Gosiu- co to za roślinka niebiesko kwitnąca? -floks jakiś?

Żanetko to floks jedno roczny,ale ten kolorek tak strasznie mi się spodobał.

Gosiu-nie dziwię się bo mi też bardzo się spodobał

Gosiu u mnie paprocie jakoś średnio rosną oczywiście oprócz tej najzwyklejszej którą muszę pilnować bo wyłazi wszędzie czy na pierwszej fotce to rutewka jakaś taka niska??

Jak zwykle z przyjemnością pospacerowałam po Twoim uporządkowanym ogrodzie.
U Ciebie wszystko tak pięknie wyeksponowane, u mnie totalny ścisk, że roślin prawie nie widać
Czasem mam ochotę wykopać wszystko i posadzić od nowa, ale jak wybrać co zostawić, a co wyrzucić?

Przepięknie dobrane rośliny. Nie dziwi mnie, że się zakochałaś w paprotach bo i mnie też dopadła ta choroba. Forum temu zresztą bardzo sprzyja. Ja jeszcze muszę trochę poczekać na większą ilość cienia i to że tegoroczne nabytki się zadomowią i pokażą swoją krasę w przyszłym roku. Póki co wietlice u mnie rosną fajnie, z paprotnikami nieco gorzej, ale żyją.

Wczoraj i dziś fajnie popadało,roślinki odpoczywają od upałów i zaraz widać jak bardzo było im tego trzeba.

Żanetko dokupiłam jeszcze jednego takiego floksa w kremowym kolorze ,ale on już nie rzuca
się tak w oczy i nie doczekał się fotki.

Danusiu zgadza się na pierwszej fotce jest niziutka rutewka .mam ją od 4 lat i dopiero w tym roku tak pięknie się rozrosła .Niestety nie znam odmiany.
U mnie paprocie jeszcze młodziutkie.Część z zeszłego roku,reszta tego roczna ,też nie wiem jak im u mnie spasuje.

Gosiu ,Margo,4 lata temu 12 dużych roślin poszło do zaprzyjaźnionego ogrodu ,żeby poluzować trochę nasadzenia.
Na razie jest trochę miejsca między nimi,ale co będzie za 5-8 lat..Czasami nie ma wyjścia i trzeba z czegoś zrezygnować.
Zwłaszcza że zawsze na coś się człowiek skusi i kupi coś nowego.

Lukrecjo forum faktycznie umacnia w nas te roślinne choroby.
Na razie paprocie rosną mi dość dobrze ,zobaczymy co będzie za rok.

No to kilka fotek moich paproci ,skoro w tym roku hosty niestety w niezbyt dobrej kondycji


Narecznica Czerwonozawijkowa


Narecznica Cristata The king


Blechnum Spicant-Podżeń Zebrowiec


Paprotnik Szxaecinkozębny Congestum


Języcznik Crispa


Paprotnik Szczecinkozębny Plumosum Densum


Paprotnik Szczecinkozębny NN


Narecznica Crispa Congesta malutka paproć na żywo śliczna


Pięknie zakwitł clematis NN


No i jeszcze hosty






Zakwitł drugi raz Ciemiernik


ćhyba jakiś mikołajek

Gosiu paprocie cudne i hosty ale tym kwitnącym ciemiernikiem to mnie zaskoczyłaś moje pod innymi krzewami więc teraz nawet jakby powtórzyły to bym nie wypatrzyła

Gosiu, czemu piszesz, że hosty w niedobrej kondycji? Po gradzie? Paprocie pięknie Ci rosną i oby tak zostało, bo bardzo do Twojego ogrodu pasują.

Danusiu Ciemiernik też mnie zaskoczył tymi kwiatami i tak naprawdę ,fajnie by było, gdyby kwitły o tej porze roku.

Ewo ,niektóre hosty nie doszły do siebie po gradobiciu .Po odcięciu mocno uszkodzonych liści zaczęły kwitnąć,
a wtedy już liści nowych nie ma,więc wyglądają jak nieopierzone kurczaki.
Część ładnie się zregenerowała,ale to już nie ten wygląd.,po obcięciu największych liści.
Trochę ucierpiało w niedużym stopniu i te czasem pokazuję.
Co do paproci to bardzo bym chciała żeby im u mnie spasowało i chciały dobrze rosnąć.

Niby codziennie trochę pada ,ale pod dużymi drzewami i krzewami bardzo sucho.
Dziś nawet musiałam podlać w takich miejscach.

