Nasi górale pięknie kultywują tradycję. Zauważyłam z 10 lat temu, ze góralki zaczęły kombinować wzory spódnic w różne wzory i kolory, ale wracają już na dobre do róż malowanych, chust tradycyjnych i serdaków pięknie haftowanych. W folku też następują różne mody.
Odkurzam temat.
Wiem, że w ciągu ostatnich dwóch lat przez pandemię niewiele podróżujemy, ale może zachęcę widokami z rozlewisk Warty u ujścia do Odry. Dla zmęczonych oczu i smutnych dusz ukojenie...