Vero ,ja też tak myślę.

Skarb wspaniały ,ale i ogrodowi nic nie brakuje....dziękuję za cudne fotki,pozdrawiam

Gosiu no parę klapsów by Ci się należało za tak długą nieobecność ale na szczęście masz CUDNE usprawiedliwienie

Ze dwa klapy to i ja dokładam i żeby więcej się to nie powtórzyło
Gosiu, przy okazji zapytam. Dryopterisa lepidopoda, okrywałaś na zimę? Bardzo ładnie u Ciebie przezimował

JEJ ale się cieszę że nie zapomniała Pani o swoich wielbicielach <3 Bardzo dziękuję za odpowiedź.Nie znałam tej rośliny..Pewnie nie raz będę tu Panią zamęczać pytaniami Zdjęcia nieustannie zachwycają Pozdrawiam i proszę o więcej

Żanetko

Danusiu,wiedziałam że mi wybaczysz.

Tomku Dryopteris lepidopoda nie zimowała jeszcze u mnie w gruncie,to jest wiosenny zakup z aga flory,dostałam ładną sadzonkę.
Na wiosnę się okaże, jak zniesie zimę,cieplutko ją okryłam.W nowym sezonie będę na bieżąco,to może obejdzie się bez klapsów.

Aga, my sobie na forum mówimy po imieniu.
Pytaj o wszystko co Cię interesuje,jak tylko będę znała odpowiedz to zawsze jej udzielę.

Troszkę zdjęć z szuflady.





Skalnica rozłogowa





Sośnica japońska

Gosiu ale mi brakowało Twojego ogrodu i tych rarytasków skalnica mi się marzy ale nie kupowałam że u mnie nie da rady teraz kiedy zimy coraz cieplejsze to chyba sie skuszę Klon cudeńko świeci z daleka a sośnica

Danusiu dla Ciebie kilka fotek zimowych ,choć tak naprawdę to wcale nie jest zimowo.

:Dziś był piękny słoneczny dzień ,choć było dość chłodno.Skorzystałam z tej pięknej pogody i pospacerowałam po ogrodzie.
Ogólnie jest dość pusto, ogród wygląda trochę smutno,ale słoneczko trochę go upiększyło.

Najładniej świeci w ogrodzie sosna pospolita Gold Coin,w sezonie ma spokojny oliwkowy kolor,natomiast w zimie
robi się bardzo żółta,niemal przyciąga wzrok.



Druga która też ładnie się wybarwia na zimę to sosna Winter Gold.
Słoneczko do niej teraz nie dociera i zdjęcie trochę słabe.



Ładnie zapączkowany oczar pendula, za jakieś dwa miesiące powinien być w pełnym rozkwicie.



I takie ogólne zimowe widoki.








Paproty mają się dobrze,.




Paprotnik Rigens



Bukszpany również ładnie się zielenią.


Po spacerze naszła mnie ochota na coś słodkiego,i zabrałam się za robienie rogalików drożdżowych z powidłami.
Pyszne i łatwe do zrobienia,kilka dni utrzymują świeżość,choć u mnie nie wytrzymują dłużej niż 2 dni ,w jakiś dziwny sposób szybko znikają.

Gosiu sosenki ślicznie świecą w ogrodzie o tej porze roku u Ciebie i tak nie jest smutno bo pełno zimozielonych
Rogalikiem chętnie się poczęstuję

Gosiu -wszędzie taki ład i porządek i wszystko pięknie skomponowane- ogród marzenie

Ja tylko zaznaczę swoja obecność w Twoim cudnym ogrodzie.
Ot po prostu żeby być na bieżąco

Gosiu, cudowny Skarb-Szkarab, nie tylko ogrodowy
Twój ogród w zimie jest pełen życia, dzięki iglastym i nie przekonasz mnie, że jest inaczej

Ale porządek
U mnie nadal nic nie posprzątane.
Oczar jeszcze nie kwitnie
U mnie już zaczął

Witam Gosiu ,ja znowu siedzę w Twoim ogrodzie;) Na pierwszej stronie w poście z dnia 2017/03/19 na zdjęciach jest duże drzewo iglaste,rośnie tak z tyłu z krzywym pniem .Możesz coś o nim powiedzieć ?Pozdrawiam, wścibska Aga

Danusiu faktycznie są takie iglaste, które w sezonie są niezauważalne natomiast w zimie mają swoje pięć minut
i nie można ich nie zauważyć ,tak przyciągają wzrok.

