Niestety z nazwami biednie, bo większość to pomyłki i ciężko dojść co jest czym.

Muszę jeszcze pogrzebać, bo wydaje mi się, że jakieś udało mi się kiedyś zidentyfikować.

NN

pamięć o koleżance z FO której już nie ma wśród nas ...

Najwcześniejsza w ogrodzie od zawsze . posadzona jeszcze przez babcię :cheer:





może ktoś rozpozna ?

Primavera








oraz niestety NN - gdyby ktoś poznał, będzie fajnie. Bardzo ją lubię, intensywnie pachnie miodem

Moim zaszkodził deszcz-padało i wiało popołudniami przez ostatnie trzy dni.

Buckeye Belle i Red Charm.


Chyba nie Clair de Lune-okwitła szybko


Ta jeszcze szybciej. Być może Smooth Early Scout (pomyłka się zdarzyła).

Uleńko, w weekend może jakieś opisy się pojawią Choć pewnie prędzej w różach.
U mnie pionie kwitna na całego, oczywiście MUSI padać :evil:

Dla tych wszystkich, którzy mają wątpliwości co do obecności mrówek na pąkach peonii



Rubra plena



Rosea plena



weteranka na wiosnę udziobana jak widać, ale dzielnie zakwitła



Mam dylemat. Kupiona jako Walter Mains, piękna peonia. Wszędzie kolor opisywany jako burgundowa czerwień. Sprawdzałam u Pawła w jego katalogu peonii i też chyba nie jest czerwona. Pachnie średnio. W tamtym roku kwitła późno. W tym roku ja już jestem po peoniach. Wszystkie kwitły na raz - w przeciągu 2 tygodni.
Bądź mądry i pisz wiersze.





I ogólnie dalej ta sama peonia, tylko jaka?





A może to peonia Neon nie Walter Mains?

Tutaj mam pytanie do Mirdem. Czy Twoja Coral Sunset też ma takie ecru łezki na płatkach?
To dla mnie rodzaj potwierdzenia. Muszę jeszcze dodać, że pachnie. Zapach zbliżony do dorsza przed smażeniem lup



W tym roku tak szybko przekwitła, że zdążyłam jej zrobić tylko te zdjęcia

U mnie dopiero zaczynają, szkoda, że przywitały je burze z deszczami.
stare NN





Holbein



Whitley major



Obie razem

Oczywiście nie pamiętam co kupiłam. Coral Sunset czy Coral Charm, ale skoro Gosia pisze o ecru wstawkach na zewnątrz płatków, to mam w takim razie Coral Sunset

Ja słyszałam, że Corale to mają te łezki na zewnątrz, ale nie byłam pewna, bo mam tylko jednego. Startuje jako jedna z pierwszych peonii, nawet przed majówkami. W tym roku przez to padł ofiarą czarnych ptaszysk, które u mnie to nawet spod ziemi wydziobują kiełki. Jedna z łodyg została uszkodzona i ma tylko 1 liść. Mam sporo młodych peonii więc widzę takie rzeczy. Poza tym wiecie - pańskie oko konia tuczy.
Mam też takie pomyłki jak z Walter Mains - wszystko się zgadza z wyjątkiem koloru - nie czerwień burgunda tylko lawendowy róż i cóż.
Jednak ogólnie jestem zadowolona, bo peonie są różne (widać po liściach) i jeszcze dobrałam 3 od sąsiadów. (Jedna pudrowy róż, druga powinna być Festiva Maxima i trzecia to późna różowa - kwiat wielkości talerzyka - oczywiście do zabawy w rozpoznawanie za rok).
Żeby zaostrzyć apetyty mogę wrzucić, bez zobowiązań, ale zapowiada się chyba fajnie.







Prawda, że można być ciekawym co z tego wyrośnie?
Z nowości zakwitła mi jeszcze taka pomyłka

Gosiu, zrobiłam opis Waltera Mainsa. Możesz porównać.
Ta pierwsza to Boule de Neige.
Druga Angel Cheek.
Ostatnia Philomele, którą i ja dostałam jako pomyłkę kiedyś dawno temu

Przywitam się śliczną nieznajomą piwonią, którą wprost uwielbiają owady

.

Ulka, Etched Salmon właśnie zamówiłam

U mnie rozkwitły:

Do Tell





i Neon

U mnie pełnia kwitnienia, odmian oczywiście nie pamietam więc Uleńko prośba.
1.

2.

3.

chyba Coral Sunset

a to Coral Charm


i Little Medicine Man

a to chyba Ursyn Niemcewicz


babcina

Dorota:
1 Primevere
3 White Cap

Piwonie z ogrodu pokazowego w Daglezji

Zeszłoroczny nabytek, może ktoś pomoże w znalezieniu nazwy?





Ursyn Niemcewicz



Ursyn Niemcewicz, w tle Holbein i w głębi Whitleyi mayor



Sarah Bernhardt?