Kroměříž to malownicze, historyczne miasto w Czechach. Podziwiać tu można wiele zabytków - centrum z domami mieszczańskimi z podcieniami,
monumentalny pałac arcybiskupi i wyjątkowe ogrody. Miasto niewątpliwie należy do najpiękniejszych w kraju.
Pierwsze wzmianki o Kromieryżu pochodzą z XII wieku. Istotny wpływ na rozwój miasta wywarli biskupi i arcybiskupi z Ołomuńca. Pałac w Kromieryżu był ich letnią rezydencją,
a zarządzone przez biskupów prace architektoniczne i budowlane, szczególnie w XVII wieku, doprowadziły do imponującego rozkwitu miasta.
W 1998 roku wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO Pałac Arcybiskupi wraz z Ogrodem Pałacowym
i pobliskim Ogrodem Kwiatowym.
Ogród Kwiatowy to unikatowy przykład ogrodu barokowego na terenie Czech. Powstał w latach 1666–1675 według projektu F. Lucchese oraz G.P. Tencalli.
W ogrodzie znajduje się kolumnada o długości 224 m z posągami przedstawiającymi postacie z mitologii greckiej.
Pośrodku parku usytuowany została ośmioboczna rotunda ozdobiona zabytkowymi rzeźbami, freskami i mozaikami.
Ogród Zamkowy obecny charakter parku plenerowego o powierzchni 64 ha uzyskał w pierwszej połowie XIX wieku.
Wtedy to został wzbogacony licznymi budowlami, jak Kolumnada Pompejańska, Pawilon Chiński czy Dwór Maksymiliański.
Ciekawa jestem, ile czasu zajmuje ogrodnikom wysadzanie tych jednorocznych roślin, wypełniających przestrzenie pomiędzy obwódkami z bukszpaników.
Paw piękny! To cudowny i wdzięczny obiekt do fotografowania, też mam mnóstwo zdjęć z nim w roli głównej
Wojtku ponieważ jakis czas się przymierzam do opisania ogrodów w Czechach, i z wiadomych powodów Kromeriz znajdował się wśród tych ogrodów, pozwolisz, że wrzucę kilka zdjęć z mojego zwiedzania. Zawsze to troche inne spojrzenie na ogród a cel ten sam - pokazać piękno danego miejsca i zachęcenie innych forumowiczów ( i nie tylko) do zwiedzania
Wiem, że tu opisujemy ogrody ale czasami warto, będąc już w danym miejscu, wyjść troszeczkę dalej. Pozwiedzać. Czechy są pięknym krajem, troszeczkę przez nas niedocenianym. I w odróżnieniu od Polski - nie zniszczonym w czasie wojny.
A tu poczułam się prawie jak na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu
Bardzo się cieszę, że uzupełniłaś moją relację; jest miło gdy wątek żyje dalej. W Czechach jest wiele ciekawych miejsc i ogrodów do zwiedzania, teraz czekam na więcej - Aga do dzieła
Tak w ogóle to polecam wszystkim Czechy jako kierunek wyjazdów na tzw. długie weekendy. W Polsce wtedy bywa na prawdę tłoczno, a tam przeważnie cisza i spokój (z wyjątkiem Pragi oczywiście)
Ciekawa jestem, ile czasu zajmuje ogrodnikom wysadzanie tych jednorocznych roślin, wypełniających przestrzenie pomiędzy obwódkami z bukszpaników.
Poll faktycznie to musi być żmudna praca. Ja bardzo lubię wszelkie prace ogrodowe, ale pikowanie roślin jednorocznych doprowadza mnie czasem do szału; no nie lubię tego.
Na szczęście w moim ogrodzie byliny już fajnie się porozrastały i tych jednorocznych nasadzam coraz to mniej.
Miałem na tym ogrodzie zakończyć moje prezentacje, ale chyba mnie sprowokowałaś swoim wpisem i coś jeszcze wymyślę