Żanetko posprzątał mi zachodni wiatr, który pozamiatał liście na drugą część ogrodu i schował pod dużymi iglakami.
Na jesień wielkich porządków nie robiłam ,właściwie to usunęłam tylko liście z host.

Jurku dziękuję.
Jest mi bardzo miło że się odezwałeś.

Ewo ,niby nie jest tak pusto w ogrodzie,ale brakuje tego czegoś.Paprocie przykryte,.hosty śpią,liściaste to tylko gołe patyki.
Ale do wiosny już niedaleko,trzeba cierpliwie poczekać,i znowu się wszędzie zapełni.

Gosiu ta odmiana oczara tak ma, kwitnie dopiero końcem lutego albo początkiem marca.
Na dodatek, co drugi rok kwitnienie jest obfite.Zeszłej wiosny miał niedużo kwiatów.

Aguś to drzewo z krzywym pniem to modrzew japoński prawdopodobnie' Diana',on cały taki poskręcany jest,gałęzie również.
Drzewo raczej bezproblemowe,wszędzie ładnie rośnie,można go na dodatek mocno ciąć,i formować.
Na zimę traci igły ,ale pięknie się jesienią przebarwia.

Jak oglądam ogrody w innych częściach kraju gdzie zaawansowanie wiosenne pełną paro,to zastanawiam się gdzie ja mieszkam.
Śniegu nie ma,ale mróz w nocy praktycznie codziennie i to po kilka stopni,w dzień niewiele lepiej.
W sumie może to i lepiej,rośliny jeszcze mocno uśpione.
Ciemierniki dopiero wystawiły łebki.


Epimedium w całkiem dobrej formie,aż żal będzie je ścinać na wiosnę.


Śledzionka skalna ,jak na razie wygląda świetnie.


Ładnie przebarwił się bluszcz,nie znam odmiany, ale ciekawie wygląda.


Paprotki też nieźle się jeszcze prezentują.


Ostrokrzew,kupując go 4 lata temu myślałam że będzie problem z jego mrozoodpornością,a on świetnie sobie radzi.


Iglakowe maluchy

Gosiu u mnie też oznak wiosny mało bo tak jak u Ciebie co noc mrozi i przez dzień trzyma się w okolicach 0 ale za to prawie codziennie mam śliczne

No i mam kolejne drzewo z Twojego ogrodu wpisane na moją listę Dziękuję Gosiu <3 Pozdrawiam cieplutko

Danusiu zazdroszczę Ci tego słońca.u mnie niestety więcej ponurych niż słonecznych dni.
Mieszkamy w takiej dolince otoczonej górami,tak że ciemno od smogu,a słoneczko tylko czasami się przebije.

Aguś ciekawa jestem twojego ogrodu,napisz w wolnej chwili,czy dopiero zaczynasz swoją ogrodową przygodę ,
a może już masz jakieś nasadzenia ,pomysły na ogród,przemyślenia.
Jak dużą masz powierzchnie do obsadzenia,jak chciała byś go urządzić,itp.

Dziś troszkę posypało śniegiem,ale to był tylko taki puder na ogrodzie,potem na moment wyszło słoneczko.
I jak szybko wyszło tak szybko zaszło za chmury,i tyle tego dobrego było.

Kilka fotek wspomnieniowych

Gosiu wszystko pięknie ale clamatis cudo u mnie ziemia im nie odpowiada niestety.

Gosiu piękny szkielet z drzew, różnorodność cieszy oko, przepiękny buk płaczący, mój od kilku lat stoi w miejscu, idzie w szerz co prawda, ale ewidentnie mu coś nie pasuje. Ubolewam, że u mnie tylko orzechy, świerki i thuje, ale nie ja zakładałam ogród, a teraz żal by było wycinać wielkoludy.
Zaintrygowały mnie ścieżki między wyspami, są wysypane żwirkiem czy korą? Pod spodem jest mata? Pięknie i schludnie to wygląda. Przyjemnie było się przespacerować po Twoim wątku:) WIdać ogrom pracy i świetne efekty.