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1226
  • Otrzymane podziękowania: 3242
Gosiu witaj, fajnie że ponownie założyłaś wątek :buziak tyle pracy poszło w kosmos ...no cóż zdarza się think: chyba wszyscy tak mamy by rządzić niepodzielnie w naszym zielonym świecie...to chyba jest nieuleczalna choroba :diabelek ( kto mi tam będzie grzebał w moim ogrodzie)pamiętam jak był u mnie Andrzejek i serce mnie bolało bo musiały zajść nieodwracalne zmiany wink-3 2smiech :diabelek
Może spróbuj obniżyć ,,tło'' rabat, teraz jest dobry czas...piła, nożyce, sekator w garść, będę ci kibicował.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/09 11:59 #51963

  • Fabiola
  • Fabiola Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1044
  • Otrzymane podziękowania: 1955
Pawle chyba Gosia cię posłuchała o tym tle , gdzieś czytałam, że przycina żywopłot :P

Dobrze , że mój M nie czepia się trawnika gwizdac ale ciągle mi dogryza, że znowu ryjesz w tym ogrodzie :grabie
Pozdrawiam Fabiola.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Ogródek Gosi 2017/03/09 13:24 #51985

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25996
No to wkrótce zobaczymy żywopłot po liftingu :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/09 16:36 #52022

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23953
Zawitałam ponownie u Ciebie Gosiu vishenka
Cięcie żywopłotu to mordęga i ciągle nie mogę się doprosić syna o taką przysługę, ale sama piły nie utrzymam a ciachnąć trzeba u nas sporo ponad metr :ohmy:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/09 17:00 #52030

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Cześć .Jakaś tu awaria się stała ? wpisu mego nie ma zdziwko Dobrze że nie zrezygnowałaś :zdrowko Mnie na oazę nie po drodze ,a tu to co innego .U mnie zimno i dżdżysto ,nie mogę w ogrodzie nic zrobić .Posiałam sobie dzisiaj naparstnicę w pojemnik .I tak zakwitnie dopiero na drugi rok .Ale i tak się ciesze ,bo szukałam tej rośliny dosyć długo ,dopiero Beatka zasiliła mnie w nasionka .To jest naparstnica Mertona ,śliczna :tup
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/09 22:47 #52219

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5150
  • Otrzymane podziękowania: 10040
Z pewną dozą niepewności weszłam dzisiaj na forum, czy aby na pewno mam gdzie wchodzić, ale mam :)
Samo ponowne zakładanie wątku nie jest czymś trudnym, ale szkoda tych ulotnych myśli, które sie juz wypowiedziało, a poszły w niebyt
Są niepowtarzalne. Nie to, że są nadzwyczajnie mądre i pouczające, ale są niepowtarzalne. Nie da się drugi raz tego samego opisac w taki sam sposób.
Także cieszę się, że moje wywody jeszcze są.
Cieszę się, że mnie tak licznie ponownie odwiedzacie. Takie przyjęcie jest dla mnie bardzo ważne. Czuję się trochę pewniej wśród osób, które są już jakby rodziną forumową.

Danusiu, ja mam 70 róż. Miała być tylko jedna. A widzisz jak się to skończyło? Czy aby na pewno skończyło? B)
Dla mnie róże są uniwersalne, bo kwitną od czerwca do mrozów, z małymi przerwami. Czy jest jakas inna taka roślina?
Fakt, że trzeba im poświęcić więcej opieki, że chorują, ale za to efekt jest oszałamiający.
Ciekawe jak u Ciebie zakończy się różana przygoda?

Pawełku, ja jestem bardzo zdziwiona swoją chęcią dominacji w ogrodzie, ponieważ z natury jestem bardzo ustępliwa. Zawsze wspólnie z m. podejmowaliśmy każde decyzje, a w ogrodzie wybiłam się na niepodległość. :diabelek
Może dlatego, że jak pisałam w części, która przepadła, że kiedy zakładaliśmy ogród nie pracowałam, opiekowałam się dzieckiem, na odludziu bez prawa jazdy. No, dopiero zaczynałam jeździć B)
Ogród stał się odskocznią od 24 godzinnej opieki. A potem kiedy zaczełam ponownie pracę odstresowywaczem. Tutaj mogłam wyładować nerwy. W ogrodzie zapominam o wszystkim. Zresztą pewnie wszyscy tak mamy.
Ja chętnie przyjmuje rady, ale nie zawsze je stosuję. Z tym obniżeniem tła masz rację, ale najwyższe drzewa, które tam rosną nie należą do mnie, dlatego musiałam zastosowac inną sztuczkę
Posadziłam krzaczaste róże. Powinny nieco zniwelować różnice wzrostu. Będa stanowiły pośrednie piętro
Zobaczymy jak to zagra. Zawsze można potem zmienić polewkamax


