Hejka!
Portugalia w marcu tego roku, totalne zauroczenie. Quinta da Regaleira czyli ogród zagadka, masońska łamigłówka dla wielbicieli tajemnic. Ogród nie tyle interesujący ze względu na dobór roślin ( choć można wyhaczyć rarytasy ) co ze względu na atmosferę miejsca i klimat. Rzecz raczej dla koneserów sztuki niż dla ogrodników, tym niemniej uważam go za jeden z najciekawszych ogrodów jakie przyszło mi zwiedzać.

























Pozdrówka
Tabs

Spędziliśmy tam prawie cały dzień, ogromny teren pełen niespodzianek.











moje ukochane dęby korkowe



tajemnicze tunele ( O, kaczka pływa )



... i kilka odmian asparagusa, jak sądzę ?

Tabciulu, Marysiu, czy można prosić o więcej zdjęć i ciut wyjaśnień do nich, bo wydaje się, że to ogród z tych, które zaintrygowały by mnie. Sama raczej tam nie dotrę...To ponad 3 tys kilometrów ode mnie.

Polluś, te kilometry można łatwo pokonać lecąc tanimi liniami a potem z Lizbony podmiejską kolejką
Nas była spora gromadka w tym troje dzieci i troje seniorów. Wszyscy dostosowaliśmy się do tempa i wznaczonego kierunku przez najmłodszego, 3,5 - letniego wnuka. Jemu zaś, najbardziej podbało się zbieranie kamyczków z pylistej ścieżki



Przy wejściu wraz z biletem dostajesz mapkę:



na której zaznaczono najważniejsze i najciekawsze okazy roślinne i budowle





Ja nie miałam aparatu i większość fotek cykałam telefonem - dzieciom a nie roślinom.
Ciebie być może zainteresowałyby liczne paprocie

I jeszcze kilka