Ależ u Ciebie się dużo dzieje połknęłam wszystko co napisałaś razem z fotkami .Życzę Ci wytrwałości w walce z trawnikiem ,bo na co Ci taki duży ja nie mam wcale i nawet nigdy nie planowałam mieć trawnik Jakie masz odmiany jarzębin ? ciekawa jestem ,bo ostatnio chwytają mnie za serce

Wiele drzew kupowałam w brico -między innymi jarzębiny, jedna z nich tylko miała oryginalną "metkę" -kaszmirska, reszta to po prostu "drzewa mix"
Z pozostałych też jedna się nieco różni od pozostałych i na pewno zgłębię temat ich rozpoznania -jak będę miała trochę czasu

W brico można znaleźć naprawdę fajne drzewka nie raz, duże i nie drogie, ale mają problemy z nazwami, np. kupiłam brzozę z paskiem opisanym SZCZEMPOLISTNA
oraz brzozę z paseczkiem ŻUŁTA
Wszystkie drzewka kupione w cenie max 19,99zł

W całej Polsce pada -tylko u nas susza
To tak jak zimą -wszystkich zasypało a u nas nie było ani śniegu ani zbytnio mrozu

Już trzy razy podlewałam tak porządnie wszystko i znów muszę to zrobić.


Krasawica Moskwy skradła moje serce -już sobie wyobrażam jaka będzie piękna jak się rozrośnie



Cedr libański -kamień z serca, bo o niego bardzo się bałam, a teraz cały jest w pąkach nowych igiełek



tamaryszki też się postarały



No i byłam znów w Biedronie
Jakoś zawsze mi się kojarzy, że kupowanie roślin w Bierdrze to jak branie zwierząt ze schroniska -no po prostu trzeba je uratować
Uratowałam dwa oleandry i dwa klony palmowe, przed weekendem ma być już cieplej w nocy to wsadzę je do ogrodu, na razie wystawiam je tylko na dzień na taras

Jaguś nie dziwię się ż Krasavica złapała Cie za serducho- piękna jest.
Bidy z biedry potem się odwdzięczają i rosną ja oszalałe.
U Ciebie susza a mnie już deszcz do szału doprowadza... ileż można? drugi tydzień leje z małymi przerwami.

Jagus śliczny ten tamaryszek co do zakupów to masz rację jak nic trzeba było ratować ja tak jesienią ratowałam azalkę japońską za całe 6 zł -dała radę przez zimę i nawet zakwitnie

Ja na jednej z fotek zobaczyłem wiatraki.
Widok znajomy.Znowu zaczynam tęsknić za Kołobrzegiem.
No chyba , że ślepy jestem
Deszczu też już mam dosyć.

Tak, tu na pomorzu wiatraki są wszędzie jestem juz do nich tak przyzwyczajona, że jak wyjeżdżam na południe to mi ich brakuje

A u mnie przez całą noc padał deszcz
Naprawdę rzadko się tak cieszę z deszczu
Teraz już niebo się przejaśnia i ślad po chmurach ginie -ale padało

Cedr libański normalnie chwycił mnie za serce. Lubię takie dziwne "stworzenia" To że piękny , to widać, tylko jak z jego mrozoodpornością. U Ciebie jest cieplej , to powinien przetrwać.

No właśnie- piękne, wielkie drzewo mają w szkółce 5-7km ode mnie i napaliłam się na nie jak szczerbaty na suchary
...a dopiero jak już go kupiłam to przeczytałam, że w naszym klimacie to najtrudniejszy z cedrów sobie wybrałam
Fakt, że jeśli gdzieś ma przeżyć to tu u mnie ma największe szanse, zimy nie było u nas w ogóle i się udało
Podobno nie są aż tak straszne dla niego mrozy, co przesuszanie korzeni przy długotrwałych mrozach lub suszach. U mnie rośnie w miejscu w którym rozprowadzone są sączki przydomowej oczyszczalni ścieków

Jaguś, ten Jurek ,to ma oko nawet nie wiedziałam ,że koło Ciebie widać tyle wiatraków.
Cedr , też kiedyś był moim marzeniem ale jak widziałaś nie ma już u mnie miejsca.
Ale mogę jednym okiem zerkać za płot, do sąsiada
Krasawica, też piękna Deszczu trochę za mało może jeszcze w nocy popada

Tez mam nadzieje że jeszcze popada bo u mnie to już było jak na prerii -jak mój pies przebiegał to kurz się za nim podnosił
Ja na razie mam inaczej niż wszyscy tu -z tego co widzę, wsadzam wsadzam i nic nie widzę

Jaguś latem na pewno sie zazieleni teraz , to wszędzie jest jeszcze szaro.
A ile masz hektarów ,bo jakoś nie pamiętam .

Jaguś - to najlepszy czas jak można kupować do woli i jeszcze jest miejsce .......... ,sama się zdziwisz jak szybko Ci miejsca zabraknie

Nie ma tego za wiele -19 arów to nie wiele, tylko, że to było pole więc totalnie nic tu nie rosło. Nie kupuje wielkich drzew, bo: 1) są drogie, 2) boję się, że nie przeżyją
I tym sposobem wygląda to nadaj jak trawnik z kilkoma drzewkami poniżej metra wysokości
A na dodatek mój mąż odnalazł w sobie duszę rajdowca i skosił mi już dwie hortensje i rododendrona "bo go poniosło"
Teraz przy każdym drzewku wbijam trzy kijki bambusowe (z trzech stron) i na górze spinam je trytytką -robię taki namiot -żeby widział

A wiosna piękna

Jaguś dlatego ja mam wyraźną, szeroką granicę z kostki brukowej.. Trawa jest M, a moje rabaty i nie daj boże jak coś mi na trawnik wypełznie
Też miałam szczere pole... chwila i będziesz miała busz i brak miejsca do sadzenia teraz ciesz się, że nie musisz kombinować
Fioletowe to co to fajne...

To tamaryszek -zanim rozkwitnie na różowo to ma takie piękne pąki.
Z trawnikiem też tak zrobię tylko potrzebuje z tydzień czasu i dwóch facetów do pomocy - i musze się zorganizować

Jaguś najlepiej kupować małe drzewka ,będą rosły i piękniały pod Twoim wzrokiem.
A 19 arów, to na ogród akurat do ogarnięcia jak go urządzisz sama będziesz bardzo zadowolona .
Tamaryszek pięknie wygląda z bliska trudno, go rozpoznać.

Jaguś 19 arów i niewiele -chcesz sie zamienić bo ja chętnie

Jaguś widziałam u Beti Twoje gliniane wyroby ...śliczne... wypalasz w takim piecu Z wysoką temperaturą? Czy to jakaś inna glina?

Tak wypalam to w ponad 1000 stopniach -tylko taką glinę można szklić, te samoutwardzalne niestety nie nadają się do wysokich temperatur