Pięknie Ci nadal kwitną róże. U nas też aura łaskawa.
Zakupy fajne, też chciałam coś dokupić z róż, powrócić do odmian np Harknessa, które mi wypadły, ale się powstrzymałam, bo to sądzić trzeba, miejsce uszykować, a dalie muszę jeszcze wykopywać, więc już sobie podarowałam.
Dekoracje jak z bajki!

Róże z Floribundy...

BLUE GIRL



CINCO DE MAYO



CREAM CARAMEL


ELGIN FESTIVAL =Charlotte


PINK EDEN ROSE



THIERRY MARX


Pogoda ostatnio sprzyjała i wszystko mam w gruncie juz wsadzone- także to co miałam zadowołać. Z rozpędu wysadziłam i mam spokój do wiosny...
Róże by wszystkie wysadzić musiałam sie dobrze nagłowkować- nie ma już ani jednej miejscówki. I o ile nic nie wypadnie to nie mogę nic kupić- no chyba, że celowo w donice

No nie wierzę, że nic nie kupisz
Ja już miałam nie kupować żadnej róży no i sie skusiłam. Właśnie przyjechała Wspomnienie lata. Zadołuję ją w warzywniku

Masz rację Małgosiu - ja też do końca się nie zapieram...Fakt -trudno o miejsce - opornie szło sadzenie względem wyszukiwania miejscówek. Uszkodziłam przy
tym cebule tulipanów i koron cesarskich . Ziemia u mnie naszpikowana cebulowymi i niestety bez uszkodzeń trudno cokolwiek wsadzić.

Mało zaglądam na forum - nadal dłubię w papierze -robię gwiazdki - których w tym roku chcę bardzo dużo. Następne po tych co pokazywałam

Cudne te gwiazdki Juleczko ,podziwiam cierpliwość

Skusiłam się na wyprzedaż w Wild Lily...To moje szóste podejście do cebulicy peruwiańskiej. Nie potrafię jej wyhodować. Ani w gruncie ,ani w doniczkach. Zawsze mi zgniją cebule...

Dzisiaj dostałam przesyłkę. / Fotki ze strony Wild Lily /

Cebulica peruwiańska-duże cebule - 5szt



krokus PICKWICK-spore bulwki 10szt



tulipan ICE CREAM 10szt



tulipan strzępiasty PARTY CLOWN-5szt



zimowit ALBUM - 3szt



A miałam nie kupować ...Wsadzę chyba w doniczki i do piwnicy w chłodne miejsce...

Nowe gwiazdki...Może nie tak ładne jak poprzednie ale szybko sie robią , a mnie chodzi o ilość Na ostatniej fotce poskładane - takie zostaną do świąt. Kilka dni przed zawieszaniem pospinam. Sporo już tego mam...

Wyrobiłam zgromadzony papier do ostatniej kartki -każdego wzoru jest po kilka , a sporo mam zrobione - może i wystarczy.





Zabrałam się za następna rzecz - jestem w trakcie ..












.

Juleczko - śnieżynki ,gwiazdki ależ fajny pomysł na skrzata? ....czekam na całość ,buciki śliczniutkie

Ale rozbudziłaś moja ciekawość..! Nieźle się zaczyna...

Niesamowite ilości tych gwiazdek!

No i tak... Tyle zrobiłam- i stanęłam- medytuję jaką zrobić główkę...

Trwają medytacje nad skończeniem Mikołajki... Różne próby i przymiarki...




W międzyczasie naprawiam latarenkę, którą kot wywalił zeszłego roku - rozleciała się i od nowa montuję...




Dzisiaj byliśmy na zakupach- między innymi w Biedronce- wygrzebałam kilka kapersów po wielkiej przecenie / 0,99zł / - dwa kapersy z kamasją, dwa z szafirkami i jeden z czosnkiem bułgarskim. Jeszcze się ma ocieplić to może wysadzę do gruntu- a jesli nie to dam w doniczki i zostawię w szopce. Czarne chmury kręciły sie po niebie i trochę sypało śniegiem- ale do ziemi nie dolatywał- było na plusie

Czekam jeszcze na oczka z Temu... i prawie gotowe. Nie chciała Mikołajka stać, to jej dorobiłam "galoty" z koronką i będzie siedzieć. Musiałam oberwać i inaczej umocować nogi by siedziała.




Kiedyś- przed kilku laty na wyprzedaży kupiłam ubranko - z myślą na elfa / takie rozmiarowo na niemowlaka /. Dopiero w tym sezonie zabrałam się - jeszcze kilka detali i też będzie gotów.




A żeby też cos i o różach- to z okazji Black Freeday skusiłam sie na pnącą różę z serii Courtyard - Farruca. Czerwona, ponoć obficie kwitnąca - w 6-cio litrowej donicy , wiec niejako już rosnąca. W nadchodzącym tygodniu może przyjdzie. Fotka ze strony szkółki Słaro

Dzisiejsze niespodziewajki - . Na parapetach i porostawiane duże donice podlewam co 1-1,5 tygodnia. Słabo jeszcze grzejemy to i nie potrzeba dużo wody. Dzisiaj poszłam podlać- i siurprise! - chociaż pąki widziałam to jednak szybko się otwarły. Kamelia stała od wiosny na ogrodzie- we wrześniu wniosłam. Nie ruszam, nie przestawiam by pąki nie opadły...
kamelia



grudnik

Znalazłam oczka w szufladzie- nie czekając wiec na przesyłkę z Temu skończyłam te laluny, bo czas się zająć czymś innym - wszak święta blisko- czas lepić pierogi



Elf w towarzystwie Mikołaja zrobionego 2 lata temu Widać kawałek dekoracji z gwiazd na ścianie sypialni .