Zanokcica skalna ,malutka paproć ,wszędzie się zmieści


Polistichum Polyblecharum


Języcznik Cristata, jeszcze młodziutki


Paprotnik Szczecinkozębny Makinoi


Języcznik Angustatum


Paprotnik Szczecinkozębny jeszcze NN


Rabata trawiasta


Dąb Irtha


Maluszki rosnące w donicy


Hosta The King w tym roku wreszcie wygląda.


Najmniejszy jałowiec jaki kiedykolwiek widziałam,nowinka w moim ogrodzie ,przyrost roczny 0,5 cm

cudnie wygląda donica z hostami a i paprocie ładne okazy masz a wszystko zdrowiutkie i dopieszczone

Gosiu wszystko śliczne ale te maluszki w donicy -cudowności

Moje maluszki rosną w gruncie, ale zastanawiam się, czy to nie dobry pomysł z tą donicą. Przynajmniej było by je widać.
Ale obawiam się przechowywania zimą.

Rabata trawiasta rządzi!
Nie wydaje się, żeby paprociowatym było u Ciebie źle.
Hosty odrosną, to prawda, za rok, ale odrosną.
Czytam, że i u Ciebie susza na maxa.

Długo mnie tu nie było,ale tak na prawdę to nic takiego się nie działo.Lato było .każdy wie jakie,upał który męczył nie tylko rośliny ale i nas.
Podlewaniu nie było końca.Sezon ma się ku końcowi i znów zima i czekanie na następny. :
Paprocie, mimo moich obaw rosły bardzo dobrze ,zobaczymy jak przetrwają zimę

Największym wydarzeniem tego lata,były narodziny mojego wnuka.Teraz właśnie skończył 6 tygodni.
Jestem bardzo ,bardzo szczęśliwa,mały zdrowo rośnie i przybiera na wadze,nawet już był w odwiedziny u babci.
Powiem wam jakie miałam niesamowite odczucia, kiedy widziałam syna
,który tymi swoimi wielkimi rękami, tak delikatnie zajmował się tym maleństwem.

No to dość prywaty, teraz kilka ogrodowych fotek.
Zakwitła skalnica





Nowa rabata jeszcze nie skończona,coś trzeba będzie jeszcze przesadzić.





Klony zaczynają się przebarwiać






No i paproty ,które w tym roku bardzo mnie cieszą



I już jesiennie

Gosiu przede wszystkim ogromne gratulacje z powodu narodzin wnuka. Życzę maluszkowi, rodzicom i dziadkom dużo zdrowia, radości i satysfakcji.
Niech zdrowo się chowa.
Twój ogród zaś - to nie kawałek, a Wielki Kawał Szczęścia.
Nie przypuszczałam, że coś jeszcze można w nim zmienić, oprócz drobnej kosmetyki. Nowa rabata jednak zapowiada się ciekawie, będę
czekać z niecierpliwością na jej wykończenie.

Gosiu, pięknie . Ja w tym roku posadziłam pierwsze (ale nie ostatnie ) paproty. Już planuje dla nich kolejną miejscówkę - trza będzie dokupić .

Gosiu -i ja przyłączam się do gratulacji .......a ogród dopieszczony w każdym calu ,przepięknie tylko częściej go pokazuj

Gosiu, niepotrzebna skromność
Gdybym ja miała taki dopieszczony ogród, to bym wycieczki przyjmowała! Paprocie - cudka, cieszę się, ze znajdują coraz więcej zwolenników. Nie czujemy się już z Tomaszem jak dziwadła Bardzo Ci tez dziękuję, ze systematycznie zasilasz watki merytoryczne, uwielbiam ogladać, jak rosną interesujące mnie rośliny , w innych ogrodach.

Jak lubię pokazywać ogrody z forum mojemu M, tak Twojego nigdy jeszcze nie pokazałam. A to z prostej przyczyny.
Gdyby zobaczył ile wolnej przestrzeni mają wokół siebie Twoje rośliny, już go widzę z jakim dzikim zapałem rzucił by się do robienia porządków w naszym ogrodzie. Biedne wtedy były by moje bylinki.......................................................
Wolę dmuchać na zimne, ale taki uporządkowany ogród chciałabym mieć tylko , że ja mało odporna na zielone jestem niestety - więc dla mnie jest to nieosiągalne.......................

Fajnie być babcią, wiem coś o tym - gratuluję