Fabi, skróciłam żywopłot, ale nie na tyle. Za późno się za to wzięłam. Wyrósł ponad miarę. Gałęzie ma na tyle grube, że ciężko jest je skrócić sekatorem do gałęzi. W dodatku brak odpowiedniego cięcia wcześniej za skutkował tym, że zielone jest tylko na zewnątrz, w środku jest łyso.
Aż tak oszpecić tego żywopłotu więc nie chcę. I tak obcięłam już chyba ze 2 metry. Taki był wysoki zdziwko
Twój m. dogryza, a ja mam najlepszą sytuację, bo w weekendy go nie ma więc mogę grzebać do woli. W tygodniu kiedy jest w domu staram się mało wychodzić do ogrodu :diabelek

Wiesiu, nadal brak zdjęć. Wracam zbyt późno do domu. W weekend tak pędze z pracami, że zapominam o aparacie.
W dodatku moje cięcie nie jest aż tak bardzo profesjonalne. Nie chcę mieć żywopłotu pod sznurek. Staram się zachowac w miarę naturalny wygląd. Także gałązki wystają :)

Maju, żywopłot mam nadzieje, już nie będzie stanowił takiego problemu. Chyba już bardziej nie będe go skracała, bo szkoda mi go. Teraz już zostanie tylko coroczne cięcie nożycami elektrycznymi, a to idzie szybko. Chociaż i ja już zaczynam odczuwac skutki tej pracy. Piłą będzie Ci chyba trudno obniżyć żywopłot, bo jednak ma za cienkie gałązki jak na piłę. Próbowałam i jednak pozostałam na sekatorze do grubych gałęzi. Niestety to bardzo idzie powoli, bo trzeba obciąć każdą gałąź. Ale spróbuj, może Wam się uda

Ewciu, jak mogłam zrezygnowac :buziak
Przecież tutaj tez musze się pochwalić czego dokonałam 2smiech
Chyba powinnas się cieszyć z tego deszczyku. Zawsze kiedy u nas padało deszcz Cie omijał. Niech ziemia zbiera wodę, póki może.
Wszelkie naparstnice są piękne, chociaż jak bys mnie spytała, to ja nie widzę różnicy. Może ta ma bardziej napakowane kwiatostany?
Kocham wszystkie :)

Pewnie niedługo zacznę już prezentować wiosenną odsłonę ogrodu, więc jeszcze raz pokażę moje zeszłoroczne zakamarki
























Ostatnio zmieniany: 2017/03/09 22:53 przez Margo2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, Krzysia, edulkot, Olusia, VERA, Gosia1704, chester633, Nowinka, nowababka ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Ogródek Gosi 2017/03/10 07:32 #52230

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25996
I ja lubię żywopłoty naturalne, tnę jedynie korekcyjnie. Zwykle suche badylki i to co nazbyt wystaje :)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/10 08:06 #52232

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1226
  • Otrzymane podziękowania: 3242
Gosiu witaj w ten piękny dzień 2smiech masz bardzo elegancki żywopłot z żywotników (tuj think: ) równo przycięty....widziałem gorszą ,,baledrę'' :diabelek , moją uwagę zwróciła ścieżka z kamienia-płyt....sami robiliście , jeżeli tak to opisz krok po kroku jak do tego się zabraliście-jeżeli masz chęć B) .W moim ogrodzie też brakowało róż i dzięki moim Kochanym koleżanką z Forum co roku ,,dochodzi'' kilka-naście róż wink-3
Dobry wizualny ,,chwyt'' ogrodniczy z piętrem pośrednim :bravo , ja jestem na etapie cięć u siebie...... krecigl , kudłaty pomocnik ogrodnika w kadrze zawsze pomocny 2smiech .
Buziole :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/10 09:15 #52248

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11977
  • Otrzymane podziękowania: 23018
Gosiu no powiem Ci że racje masz bo jak patrzę na Wasze cudne róże to nie wiem czy mnie ta zaraza nie dopadnie 2smiech pożyjemy ,zobaczymy.Cudne widoczki i śliczne ścieżki :bravo moje też z kamienia ale tak luźno poukładane między tym trawnik.
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2017/03/10 10:25 #52268

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23953
Maju, żywopłot mam nadzieje, już nie będzie stanowił takiego problemu. Chyba już bardziej nie będe go skracała, bo szkoda mi go. Teraz już zostanie tylko coroczne cięcie nożycami elektrycznymi, a to idzie szybko. Chociaż i ja już zaczynam odczuwac skutki tej pracy. Piłą będzie Ci chyba trudno obniżyć żywopłot, bo jednak ma za cienkie gałązki jak na piłę. Próbowałam i jednak pozostałam na sekatorze do grubych gałęzi. Niestety to bardzo idzie powoli, bo trzeba obciąć każdą gałąź. Ale spróbuj, może Wam się uda

Gosiu my musimy dość sporo ściąć grube przewodniki, jałowce mają trudne do przecięcia drewno, ja nie daję rady nawet u tych młodszych.
Ścięliśmy kilka 2 lata temu na drzewka świąteczne i całkiem ładnie się zazieleniło to co zostało po ścięciu, dlatego chcę tak zrobić cały szpaler, no ale sama nie dam rady a syn jak zwykle to olewa :angry:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.273 s.