Przeszłam się dzisiaj przez ogródek- zaskoczyła mnie róża CORAL LION ROSE- sadzona z gołym korzeniem tej jesieni

Przyszły dzisiaj cebulki domówione z wyprzedaży- posadziłam. Pięknie dzisiaj było- nawet dość ciepło- przyjemnie się pracowało. Potem kilka fotek róż które się ostatniemu chłodowi nie poddały...

THE SUN AND THE HEART



CUPCAKE FLOWER CIRCUS



MISS FINE



DRAGA FRAYLA



KAFFE FASSET ROSE



KURFURSTIN SOPHIE



GRAFIN DIANA


CROCUS ROSE


RED LEONARDO DA VINCI



LIZZY STARLET

Jednak fioł na rośliny nie mija... Nie kupowałam wczesną jesienią- to teraz mnie dopadło. Jak zobaczyłam ofertę wyprzedaży jesiennej- to nie wytrzymałam. Paczki schodzą, ja znoszę ze schowka doniczki / dobrze, że nawybierałam z kompostownika ziemi i przesiałam do dużych pojemników. Wiosną miałam posypać po rabatach - to teraz ładuję ją w doniczki i sadzę cebulowe. Altanka pełna obsadzonych donic, kartony na klatce z cebulami- a jeszcze 2 paki dojdą. . Wiosna będę skiełkowane wyjmować w całości z doniczek i sadzić w dołki na rabaty. Teraz nie widać gdzie wolne miejsca i nie chcę uszkodzić tego co w ziemi. Wiosną łatwo zobaczyć każdy skrawek wolnej gleby.

A gdzie kupowałam? Wild Lily, cebule.pl , Benex. Zgodność odmianowa do sprawdzenia dopiero gdy zakwitną te rośliny - ale cebule opisane, ładne, zdrowe- "jest pani zadowolona" chociaż grzebania się z tym jest. Po pozytywnych opiniach na temat Benexu / na Fb / zdecydowałam się zrobić 3 zamówienia tamże- cebulki od 2,99 do 6,99 / po 5 szt w kapersach / do 25 zł za piwonię Itoh Bartzella. Pani nawet raz zadzwoniła, że cos się tam wyprzedało i niestety nie ma, to dali piękne odmianowe tulipany w zamian- nawet droższe niż te co miałam w zamówieniu . Wrażenie pozytywne po rozmowie- a jak faktycznie- sprawdzi się samo wiosną. Mam takie przemyślenie- za te pieniądze to cokolwiek ładnie zakwitnie to już plus- chociaż wolała bym by się sprawdziło to co ma być.



Ogólnie zakupy jesienne udane- i te różane / wiele chciejstw udało się kupić/ a także ogrom cebulowych- podejrzewam, że trzeba będzie kapkę trawnika zryć

Zabawiam się robieniem dupereli- czas szybciej wtedy leci. To są zbyteczne kurzołapy , ale mam zajęcie i się nie nudzę. Część pierogów zrobiona, ryba kupiona, zamrożona- nie mamy ochoty stać po kolejkach , wiec co sie da przygotowujemy wcześniej. Rzeczy do wypieków kupione- zostanie tylko mężowi zadbać o wędliny i upiec mięsa...

Latarenka naprawiona- kot przewrócił zeszłego roku i się rozpadła. Dodałam więc jej szeroką podpórkę - pozostałość po kocim drapaku Teraz jest stabilna...






Sanie z kartonu- pójdą pod choinkę- będzie ciągnęła nowa lala ... /taka dekoracja pod choinkę /





Kilka wianków do wewnątrz. Nie dodawałam zielonych gałązek, bo się zawsze sypią - a ja lubię chodzicć bez kapci po mieszkaniu ...













Zaczynam przygotowania do dekoracji wnęk drzwiowych- i chyba w tym roku ubiorę balustradę na klatce schodowej... Hm...

Będzie pięknie! Też lubię dekoracje, to takie przywołanie dzieciństwa i magii świąt.

Choinka ubrana... Sporo ozdób zostało- nie wiem jak to kiedyś wieszałam, że wchodziło. - sporo wisi a drugie tyle wsadziłam z powrotem do szafek. Nie przyłożyłam się do dekoracji- bo mi się zwyczajnie nie chciało. ;0 Mus było wystroić, bo sporo innej roboty jeszcze przede mną. Klatki schodowej też chyba nie ubiorę- ostatnio wywaliłam się pod bramką u siebie jak długa i znowu rozbite kolano. Nie mogę więc nic na balustradzie powiesić, bo muszę się trzymać gdy wchodzę w domu na piętro. Jak bym założyła girlandę to nie było by się czego złapać... .

Choinka ubrana- i kot względem choinki też przetestowany - nie psocił tylko przysiadł na miękkim dywaniku pod nią.. / W ogóle to bardzo spokojny kot- nie psoci , nie psuje- to delikatna panienka- taka trusia. /